Niedziela, 18 maja 202518/05/2025
690 680 960
690 680 960

Było drzewo, nie ma drzewa. Jak to wpłynęło na temperaturę w trakcie upałów? (zdjęcia)

Stowarzyszenie Żywica zajmujące się ochroną środowiska wykonało pomiary temperatury przed wycięciem drzewa i po jego usunięciu. Jak się okazało, kasztanowiec skutecznie „schładzał” otoczenie dając cień. Różnica w pomiarach wyniosła kilkanaście stopni C.

To, jak duże znaczenie mają drzewa na terenach miejskich w takie upały, jakie obecnie panują, nikogo nie trzeba przekonywać. Stowarzyszenie Żywica z Obornik Śląskich, zajmujące się ochroną środowiska, wykonało pomiary temperatury na jednej z ulic miasta, w miejscu gdzie kilka lat temu były drzewa, a obecnie ich nie ma. Sporych rozmiarów kasztanowce zostały po prostu wycięte.

Pierwszy pomiar temperatury został wykonany w 2019 r., kiedy jeszcze były drzewa. Jak tłumaczy Stowarzyszenie, pomiary wykonano w podobnych warunkach pogodowych, przy porównywalnych upałach. Pomiar objął miejsce, gdzie był cień drzewa oraz jego okolicę. Taki sam pomiar wykonano w tym roku.

– Pamiętacie jak w 2019 roku pokazywaliśmy Wam pomiary temperatur na ulicy Dworcowej? W tym roku powtórzyliśmy zdjęcia w miejscach, w których zostały wycięte kasztanowce. Temperatura osiąga tam prawie 50°C!!! Ciepło, nie? Dla każdego zdrowego człowieka przejście całą długością ulicy bez drzew, w takiej temperaturze, jest męczące i niebezpieczne dla zdrowia. Dla dzieci, osób starszych i chorych jest to po prostu narażenie życia – napisało Stowarzyszenie Żywica na Facebooku, po opublikowaniu zdjęć.

Było drzewo, nie ma drzewa. Jak to wpłynęło na temperaturę w trakcie upałów? (zdjęcia)

Było drzewo, nie ma drzewa. Jak to wpłynęło na temperaturę w trakcie upałów? (zdjęcia)

 

Różnica temperatury w miejscu, gdzie był cień drzew sięga kilkunastu stopni C. Zdjęcia te pokazują, jak ważne są drzewa w przestrzeni miejskiej, podczas takich upałów, jakie panują obecnie. Drzewa działają jak olbrzymie klimatyzatory, schładzając powietrze w letnie dni.

Jak pokazują dane Lasów Państwowych, oddziaływanie transpiracyjne jednego drzewa w ciągu roku, powodujące ochładzanie atmosfery można porównać do 10 pracujących non stop klimatyzatorów. Strategiczne rozmieszczenie drzew na terenach zurbanizowanych może obniżyć temperaturę powietrza o 8°C, redukując o 30 procent zapotrzebowanie na klimatyzację.

Jedno dorosłe drzewo może wytranspirować latem do 450 l wody dziennie. Taki efekt daje 5 dużych klimatyzatorów działających 20 godzin na dobę i obniżających temperaturę otoczenia o 3-7 stop. C. Jedno drzewo w ciągu roku absorbuje ok. 3 tys. litrów wody opadowej i wprowadza do powietrza kilkaset jej litrów pod postacią pary.

(fot. Stowarzyszenie Żywica)

41 komentarzy

  1. Ale włodarze miast mają to gdzieś. Aby tylko sprzedać developerom jak najwięcej placów pod budowę bloków i biurowców. Albo tzw. rewitalizacja, przykład plac litewski i deptak, gdzie beton jeszcze o 3 nad ranem oddaje ciepło. I użalają się jeszcze, że wody nam zbraknie w kranach.

    • Ocena: 0

      lewaki robią celową robotę
      betonują miasto
      wycinają drzewa
      organizują lewackie marsze
      wynaturzają społeczeństwo
      udają EKO a jeżdżą dieslami w osobówkach
      to kłamcy i źli ludzie
      przez takich drożeje prąd

      • Psy szczekają karawana idzie dalej. Dlatego pod tym postem zapraszam każdego nie ograniczonego umysłowo na tegoroczny marsz równości 🙂

        • Ocena: 0

          Ale przyjdą też samoograniczeni umysłowo do zwykłego mięsa i co im zrobisz?

      • Najwyższy czas odwiedzić specjalistę.

  2. Dawno temu powini wyciąć kazde jedno drzewo znajdujące się w mieście i przy drodze ,drzewa tylko w lasach !!!

  3. Proszę o zwykłe zdjęcie pokazujące czy to drzewo nie rosło bezpośrednio na skrzyżowaniu oraz to jak jego wycięcie wpłynęło na bezpieczeństwo ruchu. Drzewa owszem są potrzebne, ale sadzone z głową !!

    • Przecież na tych obrazach widać gdzie rosło, skoro nie widzisz to chyba masz problemy ze wzrokiem.

      • chyba z głową ma jeśli myśli że drzewo mogło rosnąć „bezpośrednio na skrzyżowaniu”….

    • Ocena: 0

      Tak drzewa wpływają negatywnie na bezpieczeństwo ruchu… jak ma się oczy w doopie, cegłę na gazie, opony łyse jak nasz prezydent.
      Jakbyście pajace wszystkie drzewa wycięli to i tak nie zastąpi to zdrowego rozsądku, a przede wszystkim stosowania się do prawa o ruchu drogowym.

  4. Niech pokażą jak wzrosła temperatura w zimę podczas palenia drewnem z tego drzewa;)

  5. To niech chodzą bokiem

  6. Polecam uwadze betonowy plac w centrum Parczewa.
    Kiedyś były drzewa, trawa, cień, ptaki…
    Teraz tylko beton i żar bijący z tego betonu.
    Ten, kto to wymyślił, powinien cały dzień w słońcu siedzieć na środku tego placu.

    • Tak we wszystkich miastach i miasteczkach polski…
      dlatego wyprowadziłem się z miasta na obrzeża tam gdzie jest dużo drzew i krzewów a miejskie mądrale niech im się pod czaszką gotuje jak coś tam mają…

      • Dlatego my miejskie mądrale nie powinnśmy pozwolić na wycięcie chocby jednego drzewa aby powstał parking. Parkuj u siebie , a jak zechcesz jednak parkować w mieście to płać stono. Parkowanie w centrum powinno być min 2 razy droższe niż teraz.

  7. Zaskakujące odkrycie, drzewo daje cień, wow, to na prawdę niesamowite. Temperatura mierzona przy gruncie, czyli temperatura nawierzchni, różni się znacznie od temperatury powietrza, a człowiek nie wąż, nie pełza.
    Porównanie drzewa do klimatyzarota też nieadekwatne, klimatyzator działa na prąd, który w Polsce jednak jeszcze w dużej mierze wytwarzany jest ze spalania surowców kopalnych, po za tym podczas pracy również emituje ciepło do otoczenia, drzewo natomiast absorbuje światło, podobnie jak panele fotowoltaiczne, aby przeprowadzić proces fotosyntezy, wytwarzając przy tym tlen, a do tego potrzebna mu jest również woda.

  8. co za przełomowe doświadczenie !!! W cieniu jest chłodniej niż ma słońcu, w życiu bym nie wiedział, gdyby nie to stowarzyszenie

    • wzorcowo wpisujesz siew definicję ignoranta… a takiemu nie przetłumaczysz że już tego cienia nie ma… żeby nie wiem jaki eksperyment naukowy czy paranaukowy mu pokazać to i tak nie zrozumie, że chodzi o pokazanie co się dzieje z temp otoczenia jak się wycina drzewa..!
      dla tych bardziej kumatych:…
      drzewo zamienia promieniowanie słoneczne na energię chemiczną w procesie fotosyntezy (temp. otoczenia wzrasta w minimalnym stopniu)
      beton absorbuje większość promieniowania słonecznego i zamienia je na temperaturę oddają ją do otoczenia nawet wiele godzin w nocy… (temp. otoczenia wzrasta i nie ma nawet wytchnienia w nocy… )

      • Ocena: 0

        Postaw se parasol to będziesz miał cień, w czym problem. Jak Cie nie stać to pretensje miej albo do siebie albo do rządu, tyle w temacie.

  9. Prawda,kaczyści piękny park w Parczewie zmienili w patelnie do jajek(jelenich tez).

  10. Ocena: 0

    Najpierw powycinają drzewa, a potem narzekają, że:
    – asfalt się topi, bo nie ma cienia i nawierzchnia nie wytrzymuje wysokich temperatur,
    – w zimie pługopiaskarki nie nadążają odśnieżać dróg, bo zawiewa znad pól, a na poboczach nie ma drzew, które mogłyby to powstrzymać,
    – jak jest urwanie chmury, to wszystko pozalewane, bo nie ma dzrzew, które mogłyby wchłonąć nadmiar wody,
    – brak drzew wzdłuż drogi to brak cienia, co oznacza podczas upałów piekarnik w samochodzie i konieczność ciągłego korzystania z klimatyzacji (o ile się ją ma i działa).
    – jak brak drzew, a więc i cienia, to ktoś dostanie udaru, komuś innemu siądzie „pikawa” itd.

    Ale drzewofobia, betonoza i samochodoza mają się w narodzie dobrze. Jak zwykle, na przekór całemu cywilizowanemu światu, gdzie o przyrodę się dba a drzewa traktuje jak skarb.

    • Przez stulecia prości chłopi wiedzieli (lub wiedzieli kto wie i pokaże) gdzie nie ma cieków, gdzie są, gdzie budować dom, gdzie kopać studnię i że nie odprowadza się tam zawartości wychodków. Że nie buduje się domów na terasach zalewowych, jakie nasadzenia robić aby wchłaniały nadmiar wody a potem oddawały w czasie suszy itd, itp. Teraz jaśnie oświeceni potrafią wytruć miliony pszczół opryskami o nieodpowiedniej porze, „utylizować” chemię wlewając ją do dołu w ziemi. Można tak bez końca. Ale zaraz rzuci się grono „obrońców betonu i kostki” nowe mieszczaństwo ledwie oderwane od pługa, którego edukacja zakończyła się na umiejętności pisania (bo z czytaniem słabiej) i zacznie wyzywać od lewactwa. Dziwne, że kościół tak niewiele mówi o MATCE ZIEMI, że nie należy jej traktować jak macochy, bo będzie bieda. Ona przetrwa – my nie.

Z kraju

Wiadomości z info112

Lubelski biznes

Biznes i handel

Polityka

Społeczeństwo

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia