Bomba lotnicza na drzewie, interweniowali saperzy
14:15 18-03-2021
Wczoraj policjanci z Puław otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że przypadkowa osoba natrafiła w lesie w Anielinie na bombę lotniczą. Niebezpieczne znalezisko znajdowało się na drzewie.
Policyjny pirotechnik, który został skierowany na interwencję potwierdził, że przedmiot umiejscowiony wśród gałęzi sosny to bomba lotnicza sd1 z czasów II wojny światowej.
Policjanci zabezpieczyli teren wokół znaleziska do czasu przyjazdu saperów z 34 Patrolu Rozminowania z Dęblina, którzy przewieźli bombę w bezpieczne miejsce, aby ją unieszkodliwić.
(fot. Policja Puławy)
Pewnie covid-19 podrzucił.
Nie wierze że to drzewo może mieć 80lat, ktoś to podrzucił lub z nieba spadło.
a nie przyszło ci do głowy że drzewo urosło a bomba leżała w ziemi
Gdyby to była trumna leżąca pod drzewem w ziemi to nieboszczyk co roku byłby bliżej nieba?
Zanim ktoś ją tam położył, to oczywiście przez jakiś czas leżała sobie w ziemi, a potem u tego kogoś.
Drzewo jak drzewo, ale te konary 77lat temu z pewnością były gałązkami.
Nie dowierzanie. Bomby, dziki na drzewach. Jeszcze 5g w chlebie niedługo będzie
„Nie dowierzanie”? Szok?
Podrzucił i nie zdążył złapać
Zrzucili 80 lat temu i doleciała – takie kity tylko w PL.
To kawałek korpusu, aleee akcjaaa.
Odesłać naszym tysiącletnim przyjaciołom z zachodu, jak i resztę takich niespodzianek.
Pusta łuska położona na gałęzi.