Poniedziałek, 13 maja 202413/05/2024
690 680 960
690 680 960

BMW stało na środku ekspresówki. W auto wjechał kierowca dostawczego fiata (zdjęcia)

BMW na ukraińskich numerach rejestracyjnych stało na środku pasa jezdni na drodze szybkiego ruchu. To nie mogło się dobrze skończyć.

24 komentarze

  1. Na Wołyniu też wieszali na haku,widać we krwi zostało

  2. Krzysztof Kononowić.

    Ukraincom można wszystko. Kierowca dostawczaka za to że wjechał w nich straci prawko i go zamknął na 8lat….

  3. Winni obaj. Przecież jak się jedzie to się patrzy co się z przodu dzieje. Inni ten uszkodzony złom omijali a ten walnął.

  4. Ja bym nie przyjął mandatu. Skoro popsuł się samochód to powinien go możliwie bezpiecznie zepchnąć go ze środka jezdni. Na obwodnicach i autostradach co kilkaset metrów są wyświetlane nr alarmowe do służby która zabezpiecza auta stojące na środku drogi. Po za tym Ukrainiec zawiesił trójkąt ostrzegawczy na haku pojazdu… Czy to jest właściwie? Oczywiście że nie! Więc Ukrainiec powinien być ukarany a nie nasz rodak! Co to za głąby w policji pracują…?

  5. Co za …. , kurna oni to są chyba z innej planety. Powinien być rejestr kierowców z wybranych krajów gdzie zanim zaczną się poruszać po naszych drogach to muszę przejść odpowiednie kursy i szkolenia. Bo potem odwalają takie cyrki, jeżdzą po pijaku itd.

  6. Nie zastanawia od kiedy trójkąt wiesza się na haku, on powinien stać jak się nie mylę 30 metrów od pojazdu. I jeszcze wina polskiego kierowcy że w niego wiechał, no wiechał bo źle bym Ukrainiec oznaczony co za …. Brak słów

  7. Indie mają święte krowy a my Ukraińców. Wszystko w temacie.

Skomentuj Krokodyl Anuluj pisanie odpowiedzi