Będą stąpać po śladach więźniów obozu koncentracyjnego. Na Majdanku odbędzie się nabożeństwo drogi krzyżowej
07:49 21-03-2024 | Autor: redakcja
W tym roku rozważania drogi krzyżowej będą nawiązywały do losów miłości na przestrzeni wieków: od biblijnego Przykazania Miłości przez poszukiwanie miłości w losach więźniów Majdanka po szacunek wobec tego uczucia dzisiaj. Tradycyjnie również uczestnicy spotkania nie zapomną o modlitwie w intencji pokoju: jak co roku, na zakończenie spotkania wybrzmi modlitwa o pokój skierowanej do Boga przez przedstawicieli Kościoła Rzymskokatolickiego oraz Kościoła Greckokatolickiego.
Organizatorami wydarzenia są Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Archidiecezji Lubelskiej oraz Centrum Duszpasterstwa Młodzieży Archidiecezji Lubelskiej. Gospodarzem miejsca jest Państwowe Muzeum na Majdanku. Patronat duchowy nad wydarzeniem objął Metropolita Lubelski – Abp Stanisław Budzik.
WYPOWIEDZI KOORDYNATORA DOT. DROGI KRZYŻOWEJ NA MAJDANKU
ks. Mateusz Wójcik, Centrum Duszpasterstwa Młodzieży Archidiecezji Lubelskiej
Każdy z nas odwiedzając Majdanek staje z myślą, że właśnie tam rozgrywała się jedna z dróg krzyżowych „współczesnych” czasów. Naturalnie pomaga się z miłości do kogoś, do czegoś. Dobro wypływa z miłości. Majdanek, jak każde miejsce obozów koncentracyjnych na pierwszy rzut oka jest miejscem zaprzeczenia miłości jaką zna człowiek: odpowiedzialności, życzliwości, pokoju. My w tym roku, w rozważaniach drogi krzyżowej, w losach więźniów Majdanka szukamy Miłości przez M. Tej Miłości Chrystusa, którą paradoksalnie możemy tam odnaleźć ale trzeba spojrzeć głębiej!
O losach więźniów Majdanka przypomną nam nie tylko baraki, druty kolczaste, wieże strażników ale przede wszystkim słowa Więźniów o miłości – o tej Miłości, która dawała nadzieję, pomagała choć o drobinę „oswoić” myśl o tym, czego tam człowiek doświadcza. Strażnicy Majdanka uczyli więźniów, że nie ma miejsca w życiu na Miłość do każdego – my głośno wypowiemy, że to właśnie takie myślenie nie ma sensu. Drogę Krzyżową zakończymy naszym wołaniem o Pokój, modlitwą o to abyśmy potrafili konkretnie kochać – a przez to wprowadzali Pokój na ziemi.
Uczestników naszego spotkania, nie pozostawimy tylko z przeżytą modlitwą. Skoro chcemy zaprosić ich do „szkoły Miłości” to również chcemy zadać im pracę domową – na razie nie zdradzamy więcej szczegółów.
Uważajcie bo jest w Lublinie facet który ściga krzyże. I to jest urzędnik państwowy opłacany za nasze podatki. Ważny urzędnik
ty lubelak w kościele ściąga?
Uważamy. On nie ściga. On zdjął. Raz. Za nasze pieniądze. I dobrze. Chwała mu za to.
Jakie to biblijne Przykazanie Miłości ? Biblia aż kipi od krwawych scen.
Jak wybrzmi modlitwa o pokój skierowanej do Boga przez przedstawicieli Kościoła Rzymskokatolickiego oraz Kościoła Greckokatolickiego, przekonamy się o jej skuteczności.
Czyli: poczekajmy, zobaczymy.
Ja bym się bał żeby ktoś psów nie spuścił.
Ksionc na taca tyż zbieroł byndzie ?
Ich wyuczona w Seminarium pazerność nie pozwoli, żeby sobie taką okazję odpuścił
Jeden drugiego przyciąga, 90proc przychodzi dla poklasku, wielu przychodzi popatrzeć się na ładnych ludzi. To samo co na pielgrzymce. Od kilku lat chodzę i takich jak ja śpiewających i mocno angażujących się w modlitwę jest garstka. Smutny to obraz, chciałbym, aby chociaż większość się angażowała śpiewała, klękała jak nakazuje katechizm, modliła się na głos. Ludzie przestańcie cieszyć oczy wyglądem innych ludzi, skupcie się na Jezusie na krzyżu! To nie jest wycieczka czy marsz, to jest głęboki przeżycie religijne. Liczę na zmianę waszego podejście a w tym roku!
Może spróbuj się przybić do krzyża co ? Ale tak solidnie raz a dobrze.
Przybijanie gwoździami jest mało skuteczne, może by tak wkręty i wkrętarka…
Uważam że o tą garstkę jest za dużo. Tez liczę na zmiany, zwłaszcza w finansowaniu tej instytucji.
Uważasz, że Fundusz Kościelny za mało im daje ?
Kobieto o co ci chodzi. Rolnicy ci przeszkadzają droga krzyżowa będę. Co jest super? Aborcja i tabletka dzień po? To jest czas na refleksję zadumę a nie na mowę nienawiści. Rodzice cię tego nauczyli? Nie sądzę
Wystarczy czytać książki historyczne. Tam jest napisane za jakie przestępstwa krzyżowano. Świętoszków tam nie było, więc chodzenie po obozie, gdzie mordowani byli niewinni ludzie trochę się gryzie ale to ich sprawa i sumienie.
A czytałeś Biblię? Za co według niej został skazany i ukrzyżowany Jezus?
Kogo to interesuje jakaś żydowska książka ?
Masz cos przeciwko Zydom?