Jeżeli nie stałe, to przynajmniej weekendowe kursy komunikacji miejskiej z Lublina do Nałęczowa i Kozłówki zaproponował jeden z radnych. Miasto niebawem ma przeanalizować pomysł.
Za wszystkie usługi publiczne płacą ludzie. W podatkach. Szkoły, drogi, komunikacja publiczna, parki, biblioteki, teatry itp. czyli wszystko co nie działa komercyjnie – to wszystko jest finansowane z pieniędzy publicznych.
Oświetlenie ulic, ich odśnieżenie, remont, naprawa też jest z podatków. Podatki w paliwach pokrywają tylko małą część tych kosztów, jeżeli wydaje Ci się, że ktoś kto jedzie własnym samochodem – sam sobie drogę „zakupił”, że teraz może po niej jechać za darmo.
pawlo
uwazam ze dobry pomysl,nie wiem czy w tym roku wypali,bo teraz jest remont trasy do kozlowki przez kawke ktory potrwa do jesieni,a zapewne ta trasa bedzie sie poruszal autobus,chyba ze przez staroscin
SOLIS
Brawo dla radnego Pana Marcina Nowaka.
tylko, że...
Za co te brawa?
Przeczytaj artykuł jeszcze raz (może kilka razy) ale uważniej.
Utrzymanie kursowania autobusów miałyby dotować gminy, przez których teren przebiegałyby trasy.
Oraz samorząd województwa.
Czy radny z Lublina konsultował swój pomysł z innymi samorządami?
Czy faktycznie te samorządy byłyby zainteresowane tym pomysłem?
A jeśli tak, to do ilu kursów przekazaliby dotację?
Do jednego czy dwóch dziennie
Mieszkańcy wielu gmin chciałoby aby było połączenie z Lublinem.
I niekoniecznie w celach turystycznych.
Tylko, że samorządy tych gmin nie tylko nie mają zamiaru dotować takich kursów ale z chęcią wprowadziliby jeszcze opłaty za korzystanie z gminnych przystanków przez autobusy z Lublina.
pawlo
jestem przekonany ze nie trzeba by doplacac do takiego kursu z Kozlowki do Lublina przez Kawke ,gdyby przez caly rok byl kurs,
? :)
Jak to wyliczyłeś super ekonomisto? 🙂
Druch boruch
Sezon na głupie pomysły się zaczyna, znaczy że idą wybory…
Zygmunt z ulicy Zygmunta
sezon ogórkowy
TomekMr
najlepiej zlikwidujmy całą komunikację podmiejską, po co to komu, nie?
tak
„TomekMr” komunikacja podmiejska działa tam, gdzie jest chęć działania i współfinansowania przez gminy, które zawarły takie porozumienie z lubelską komunikacją.
Nikt nie twierdzi, że jest ona niepotrzebna.
SOLIS
Słowo druh wymienia się na drużyna, dlatego też zapisujemy ten wyraz przez samo h.
Także BORUCH, miej na względzie to, że nie każdy może dojechać np. do Kozłówki, ponieważ tam nie jeździ żaden bus, a PiS obiecał walkę z wykluczeniem komunikacyjnym miejsciwości.
Do Nałęczowa są busy, ale sobota, niedziela rzadko.
Jeszcze raz popieram bardzo dobra inicjatywą.
Lepiej spędzić czas poza miastem.
Olo
Hehe radny Nowak zaczyna się uaktywniać. Widać że wybory idą i zaczyna „świrować”. Niech się radny nieporadny pochwali co dotychczas zrobił dla mieszkańców przez tyle lat pobierania kasy. Nikodem Dyzma Wieniawy. Zawsze tam gdzie jest możliwość zebrania głosów się pojawia $-)
Bożena
Do Piask by się też linia przydała. Mogłaby po drodze zbierać osoby z Bystrzejowic, Wierzchowisk, Krępca itd.
paw.
Wybory coraz bliżej, więc czas się uaktywnić… jakoś tak od razu zgadłem, której partii aktywista wymyślił taki pomysł. A może połączenie z Kraśnikiem, albo Chełmem? A co tam…
Wieśniak z Cebulowego Grodu
Wykluczenie komunikacyjne to w Lublinie od pandemii mamy.
Kto za to zapłaci?
Za wszystkie usługi publiczne płacą ludzie. W podatkach. Szkoły, drogi, komunikacja publiczna, parki, biblioteki, teatry itp. czyli wszystko co nie działa komercyjnie – to wszystko jest finansowane z pieniędzy publicznych.
Oświetlenie ulic, ich odśnieżenie, remont, naprawa też jest z podatków. Podatki w paliwach pokrywają tylko małą część tych kosztów, jeżeli wydaje Ci się, że ktoś kto jedzie własnym samochodem – sam sobie drogę „zakupił”, że teraz może po niej jechać za darmo.
uwazam ze dobry pomysl,nie wiem czy w tym roku wypali,bo teraz jest remont trasy do kozlowki przez kawke ktory potrwa do jesieni,a zapewne ta trasa bedzie sie poruszal autobus,chyba ze przez staroscin
Brawo dla radnego Pana Marcina Nowaka.
Za co te brawa?
Przeczytaj artykuł jeszcze raz (może kilka razy) ale uważniej.
Utrzymanie kursowania autobusów miałyby dotować gminy, przez których teren przebiegałyby trasy.
Oraz samorząd województwa.
Czy radny z Lublina konsultował swój pomysł z innymi samorządami?
Czy faktycznie te samorządy byłyby zainteresowane tym pomysłem?
A jeśli tak, to do ilu kursów przekazaliby dotację?
Do jednego czy dwóch dziennie
Mieszkańcy wielu gmin chciałoby aby było połączenie z Lublinem.
I niekoniecznie w celach turystycznych.
Tylko, że samorządy tych gmin nie tylko nie mają zamiaru dotować takich kursów ale z chęcią wprowadziliby jeszcze opłaty za korzystanie z gminnych przystanków przez autobusy z Lublina.
jestem przekonany ze nie trzeba by doplacac do takiego kursu z Kozlowki do Lublina przez Kawke ,gdyby przez caly rok byl kurs,
Jak to wyliczyłeś super ekonomisto? 🙂
Sezon na głupie pomysły się zaczyna, znaczy że idą wybory…
sezon ogórkowy
najlepiej zlikwidujmy całą komunikację podmiejską, po co to komu, nie?
„TomekMr” komunikacja podmiejska działa tam, gdzie jest chęć działania i współfinansowania przez gminy, które zawarły takie porozumienie z lubelską komunikacją.
Nikt nie twierdzi, że jest ona niepotrzebna.
Słowo druh wymienia się na drużyna, dlatego też zapisujemy ten wyraz przez samo h.
Także BORUCH, miej na względzie to, że nie każdy może dojechać np. do Kozłówki, ponieważ tam nie jeździ żaden bus, a PiS obiecał walkę z wykluczeniem komunikacyjnym miejsciwości.
Do Nałęczowa są busy, ale sobota, niedziela rzadko.
Jeszcze raz popieram bardzo dobra inicjatywą.
Lepiej spędzić czas poza miastem.
Hehe radny Nowak zaczyna się uaktywniać. Widać że wybory idą i zaczyna „świrować”. Niech się radny nieporadny pochwali co dotychczas zrobił dla mieszkańców przez tyle lat pobierania kasy. Nikodem Dyzma Wieniawy. Zawsze tam gdzie jest możliwość zebrania głosów się pojawia $-)
Do Piask by się też linia przydała. Mogłaby po drodze zbierać osoby z Bystrzejowic, Wierzchowisk, Krępca itd.
Wybory coraz bliżej, więc czas się uaktywnić… jakoś tak od razu zgadłem, której partii aktywista wymyślił taki pomysł. A może połączenie z Kraśnikiem, albo Chełmem? A co tam…
Wykluczenie komunikacyjne to w Lublinie od pandemii mamy.