Alkoholowa wpadka lubelskiego żużlowca. Jest kara dla Oskara Bobera
23:44 30-08-2018
W miniony wtorek przed Główną Komisją Sportu Żużlowego stanął zawodnik Speed Car Motoru Lublin Oskar Bober. W niedzielę 19 sierpnia przed meczem Nice 1. LŻ w Gnieźnie, w którym lubelscy żużlowcy rywalizowali ze Startem Gniezno, zawodników obu drużyn poddano kontroli trzeźwości. Alkomat wykazał, że Oskar Bober spożywał wcześniej alkohol. W związku z tym nie został on dopuszczony do startu.
Lubelskiemu zawodnikowi groziły poważne konsekwencje, w tym nawet dwuletnie wykluczenie z udziału w meczach. Komisja była jednak łaskawa dla żużlowca, gdyż nałożyła na niego miesięczny zakaz startów w jakichkolwiek zawodach żużlowych oraz 50 tys. złotych grzywny. Okres ten liczony jest od dnia jego wpadki i obowiązywać będzie do 20 września.
Przez najbliższe dwa lata Bober będzie jednak musiał wyjątkowo uważać, gdyż komisja dyscyplinarna orzekła również, że żużlowiec zostanie podany próbie. Jeżeli w tym czasie dopuści się on podobnego przewinienia, zostanie zawieszony na rok. Kara jest łagodna, gdyż Oskar Bober nie był dotychczas karany przez Główną Komisję Sportu Żużlowego oraz wyraził skruchę i chęć poprawy.
(fot. lublin112)
2018-08-30 23:41:03
Bimmer na swoim wieswozie by wygral caly mecz po trzech piwkach i smialby sie z dziadow na MZ-etach.
Jeśli jesteś takim fanem idioty bimmera to masz taki sam zryty łeb jak on
Opłacało się być trąconym????50 tyś.kary .
@Serwer: trochę zaboli, i może pan żużlowiec w przyszłości pomyśli, zanim sięgnie po procenty przed meczem.
Swoją drogą ciekaw jestem, czy klub także wyciągnął/wyciągnie jakieś konsekwencje wobec pana żużlowca?
Nie „tyś” tylko „tys”.
Skrót wywodzi się od słowa „tysiąc” a nie „tyśąc” albo „tyśiąc”… Boooooże jaki analfabeta !
Oj tam oj tam
jakby takie były mandaty dla pijnych kierowców na drogach publicznych to szybko skończyło by się pijaństwo, 50 tyś za promile to dobry argument
O tym samym pomyślałem ?
Kolejny „orzeł” , lekcje możesz w szkole mieć przy otwartym oknie, nie odfruniesz hehee…
Nie „tyś” tylko „tys”.
Skrót wywodzi się od słowa „tysiąc” a nie „tyśąc” albo „tyśiąc”… Boooooże kolejny analfabeta !
Jednym słowem przyzwolenie na jazdę po pijaku. Miesięczny zakaz to kpina a klub grzywnę zapłaci. Nie ma się co dziwić, że szczeniaki pijane rozbijają się po drogach. Alkohol to w sporcie to nic innego jak doping. Sporo klub zainwestował w komisję by łagodnie potraktowała zawodnika. Teraz to niech wszystkich przed zawodami sprawdzają. Szczeniak jeden z drugim walnie lornetę, wigoru dostanie i będzie szalał na torze; jak na wiejskiej drodze po dyskotece w remizie. Działacze na wszystko oko przymkną byle druyna byla na topie.
Ten Bobek to ogólnie niezły sebix. Kiedyś miałem okazję gościć nad jeziorem w Białce gdzie obok przebywał ów Bobek ze swoimi „Elo mordo” kolegami. Takiej obory to nigdy wcześniej nie widziałem. Po ich pobycie domek kwalifikował się do remontu.
Dlaczego go zablokowali w zawodach, może pojechałby lepiej niż na trzeźwo słynny fiński kierowca Kimi Raikkonen przez 17 dni urlopu chlał wódę i imprezował by następnego dnia zająć 3 miejsce, a w wywiadzie powiedział że % oczyszczają jego organizm