Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

70-latka straciła 180 tys. złotych. Myślała, że pomaga policjantom

Starsza kobieta uwierzyła oszustom i straciła 180 tys. złotych. Policjanci poszukują przestępców i po raz kolejny ostrzegają przed fałszywymi wnuczkami, policjantami i funkcjonariuszami CBŚP.

W miniony piątek na terenie Lubartowa doszło do wyłudzenia znacznej sumy pieniędzy. Do 70-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna z informacją, że potrzebują pomocy w namierzeniu i zatrzymaniu oszustów.

Mężczyzna poinformował kobietę, że zagrożone są pieniądze na jej koncie bankowym i namówił ją do założenia internetowego dostępu do swoich lokat. W trakcie prowadzonych rozmów z fałszywym policjantem, 70-latka przekazała mu loginy i hasła dostępu do nich.

Niestety dopiero na drugi dzień zrozumiała, że została oszukana. Łupem sprawcy padły pieniądze w kwocie blisko 180 tys. złotych. Teraz oszusta poszukuje policja.

Funkcjonariusze apelują, aby w kontaktach z nieznajomymi zachować wzmożoną czujność i rozwagę. Przed podjęciem decyzji o przekazaniu pieniędzy, zweryfikujmy osobę za którą podaje się rozmówca. Pamiętajmy, że oszuści stosują różne metody, aby wzbudzić nasze zaufanie i przekonać o autentyczności sytuacji w której się znaleźliśmy.

Zobacz jak działają oszuści

•telefonicznie kontaktują się z osobą starszą,
•przedstawiają się jako bliski krewny ( np. wnuczek) lub przedstawiciel zawodu cieszącego się zaufaniem społecznym (policjant, urzędnik, pracownik socjalny itp.),
•proszą o pożyczenie pieniędzy podając ważny powód np. spłata długu, okazyjny interes, wypadek drogowy,
•wskazują sposób przekazania pieniędzy,
•niekiedy dzwonią ponownie i przedstawiają się jako funkcjonariusz Policji lub CBŚP i proszą o przekazanie umówionej kwoty w celu zatrzymania oszusta.

Pamiętaj Policja nigdy nie działa w taki sposób.

Jeśli spotka Cię taka sytuacja, niezwłocznie skontaktuj się z Policją ( nr tel. 997 lub 112) i powiadom rodzinę.

(fot. pixabay.com)

17 komentarzy

  1. Ja bym spotkał się z takim „policjantem” na miejscu bym mu dał kartkę z loginami, hasłami czy tam pieniądze (oczywiście jest to informacja dla oszusta) gdybym znał miejsce i date spotkania zadzwonił bym na Policję informując, że mam spotkać się z oszustem i Policja by go złapała, róbcie tak a zmaleje liczba takich oszustów.

Z kraju