Czwartek, 16 maja 202416/05/2024
690 680 960
690 680 960

70 lat temu na ulice Lublina wyjechały pierwsze trolejbusy

Jutro lubelskie trolejbusy świętują okrągły jubileusz. Dokładnie 70 lat temu – 21 lipca 1953 r. na ulice Lublina wyjechał pierwszy pojazd na „szelkach”. Dzisiaj to symbol miasta i rozwoju elektromobilności, a Lublin posiada największy system trolejbusowy w kraju.

32 komentarze

  1. A prąd się bierze z niczego zero emisji itp itd lewackie wymysły…

    • Widziałeś mądrego lewaka?

    • Prąd się bierze np. ze słońca, wiatru, reakcji jądrowych w elektrowniach jądrowych, ale także spalania węgla. Tylko, że podczas spalanie węgla czy gazu w elektrowniach, emitowany jest tylko CO2, bo reszta zanieczyszczeń ze spalania jest wyłapywana.
      Czyli, gdy ten węgiel się spali w elektrowni, 200km dalej, to nawet tego nie poczujesz. A spalinowy samochód zakopci powietrze na ulicy, którym oddychasz. I są to szkodliwe substancje, a nie tylko CO2.

    • 100 lat temu, gdy konie były zastępowane samochodami, tych w samochodach nazywano lewakami.

  2. Dziadek ze Slamsowa

    W drugiej połowie lat siedemdziesiątych zacząłem postrzegać komunikację elektryczną jako źródło utrzymania, przeszkoliłem się na kierowcę trolejbusowego i ponad 32 lata, jako ten cham z MPK, woziłem „jak kartofle i buraki” państwo towarzyszostwo z różnych szczebli PZPR i kościoła, oraz tzw. motłoch.
    Zwalniano mnie srednio 3 razy na tydzień, bywało, że z okrzykiem: „Ty wiesz kim ja jestem ?! Od jutra już tu nie pracujesz !!!”
    Nie dali rady, dopracowałem do emerytury (nawet dość wysokiej).

    • Babka z Manhatanowa

      Urzekła mnie twoja historia, lecę po 10 paczek chusteczek do nosa, będę smarkała cały dzień.

    • Jak jesteś długoletnim pracownikiem MPK to pewnie znasz kadrową Janinę W.?

      • Dziadek ze Slamsowa

        SOLIS… mógłbym nie tylko imionami, ale i nazwiskami, ale RODO nie pozwala. I: nie jesteś, a byłem pracownikiem MPK (z przymusu jedynie wtedy słusznej partii i ubecji). Ale nie będę tu o tym pisał bo tępaki pomyślą, że się przechwalam.. Pozdrawiam.

    • Hutnicza czy lubartowska?

      • Dziadek ze Slamsowa

        Zuzo, ani to, ani tamto. MPK miało siedziby najpierw na Lipowej, tu gdzie przez lata stał komunistyczny sklep Koziołek, potem na Garbarskiej i na Helenowie tu gdzie teraz jest osiedle i szklany klocek.

        • Gdzie miało swoje siedziby wiem doskonale, tylko największych chamów współpracowników pamiętam że zamieszkiwali przy tych ulicach…

          • Pan Sołtys z Lublina

            Mnie też komunistycze „państwo, nazywali chamem, a az „cham” jest na emeryturze, jeździ własnym samochodem, a „państwo” dalej gniecie sie w autobusach komunikacji publicznej,albo zapitala z buta.

  3. Kawał historii miasta…

  4. Niestety bezmyślna rozbudowa jak i rozwój baterii przyczyniły się do całkowitego upadku tego środka transportu.

  5. LUBLIN, TYCHY, SOPOT – to aktualne linie w Polsce.

  6. raczej powinni zatytuowac artykul „koszmar od lat 70 z trolejbusami w lublinie” xD

  7. jak to prezes powiedział palić można byle czym PZPR-PIS

  8. Franio i redaktor to ta sama osoba? Bo tak strasznie dużo w nim jadu

    • Studętkom jezdem, to se tak myślem, że;

      Przyznam, że wcale nie zdziwiłabym się, bo bywa, że redaktorzy pisują złośliwostki pod różnymi nickami.

    • Jeżeli dla Ciebie przepisy ruchu drogowego to jad…

  9. stara trasa 156

    Zawsze słyszałem że kobietom które prowadziły te stare trolejbusy z takim dużym pulpitem przełączników rosły wąsy, ale nie wiem chyba to lipa

    • Pan Cieć z Alei Lubartowskich w Mieście Inspiracji

      Praca kierowcy, zwłaszcza dla kobiet w tamtym okresie, gdzie trolejbusy nie posiadały takiej amortyzacji jak obecne, była ciężka. Na tyle ciężka, że bywało, że kobiety nie mogły zajść w ciążę, a te które zaszły, bywało, że poroniły.
      Więc nie powielaj pierdół po durniach.

      • W owym czasie nie było amortyzacji na poduszkach, ino na resorach, a kierowca siedział (przez 9-10 godzin) na siedzeniu podpartym na sztywnej rurze mocowanej do podłogi. Czuło się drgania na każdym dołku, drgania przenosiły sie na ciało kierowców. Stąd dużo rent na zwyrodnienia kręgosłupa, wspomniane wyżej poronienia ciąży… Co innego teraz: siedzenia amortyzowane lepiej niż w wielu samochodach osobowych, klimatyzacja, monitoring, który zapchał gęby „prawdziwkom” i nie słychać już: Pan wie kim ja jestem „, albo: „Od jutra już nie pracujesz, chamie”.

  10. Geniusze zadrutowali całe miasto, żeby następnie budować stacje ładowania i pojazdy zasilane akumulatorami. Albo trzeba być anty geniuszem albo łapówkarzem żeby tak drastycznie zmieniać zdanie.

Dodaj komentarz