Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

6-latek krzyczał „ratunku”, interweniowali policjanci. Wszystko przez komputerową grę

W minioną sobotę dęblińscy policjanci przeprowadzili nietypową interwencję w jednym z bloków mieszkalnych. Mundurowi otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że słychać było wołanie kobiety o pomoc. Za całym zamieszaniem stał 6-letni chłopiec grający w emocjonującą grę na komputerze.

W minioną sobotę przed południem policjanci z Dęblina otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że w jednym z bloków w centrum miasta słychać głośny krzyk kobiety, która wzywa pomocy. Policjantów na miejsce wezwała zaniepokojona sąsiadka. Kiedy mundurowi ustalili z którego mieszkania miał dobiegać krzyk, zapukali do mieszkania.

Jak się okazało w środku znajdowali się dwaj chłopcy grający w grę komputerową. Gra była tak emocjonująca, że gdy jeden z 6-latków przegrywał krzyczał głośno „ratunku”. Z uwagi na to, że okno w pokoju było otwarte, krzyki chłopca słyszane były na zewnątrz.

Policjanci przeprowadzili rozmowę z rodzicami obu chłopców, których pouczyli o konieczności wyjaśnienia dzieciom w jakich okolicznościach należy wzywać pomocy. Przy okazji tej bardzo nietypowej interwencji trzeba wyróżnić zachowanie czujnych sąsiadów, którzy zareagowali na wołanie o pomoc.

(fot. pixabay.com\ilustracyjne)

17 komentarzy

  1. Teraz krzyczy ratunku ?? Gdy dorośnie , to ktoś będzie krzyczał pomocy przez takie wychowanie dziecka.

  2. Brawo sąsiadka!
    A gnojkowi nastukać do łba, kiedy ma się drzeć ratunku

  3. Jest fajnie. Dzieciaki zajmują się emocjonującymi grami, rodzice mogą sobie spokojnie pooglądać seriale. Jakby co, to zrobi się awanturę w szkole – jak to nauczyciele wychowują nasze dzieci i stawiają niesprawiedliwe oceny. A w takim stanie NY sfrustrowany 18-latek – gracz postanowi strzelankę przenieść z viralu do realu i bach – ginie 10 osób. Chyba się trochę gubimy wszyscy w tych nerwowych czasach

  4. Za tego reżimu to ani pojeść,ani popić,ani popalić,ani pop… a teraz to nawet mordy podrzeć nie można we własnym mieszkaniu.Powinni kosztami nieuzasadnionego wezwania obciążyć stara plotkarę,co zamiast odmawiać zdrowaśki,szpeguje co sie dzieje u sąsiadów.

    • Może obok Ciebie też mieszka „stara plotkara”. Jej reakcja może Ci uratować życie, gdybyś np. został napadnięty i wzywał pomocy. A może wtedy też powinna milczeć i nie „szpegować”?

  5. szkoda że nie wiadomo w co grali :]

  6. On krzyczał zabijcie mnie towarzysze z lewicy.

  7. Ratunku, biją mnie Niemcy!

  8. R! masz całkowitą rację. Już dzisiaj widzę jakie podejście do pracy ma nowe pokolenie. Mam pracować zamiast śledzić tik-toka i instagrama? Chyba żartujecie. i po dwóch dniach koniec kariery. Młody kierowca? Film na YT czy innej płatnej i jazda. Ten świat zmierza w złą stronę.

  9. Oglądał TVP

Z kraju