Zmiana organizacji ruchu w rejonie skrzyżowania ul. Głębokiej z ul. Nadbystrzycką i korki przez nowe światła

Czytelnicy alarmują, że włączona w ostatnich dniach nowa sygnalizacja, w rejonie skrzyżowania ul. Głębokiej z ul. Narutowicza, ul. Nadbystrzycką i ul. Muzyczną sprawia, że tworzą się potężne korki na sąsiadujących ulicach. Kiedy zaś sygnalizacja jest wyłączona auta w miarę płynnie pokonują wiecznie zakorkowany odcinek ul. Narutowicza, od skrzyżowania z ul. Lipową do skrzyżowania z ul. Głęboką. We wtorek, aby przejechać odcinek al. Piłsudskiego do skrzyżowania z ul. Lipową trzeba było odstać ponad 30 minut. Co ciekawe, pojazdy stały w miejscu, pomimo zmiany świateł.

– Przez ustawienie nowych świateł cały czas tworzą się korki, szczególnie na al. Piłsudskiego lewy pas do skrętu w lewo w ul. Narutowicza. Cała ul. Narutowicza stoi, bo światła przy ul. Głębokiej działają bardzo krótko. Jest godzina 20:20 i do tej pory wszystko stoi. Jeżdżę na taxi i w szczycie potrafią być korki, ale teraz to naprawdę się stoi – napisał do nas w poniedziałek czytelnik Adrian.

Co więcej, na skrzyżowaniu zmieniła się organizacja ruchu. Kierowcy jadący od strony ul. Nadbystrzyckiej w kierunku Narutowicza, wjeżdżając na lewy pas, muszą pamiętać, że obecnie jest od do skrętu w lewo, a nie jak wcześniej do jazdy w lewo i na wprost. Oczywiście część kierowców jedzie na pamięć i nadal porusza się prosto z lewego pasa. Rozwiązanie to wpłynie na jeszcze dłuższy korek na ul. Nadbystrzyckiej. Kierowcy jadący w kierunku centrum, po zmianie, są zmuszeni zajmować jeden pas ruchu.

W chwili obecnej sygnalizacja została wyłączona. Po otwarciu ul. Muzycznej okaże się, czy w ten rejon powrócą korki. Dopiero wtedy światła zostaną uruchomione w normalnym trybie.

2017-05-18 17:30:38
(fot. nadesłane Jakub)