Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wzywała pomocy, bo została zamknięta na balkonie

Tydzień temu w Zamościu doszło do nietypowego zdarzenia. Na jednym z balkonów bloku mieszkalnego znajdowała się uwięziona kobieta.

Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek przy ul. Peowiaków w Zamościu. Około godziny 16:00 dyżurny Straży Miejskiej odebrał telefon od zaniepokojonego przechodnia, który zauważył na jednym z balkonów kobietę.

Drzwi balkonowe był zamknięte od środka, zaś kobieta stojąca na balkonie rozpaczliwie wzywała pomocy. Skierowany na miejsce patrol strażników miejskich wraz ze strażakami dostali się do mieszkania i uwolnili kobietę.

Jak się okazało nie było to pierwsze zdarzenie tego typu pod tym adresem. Jeden z lokatorów ze względu na swój wiek nieświadomie zamykał drzwi do balkonu.

2018-08-19 09:51:04
(fot. SM Zamość)

6 komentarzy

  1. Pozdrodlakumatych

    Zamyka starą żeby się przewietrzyła jak jej we łbie fermentuje

  2. To żarty nie są. Mnie kiedyś zamknęło dziecko ,gdy wieszałam pranie. Nie potrafiło otworzyć drzwi. Teraz wieszam pranie z tel w kieszeni.

    • Anioł Cieć Dyżurny

      Działasz nieprawidłowo – jak masz wieszać pranie na balkonie zamykaj dziecko na klucz np. w łazience, bo widzę, że dalej nie rozumie, że matki żywicielki na balkonie sie nie zamyka.

  3. A ja nie widzę tu na zdjęciu żadnej baby uwięzionej.

Z kraju