Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wytną drzewa w rezerwacie. Ma to ochronić pozostałe

Rusza wycinka drzew w rezerwacie Jata w powiecie łukowskim. Część sosen zostało zaatakowanych przez kornika ostrozębnego.

Choć jest mały i niepozorny, gdyż ma od 2 do 4 mm, to jednak stanowi ogromne zagrożenie dla drzewostany. Kornik ostrozębny, to chrząszcz z rodziny kornikowatych, który zaatakował sosny w cennym przyrodniczo rezerwacie Jata w powiecie łukowskim. Larwy tego owada wgryzając się w cienką korę w wierzchołkach drzew powodują, że sosny zaczynają zamierać. Ponieważ przez ostatnie lata nastąpiło osłabienie drzewostanu, to chrząszcze te stały się ogromnym zagrożeniem.

– Od zeszłego roku mamy poważny problem z kornikiem ostrozębnym, który zasiedla sosny i w krótkim czasie doprowadza do ich obumarcia. Dotyczy to niestety również obszaru rezerwatu Jata. Na szczęście udało się bardzo szybko zlokalizować ognisko gradacyjne na obrzeżach Jaty – wyjaśnia nadleśniczy Grzegorz Uss. Ponieważ jedynym skutecznym sposobem na pozbycie się kornika, jest wycinka zaatakowanych drzew i natychmiastowe wywiezienie ich z lasu, zapadła decyzja o podjęciu takiego kroku. Zgodę wydał na to już Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Lublinie. Pozwoli to na zahamowanie rozprzestrzeniania się kornika ostrozębnego na obszarze całego rezerwatu i zasiedlania kolejnych sosen.

– Wycięte drzewa zostaną wywiezione poza teren rezerwatu aby zapobiec nieograniczonemu rozprzestrzenianiu się tego kornika. Prace będą prowadzone w taki sposób, aby w jak najmniejszym stopniu ingerować w podszyt i ściółkę leśną. Mamy nadzieję, że dzięki temu uda nam się zapobiec dalszemu rozwojowi gradacji. Przez cały rok będziemy monitorować stan sosen w rezerwacie, przy granicy rezerwatu rozstawimy pułapki do odłowu kornika ostrozębnego – dodaje nadleśniczy.

(fot. Nadleśnictwo Łuków)
2017-03-24 09:00:50

11 komentarzy

  1. Tak , tak każdy powód jest dobry aby realizować ’ lex szyszko’.

    • Objawy typowej martwicy mózgu spowodowane oglądaniem TVN. Na łonet lub wp wstawiaj swoje komentarze. Wśród zakodowanych lemingów znajdziesz poparcie.

      • Bob- jeśli się lubi drzewa i zwierzęta to pada wyrok leming?

        • W jakim celu „łon” wmieszał w to politykę? Chyba nie wie, kto wprowadził obowiązek zgłaszania wycinki
          drzewa na własnej posesji i wnoszenia opłat. Zgodnie z zaleceniem- totalna opozycja i krytyka wszystkiego jak leci. Jak myślisz, czyim?

  2. Wy nieroby, powyciągać te korniki a nie ścinać zdrowe drzewo

  3. gdzie są zieloni obrońcy korników??

  4. dobre zmiany ,to wina Szydło

  5. Wielu chyba w lesie nigdy nie było i nie widziało jak kornik potrafi szybko zniszczyć drzewostan. Coś jak szarańcza choć trwa to trochę dłużej. Lepiej wyciąć kilkadziesiąt drzew niż pózniej całe hektary lasu.

    • A jakoś wytruć tych korników się nie da?

      • Nie Da się jak i nie da się wytruć wszystkich lewaków

      • Widocznie na tym etapie rozpanoszenia mało skuteczne lub zbyt niebezpieczne dla ludzi i zwierząt. Jak w przypadku gangreny, niekiedy amputacja jedyną nadzieją. Wzdłuż Wajdeloty też jakiś szkodnik zaatakował drzewa. Aby wykonać oprysk, na tydzień ludzie musieli by opuścić mieszkania. Drzewa pięknie kwitną a w połowie sezonu już zaczynają tracić liście.

Z kraju