Ul. Kunickiego: Chciał procent od utargu za „ochronę” lokalu, ukradł beczkę z piwem. Policjanci znaleźli go w wersalce
07:38 23-05-2017
Do właściciela jednego z lokali przy ul. Kunickiego w Lublinie, od jakiegoś czasu przychodził mężczyzna z żądaniem pieniędzy za ochronę baru.
– Na początku chciał 20 procent od utargu, a następnie 200 zł tygodniowo. Kiedy mężczyzna przyszedł do baru 14 maja i po raz kolejny nie osiągnął zamierzonego celu ze względu na zdecydowaną postawę właściciela, dokonał kradzieży 50 litrowej beczki z piwem oraz pieniędzy w kwocie 150 zł. Wartość strat na szkodę poszkodowanego to prawie 900 zł – informuje st.sierż. Kamil Karbowniczek z KWP Lublin.
Policjanci ustalili, że sprawcą jest 30-letni mieszkaniec Lublina. Policjanci sprawdzali miejsca, gdzie może ukrywać się mężczyzna.
– W miniony czwartek zatrzymali go w jednym z lubelskich mieszkań. Mężczyzna przed funkcjonariuszami schował się w wersalce. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany celem odbycia zastępczej kary pozbawienia wolności w zamian za niezapłacone grzywny. Ponadto będzie on odpowiadał w warunkach recydywy – wyjaśnia st.sierż. Kamil Karbowniczek.
W piątek decyzją sądu 31-latek trafił do aresztu na okres 3 miesięcy. Za usiłowanie wymuszenia rozbójniczego oraz kradzież grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
2017-05-23 07:23:42
(fot. lublin112.pl)
i wszystko jasne mial urodziny
Zatrzymali 30-latka a do aresztu poszedł 31-latek. Jak ten czas leci ?
szkoda, że u mamy pod spódnica się nie schował, tam by go nie znaleźli.
Taki wersalkowy gangus.
sprawa jest banalna…14 maja miał jeszcze 30lat..w dniu zatrzymania był juz po 31-ych urodzinach… a kasy potrzebował na imprezę urodzinową ,stąd też kradzież beczki z piwem….po prostu sebix
Jeśli to ten co był i u mnie to trafił gdzie chciał.
U mnie był raz, zamiast kasy dostał po ryju i więcej nie odważył się przyjść.
hehe za ochronę 🙂 niech się zatrudni w firmie ochroniarskiej jak ma takie aspiracje 🙂
Jako etatowy ochroniarz sie nie nadaje, bo tchórzliwy, wyraźnie napisano, że przed mocniejszymi od siebie chowa się w wersalce