Ojciec pobił 10-letniego syna, bo ten źle odrabiał lekcje
14:37 10-12-2016
W środę wieczorem dyżurny lubelskiej policji odebrał telefon z prośbą o interwencję w sprawie mężczyzny znęcającego się nad dzieckiem. Gdy na miejsce przyjechał patrol, sprawcy nie było już w mieszkaniu. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyźnie nie podobał się sposób, w jaki jego 10-letni syn odrabiał lekcje. Po pobiciu dziecka, słysząc że kobieta wzywa policję, oddalił się w nieznanym kierunku.
Policjanci widząc, że chłopak posiada ślady bicia, przewieźli go razem z matką do szpitala. Na szczęście 10-latek nie doznał poważniejszych obrażeń, posiadał tylko zasinienia i zaczerwienienia na ciele. Po obserwacji lekarskiej opuścił szpital. Mundurowi założyli także niebieską kartę.
Następnego dnia w godzinach rannych policjanci zatrzymali mężczyznę. Usłyszał on zarzuty znęcania się psychicznego i fizycznego nad żoną i dzieckiem. Wczoraj prokurator zdecydował, o objęciu 54-latka dozorem policji. Mężczyzna musi się dwa razy dziennie stawiać na III komisariat. Za znęcanie nad rodziną grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
(fot. policja)
2016-12-10 14:22:46
Dziękuję za info gdzie go mogę spotkać.
Jak pobił dziecko na 100% biję żonę, byłam ofiarą znęcania psychicznego i fizycznego, co komu po tym zakazie zbliżania się i niebieskiej karcie (mam założonych 6), to są zwykli zwyrodnialcy na których nie robi to żadnego wrażenia, a strach u ofiary jest i to jeszcze wiekszy po wniesieniu oskarżenia i pomocy tak naprawdę nie ma nigdzie, przestraszona i bezradna kobieta zostaje z tym całkowicie sama i albo jest na tyle silna, żeby sprawę poprowadzić do końca, albo daje za wygraną bo oprawca nieodpuszcza. Dlatego brawo dla Matki i nie poddawaj sie, dziecko jest największym skarbem dla kobiety i nie można pozwalać żeby ktoś robił mu krzywdę!