Piątek, 10 maja 202410/05/2024
690 680 960
690 680 960

Lublin: Bójki, awantury domowe, poparzenia od petard i brak miejsc w izbie wytrzeźwień. Policjanci i ratownicy medyczni mieli sporo pracy

Dużo pracy mieli policjanci i ratownicy medyczni, mniej zaś strażacy. Wszyscy jednak zgodnie twierdzą, że pomimo wielu interwencji, noc sylwestrowa w Lublinie była bezpieczna.

Awantury domowe, zakłócenia porządku, bójki a także fajerwerki – głównie z tego typu interwencjami mieli do czynienia minionej nocy lubelscy policjanci. Większość z nich związana była z nadmierną ilością spożytego alkoholu. W domach dochodziło do awantur, podczas których niejednokrotnie w ruch szły pięści lub też niszczone było wyposażenie. Wiele razy policjanci byli wzywani do interwencji związanych z fajerwerkami i petardami. Odpalano je na klatkach schodowych, rzucano nimi w przechodzące osoby czy też pod zaparkowane auta. Zanotowano też kilka bójek m.in. na Krakowskim Przedmieściu, ul. Krańcowej, Kustronia czy Langiewicza. Nie brakowało też skarg mieszkańców na zbyt głośne imprezy noworoczne u sąsiadów za ścianą.

Sporo pracy mieli również ratownicy medyczni. W samym tylko Lublinie interweniowali blisko 200 razy. Udzielali pomocy osobom poparzonym podczas odpalania fajerwerków, był też przypadek petardy rzuconej w tłum, w wyniku czego kilka osób zostało poszkodowanych. Do tego urazy, a także problemy związane z nadmiarem spożytego alkoholu. Nie obyło się bez awantur i pacjentów, którzy zamroczeni alkoholem usiłowali swój nadmiar energii wyładowywać na załodze karetki pogotowia ratunkowego.

Spokojnie przebiegała nocna służba u lubelskich strażaków. Do północy nie mieli praktycznie żadnych wyjazdów, później kilka niegroźnych interwencji spowodowanych fajerwerkami. Były to pożary trawy czy też śmieci. W regionie przed północą zanotowano pożar domu w miejscowości Niebrzegów w powiecie puławskim. Po godzinie 2 zabrakło też miejsc w lubelskiej izbie wytrzeźwień.

(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2018-01-01 11:05:14

36 komentarzy

  1. Motłoch się bawił

  2. Bimmer grał w gre.

  3. Nie rozumiem dlaczego ludzie tłuką się w domach i nie dają innym spać.Przecież jest tyle lokali, do których można wyjść i chałasować do woli.To nie czasy komuny gdzie były 3 lokale na krzyż.

  4. Studenty się biły na Langiewicza…

  5. W ten sposób realizujemy swoje proeuropejskie aspiracje. Odpalanie rakiet w grupy ludzi oraz interwencje pogotowia pod ochroną policji znane są już od dawna w arcyeuropejskim Malmo.

  6. Naród wstał z kolan i walnął się w dyńkę.

    • Jak impreza pod Sejmem? Czy bez recitalu posłanki Muchy równie udana jak zawsze? Ponoć tłumy tam były? Podzielisz się wrażeniami?

  7. 100zrazy lepiej pojechac gdzies dalej niz do lublina na sylwestra przynajmniej ludzie wiedza jak sie zachować a nie buraki cwaniakują w grupie bo pojedynczo to nie