Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kolejna interwencja służb ratunkowych na ul. Przyjaźni. Tym razem z powodu frytek

Kolejny raz w dniu dzisiejszym na ul. Przyjaźni przyjechali strażacy, ratownicy medyczni i policjanci. Mieszkańcy poczuli swąd spalenizny.

W środę około godziny 21 mieszkańcy jednego z bloków poczuli swąd spalenizny i zobaczyli dym na klatce schodowej. Natychmiast powiadomione zostały służby ratunkowe. Na miejsce przyjechały trzy zastępy straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak się okazało, w jednym z mieszkań przypalona została potrawa. Powstały w wyniku tego zapach i dym zaniepokoił sąsiadów.

Wstępne ustalenia wskazują, że mieszkająca tam osoba zajęła się przygotowywaniem frytek na kolację, w międzyczasie jednak usnęła. W zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń ciała.

60

61

62

(fot. nadesłane – Arleta)
2018-01-24 22:04:29

22 komentarze

  1. Jestem zdumiony że Pan Filipiak pozwala by takie cyrki działy się na jego osiedlu;)

  2. Na miejsce przyjechały trzy zastępy straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Kto zapłaci za interwencję służb? Pan płaci, pani płaci…

Z kraju