Jezioro Białe: Zasnęli na materacu i wpadli do wody. Nie potrafili pływać
07:23 08-08-2017
W minioną niedzielę policjanci pełniący służbę na Jeziorze Białym pomogli czterem osobom wydostać się z wody.
– Po godzinie 12 dwójka młodych ludzi spadła z roweru wodnego. 19-letnia dziewczyna nie potrafiła pływać i trzymając się swojego 20-letniego kolegi próbowała wydostać się z wody. Policjanci pomogli im wrócić na rower – informuje kom. Bożena Szymańska z włodawskiej Policji.
Z kolei po godz. 16 policjanci otrzymali kolejne zgłoszenie. Dwie osoby spadły z materaca.
– Policjanci niezwłocznie dopłynęli w rejon dzikiego kąpieliska. Tam w wodzie, około 200 m od brzegu, w miejscu gdzie jezioro miało ok. 15 metrów głębokości wyłowili młodą parę. Ci oświadczyli, że zasnęli na materacu i wpadli do wody. 25-latka i 29-latek z powiatu kozienickiego nie potrafili pływać. Po wyłowieniu ich z wody karetką zostali przewiezieni do szpitala – dodaje kom. Bożena Szymańska.
Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. W policyjnej akcji uczestniczył także ratownik WOPR. Policjanci apelują o rozwagę i rozsądek przy korzystaniu z kąpieli wodnych.
2017-08-08 07:08:59
(fot. Policja Włodawa)
Policjanci co roku apelują o rozwagę i rozsądek przy korzystaniu z kąpieli wodnych, ludzie to słyszą, a niektórzy, umiejący czytać nawet czytają i… co roku zajdzie się kilkudziesięciu durniów zanieczyszczających wody pałeczkami coli ze strachu
Nie umiesz pływać to siedz na brzegu lub załóż kapok.
A jak ci się wydaje, że umiesz pływać (zwykle takie przeświadczenie ma się „po spożyciu”), tym bardziej rób du…pą dołki na brzegu.
Kilkadziesiąt osób się utopi, kilka utopią innych rozjadą pociągi, czy auta różnych marek z wiodącą BMW, albo sami przykleją się do słupów, drzew…
Innych wykończą „orły” z UM, które nie zdążyły odlecieć do „cieplejszych” krajów.
Z fachu grabarza idzie wyżyć.
W tym kraju nawet policjanci ze swoimi dziećmi wejść potrafią do wody, gdy obowiązuje zakaz kąpieli (vide ten policjant z Łyncnej, który się w Bałtyku utopił).
A kapok to obciach… zwłaszcza jak się pływać nie potrafi.
Choć nieczęsto zgadzam się z Twoimi wypowiedziami Kubo, tym razem przyznaje ci rację. 😆
Dodałbym jeszcze chlanie, ale stwierdzić, że nad wodą się pije, to tak jak stwierdzić, że w lesie drzewa rosną.
Selekcja naturalna to odwieczne prawo natury… a w XXI wieku objawia się właśnie w ten sposób.
Brawo Sylwek K. szacun dla ciebie
To było inaczej niż tutaj opisują
Gdzie te stare dobre czasy gdy takim baranom ratownik wiosłem po zadku potrafił przeciągnąć i nikt o to nie miał pretensji .
Tego typu akcje ratownicze(z powodu bezmyślności),powinny być płatne.jak ktoś się boi ,albo go nie stać, to niech się ubezpiecza (przypominam turystów ,niemogących wrócić z nad Morskiego Oka ;_)).koniec dyskusji