W Okunince nad Jeziorem Białym po raz kolejny strażaccy nurkowie zorganizowali zgrupowanie. Codziennie odbywały się zajęcia teoretyczne i praktyczne.
Policjanci z Lublina zatrzymali w Okunice mężczyznę, który rzucił butelką po alkoholu w kampera, uszkadzając w nim pokrywę silnika. Mieszkaniec powiatu łukowskiego usłyszał już zarzut, wkrótce za swój czyn odpowie przed sądem.
W minioną sobotę z terenu jednego z lokali gastronomicznych w Okunince nieznani sprawcy ukradli dekorację w postaci ogromnego gofra. Sprawcy tłumaczyli swoje postępowanie ilością wypitego alkoholu oraz niepamięcią.
Wczoraj w Jeziorze Białym w Okunince utonął 76-letni mężczyzna. Minionej doby w całym kraju utonęło łącznie pięć osób. Od 1 kwietnia Komenda Główna Policji odnotowała już 235 utonięć.
Policjant z komisariatu w Rejowcu Fabrycznym, podczas wypoczynku nad Jeziorem Białym, zauważył poszukiwanego 41-latka. Mężczyzna, który ma do odbycia karę roku pozbawienia wolności, obsługiwał jedną z turystycznych atrakcji w Okunince.
W czwartek włodawscy policjanci zatrzymali trzy młode kobiety do sprawy bójki w jednym z lokali nad Jeziorem Białym. Do regularnej walki kobiet doszło nad brzegiem jeziora pod koniec lipca.
Dla jednego z uczestników wieczór kawalerski w Okunince zakończył się rozległymi obrażeniami ciała. Policjanci ustalają okoliczności zdarzenia i poszukują jego świadków.
Pomimo apeli o zachowanie rozsądku nad wodą, kampanii prewencyjnych, a nawet licznych utonięć, cały czas znajdują się osoby, które twierdzą, że "ich to przecież nie dotyczy". W wodzie straciło życie już 9 osób, prawie tyle co w trakcie ubiegłorocznego sezonu. A mamy dopiero początek wakacji.
Nie pomagają apele, ostrzeżenia ani wciąż rosnąca liczba osób, które w wodzie straciły życie. Kolejna dziś osoba utonęła na Lubelszczyźnie.
Dzięki determinacji policjantów z lubelskiego Archiwum X został ustalony sprawca tragicznego wypadku z 2001 roku. Mężczyzna kierujący mercedesem wracając wówczas z kolegami znad jeziora Białego przejechał 20-letniego żołnierza, a następnie odjechał nie udzielając mu pomocy.