Policjanci zatrzymali mężczyznę, który znalazł martwą sarnę i zawiózł ją rowerem na swoją posesję. 55-latek stanie przed sądem i odpowie za nielegalne posiadanie zwierzyny łownej.
Chory to staje się ten kraj a milicjanta którzy zatrzymali tego gościa to powinni przejść rygorystyczne badania psychiatryczne.
Rudy
Zdechłą sarnę sprzątną z rowu jeszcze źle jakiemuś społeczniakowi przeszkadzało zadzwonił na milicje lepiej jak by tam leżała i śmierdziała przez trzy miesiące.
Bławat
Właśnie, gdyby tak zgłosić leżącą na polu, nikt by się nią nie zajął! Zachowanie jak podopiecznych ogrodnika.
WAS
Oj tam, oj tam, wiózł ją na posterunek i na chwilę wstąpił do domu żeby dopompować powietrza.
Bławat
O tak, jak znajdę jakąś sarnią nogę, od razu walę na komisariat, bo przecież pies chciał ją porwać.
m
Ta a sarna ktora potrąciłem pod Bełżycami leżała 2 tygodnie zanim ktos ja sprzątną. Ale zabrać nie można było hehe pewnie „somsiad” uprzejmie doniósł
Chory to staje się ten kraj a milicjanta którzy zatrzymali tego gościa to powinni przejść rygorystyczne badania psychiatryczne.
Zdechłą sarnę sprzątną z rowu jeszcze źle jakiemuś społeczniakowi przeszkadzało zadzwonił na milicje lepiej jak by tam leżała i śmierdziała przez trzy miesiące.
Właśnie, gdyby tak zgłosić leżącą na polu, nikt by się nią nie zajął! Zachowanie jak podopiecznych ogrodnika.
Oj tam, oj tam, wiózł ją na posterunek i na chwilę wstąpił do domu żeby dopompować powietrza.
O tak, jak znajdę jakąś sarnią nogę, od razu walę na komisariat, bo przecież pies chciał ją porwać.
Ta a sarna ktora potrąciłem pod Bełżycami leżała 2 tygodnie zanim ktos ja sprzątną. Ale zabrać nie można było hehe pewnie „somsiad” uprzejmie doniósł