Zła jakość powietrza w Lublinie. Wszystkiemu winny ozon
19:49 05-07-2018
Niemal wszystkie wskaźniki zanieczyszczenia powietrza są lub były ostatnio w normie, jednak oprócz ozonu. W czwartek o godzinie 18 jego poziom wynosił 169.6 µg/m3.
Ozon jest odmianą tlenu o cząsteczce trójatomowej. Jest to drażniący gaz o barwie bladoniebieskiej i charakterystycznej woni. Ozon obecny w warstwie atmosfery przy powierzchni ma negatywny wpływ na zdrowie ludzkie i roślinność. Jest jednym ze składników smogu fotochemicznego, powstającego głównie latem przy wysokich temperaturach i ciśnieniu w miastach o bardzo dużym ruchu samochodowym.
Poziom docelowy stężenia 8-godzinnego dla ozonu wynosi 120 µg/m3 i może być przekraczany nie więcej niż 25 dni w ciągu roku. Poziom informowania społeczeństwa wynosi 180 µg/m3, a poziom alarmowy 240 µg/m3.
Jak informuje mazowiecki WIOŚ, ozon w warstwie atmosfery przy powierzchni Ziemi to zanieczyszczenie wtórne – powstaje na skutek przemian fotochemicznych w powietrzu, powodowanych między innymi przez obecność prekursorów: tlenków azotu, węglowodorów i tlenku węgla. Ozon może powodować chwilowe zaburzenia funkcji oddechowych, szybki i płytki oddech oraz bóle głowy, zwłaszcza przy większym wysiłku fizycznym. Wysokie stężenia ozonu mogą powodować podrażnienia górnego odcinka dróg oddechowych, kaszel i napady duszności. Możliwe są podrażnienia i swędzenie oczu, bóle klatki piersiowej, podrażnienia śluzówki, a także choroby dróg oddechowych (nosa, gardła i płuc).
Przy podwyższonych wskaźnikach ozonu zaleca się ograniczenie przebywania na powietrzu, szczególnie przez dzieci, osoby starsze oraz osoby chore na astmę, a także ograniczenie czasu uprawiania sportów i ćwiczeń na otwartym powietrzu, zwłaszcza w godzinach 11.00-16.00.
Na stronie WIOŚ w Lublinie możecie śledzić prognozy zanieczyszczenia powietrza ozonem – tutaj.
2018-07-05 19:29:14
(fot. lublin112.pl, aplikacja Blisko, WIOŚ)
Wczoraj w LBN słychać było tzw. dziwne dźwięki… Mamy odpowiedź : wysoki poziom ozonu – generuje właśnie te odgłosy …obalam teorię związaną z jądrem ziemi…winny jest OZON (O3).
A to już nie trąby z nieba?
Ozon troposferyczny o którym mowa w artykule czyli smog fotochemiczny tworzący się przy powierzchni ziemi jest szkodliwy w bezpośrednim kontakcie z organizmami, natomiast ozon tworzący powłokę w stratosferze jest „dobrym ozonem” pochłaniającym szkodliwą część promieniowania słonecznego.
Palenie odpadami w kotłach przydomowych nie wpływa na zjawisko tworzenia się ozonu troposferycznego, spalanie śmieci w nieprzystosowanych do tego kotłach (m.in. spalanie w zbyt niskiej temperaturze) powoduje emisje dioksyn i pyłów ale nie ozonu.
Ciemni ludzie zawsze znajdą powiązanie, nawet jak im tłumaczyć to i tak przecież wiedzą lepiej.