Wszystko ładnie pięknie, droga wymagała szybkiego remontu,ale dlaczego jednocześnie na tak dlugim odcinku prowadzone są prace? Nie można było tego etapami zrobić? To jakiś wyścig?
bh89
To są jednak koszty. W przetargach firmy biją się maksymalnie obniżając cenę to muszą oszczędzać gdzie się da.
Położenie od razu nawierzchni na całym odcinku jednego dnia jest tańsze niż etapowanie. Koszty ściągnięcia sprzętu, uruchomienia wytwórni masy bitumicznej, etc.
dsa
wypowiadają sie ludzie co mają najmniej do powiedzenia i widzy
konkretny
czyli jak zwykle, gmina umywa ręce przed Podatnikami, a wykonawca ma w głębokim poważaniu, bo dostał kasę Podatników od gminy…
konkretny
zapomniałem dodać, że w gminach… całe rodziny i znajomi…
lop
10/10
Te45
Tak się składa,że to droga powiatowa i inwestorem jest powiat i nie gmina.
niko
Jak na Ukrainie . Co tam jeden dzień . Co tam pogrzeb . Przecież to nie rodzina „prezesa ” firmy , czy wójta . Szkoda kasy na ogłoszenie że droga nie będzie przejezdna . To tylko jeden dzień . Po co te żale wylewać na asfalt , jak można to zrobić w kościele . Ot , myślenie urzędników i prywaciarzy asfalciarzy .
bh89
To faktycznie lipa, zarówno ze strony ze strony gminy/powiatu jak i wykonawcy.
W cywilizowanych gminach/miastach o zmianie organizacji ruchu informuje się co najmniej kilka dni wcześniej na stornie internetowej a często dodatkowo rozwieszeniem ogłoszeń w sąsiedztwie inwestycji.
A jak robi porządna firma (tak jak w mojej okolicy Skanska w ubiegłym roku) to na kilka dni przed asfaltowaniem i zamknięciem ulicy mieszkańcy mieli w skrzynkach na listy taką informację o utrudnieniach i niemożliwości dojazdu do posesji oraz prośbę o przeparkowanie pojazdów przed rozpoczęciem prac.
Zbigniew
Wykonawca poinformował o zamknięciu drogi wczoraj po 21 – mężczyźni roznosili ulotki z informacją i mapą. Chyba jednak trochę za późno…
ona19191
szkoda, że nie do wszystkich te ulotki dotarły…
Rafał Linkiewicz
Sylwia, ale ZTM wywieszał ulotki na przystankach, że ulica będzie nie przejezdna zarówno dla autobusów jak i samochodów. Więc wiesz… można było przewidzieć.
mirko
Heh z ciekawości wpisałem w google kozubszczyzna zamknięta droga. Po chwili byłem już na fejsie miejscowości gdzie widnieje post dodany wczoraj około godz. 14 https://www.facebook.com/Legendy.Historia.Konopnicy/photos/a.256352181179574.1073741828.256345237846935/675391015942353/?type=3&theater
Informacja była a Ci co tam mieszkają na pewno tę stronę mają „polubioną” więc w czym problem? Nawet jeśli to taki ciemnogród bez internetu (choć na stronie widzę 600 lajków), to co jeden obyty mógł wydrukować informacje i wywiesić w tamtejszym wiejskim domku kultury, czyli pewnie u jakiegoś Stacha w sklepie.
Sławomir Kołoniedziej
Oczywiście, poza tym na każdym przystanku jest informacja, że przystanki na tym odcinku będą nieczynne, z powodu zamknięcia drogi. Wystarczy choć raz nie gapić się przed siebie, tylko rozejrzeć się wokół siebie. Albo przesiąść się „waznym” samochodziarzom do autobusu linii 85.
Nie wiem jak tam u nich jest , ale co obchodzi ludzi informacja na przystanku, jak jeżdżą autem? A na dodatek tak jak ja, nie mam FB to jak mam o tym wiedzieć? Ulotki? Ja wszystkie ulotki wyrzucam do śmieci !! Info o zamknięciu powinno być na wielkim znaku postawione przynajmniej tydzień wcześniej a nie z dnia na dzień informacja. Jakoś do ZTMu musieli dotrzeć i poinformować wcześniej, to dla czego nikt nie chodził po mieszkańcach i ich osobiście nie informował?? Nie mieszkam tam i tą drogą nie jeżdżę , no może raz na pół roku, ale faktycznie mieszkańcy maja rację w tym wypadku.
Mieszkaniec
U nas czego by nie zrobił robił to tak źle, każdy taki mądry i idealny. Cieszcie się że już zębów bie będzie trzeba sobie wbijać jadąc to droga a i objazdow miejscowi znają wiele. Polak se poradzi
Stefanek
Ksiądz na mszy już o tym teąbił tydziń temu
Pierwszy termin lania masy miał być w zeszłą środę ale jak w każdej dziedzinie są poślizgi
To że droga bedzie zamknięta dla ruchu tranzytowego to nie znaczy że tubylcy nie będą mogli osobówkami jeździć po asfalcie kilka godzin po hego ułorzeniu.
A jak ktoś strasznie jest uzależniony od poruszania się samochodem to może go zostawić koło gminy i przejść sie te kilkaset metrów po świeżo wyremontowanym chodniku.
Mareczek
Co za pajace. Zamiast się cieszyć że w parę dni będzie zrobione to mają głupie pretensje. Takim to najlepiej nic nie robić niech dalej po tych dziurach jeżdżą. Bo szkoda przez 2 dni zrobić te 20 km więcej A potem smigac po ładnej drodze…. polakom nie dogodzi w żaden sposób.
andurino
a co ja kretyn by na durnych stroanach siedziec ? interet jest wszedzie debilu a info o laniu przekladane od 2 tygodni dlatego zamieszanie
Wszystko ładnie pięknie, droga wymagała szybkiego remontu,ale dlaczego jednocześnie na tak dlugim odcinku prowadzone są prace? Nie można było tego etapami zrobić? To jakiś wyścig?
To są jednak koszty. W przetargach firmy biją się maksymalnie obniżając cenę to muszą oszczędzać gdzie się da.
Położenie od razu nawierzchni na całym odcinku jednego dnia jest tańsze niż etapowanie. Koszty ściągnięcia sprzętu, uruchomienia wytwórni masy bitumicznej, etc.
wypowiadają sie ludzie co mają najmniej do powiedzenia i widzy
czyli jak zwykle, gmina umywa ręce przed Podatnikami, a wykonawca ma w głębokim poważaniu, bo dostał kasę Podatników od gminy…
zapomniałem dodać, że w gminach… całe rodziny i znajomi…
10/10
Tak się składa,że to droga powiatowa i inwestorem jest powiat i nie gmina.
Jak na Ukrainie . Co tam jeden dzień . Co tam pogrzeb . Przecież to nie rodzina „prezesa ” firmy , czy wójta . Szkoda kasy na ogłoszenie że droga nie będzie przejezdna . To tylko jeden dzień . Po co te żale wylewać na asfalt , jak można to zrobić w kościele . Ot , myślenie urzędników i prywaciarzy asfalciarzy .
To faktycznie lipa, zarówno ze strony ze strony gminy/powiatu jak i wykonawcy.
W cywilizowanych gminach/miastach o zmianie organizacji ruchu informuje się co najmniej kilka dni wcześniej na stornie internetowej a często dodatkowo rozwieszeniem ogłoszeń w sąsiedztwie inwestycji.
A jak robi porządna firma (tak jak w mojej okolicy Skanska w ubiegłym roku) to na kilka dni przed asfaltowaniem i zamknięciem ulicy mieszkańcy mieli w skrzynkach na listy taką informację o utrudnieniach i niemożliwości dojazdu do posesji oraz prośbę o przeparkowanie pojazdów przed rozpoczęciem prac.
Wykonawca poinformował o zamknięciu drogi wczoraj po 21 – mężczyźni roznosili ulotki z informacją i mapą. Chyba jednak trochę za późno…
szkoda, że nie do wszystkich te ulotki dotarły…
Sylwia, ale ZTM wywieszał ulotki na przystankach, że ulica będzie nie przejezdna zarówno dla autobusów jak i samochodów. Więc wiesz… można było przewidzieć.
Heh z ciekawości wpisałem w google kozubszczyzna zamknięta droga. Po chwili byłem już na fejsie miejscowości gdzie widnieje post dodany wczoraj około godz. 14
https://www.facebook.com/Legendy.Historia.Konopnicy/photos/a.256352181179574.1073741828.256345237846935/675391015942353/?type=3&theater
Informacja była a Ci co tam mieszkają na pewno tę stronę mają „polubioną” więc w czym problem? Nawet jeśli to taki ciemnogród bez internetu (choć na stronie widzę 600 lajków), to co jeden obyty mógł wydrukować informacje i wywiesić w tamtejszym wiejskim domku kultury, czyli pewnie u jakiegoś Stacha w sklepie.
Oczywiście, poza tym na każdym przystanku jest informacja, że przystanki na tym odcinku będą nieczynne, z powodu zamknięcia drogi. Wystarczy choć raz nie gapić się przed siebie, tylko rozejrzeć się wokół siebie. Albo przesiąść się „waznym” samochodziarzom do autobusu linii 85.
Nie wiem jak tam u nich jest , ale co obchodzi ludzi informacja na przystanku, jak jeżdżą autem? A na dodatek tak jak ja, nie mam FB to jak mam o tym wiedzieć? Ulotki? Ja wszystkie ulotki wyrzucam do śmieci !! Info o zamknięciu powinno być na wielkim znaku postawione przynajmniej tydzień wcześniej a nie z dnia na dzień informacja. Jakoś do ZTMu musieli dotrzeć i poinformować wcześniej, to dla czego nikt nie chodził po mieszkańcach i ich osobiście nie informował?? Nie mieszkam tam i tą drogą nie jeżdżę , no może raz na pół roku, ale faktycznie mieszkańcy maja rację w tym wypadku.
U nas czego by nie zrobił robił to tak źle, każdy taki mądry i idealny. Cieszcie się że już zębów bie będzie trzeba sobie wbijać jadąc to droga a i objazdow miejscowi znają wiele. Polak se poradzi
Ksiądz na mszy już o tym teąbił tydziń temu
Pierwszy termin lania masy miał być w zeszłą środę ale jak w każdej dziedzinie są poślizgi
To że droga bedzie zamknięta dla ruchu tranzytowego to nie znaczy że tubylcy nie będą mogli osobówkami jeździć po asfalcie kilka godzin po hego ułorzeniu.
A jak ktoś strasznie jest uzależniony od poruszania się samochodem to może go zostawić koło gminy i przejść sie te kilkaset metrów po świeżo wyremontowanym chodniku.
Co za pajace. Zamiast się cieszyć że w parę dni będzie zrobione to mają głupie pretensje. Takim to najlepiej nic nie robić niech dalej po tych dziurach jeżdżą. Bo szkoda przez 2 dni zrobić te 20 km więcej A potem smigac po ładnej drodze…. polakom nie dogodzi w żaden sposób.
a co ja kretyn by na durnych stroanach siedziec ? interet jest wszedzie debilu a info o laniu przekladane od 2 tygodni dlatego zamieszanie