Czwartek, 05 grudnia 202405/12/2024
690 680 960
690 680 960

Zamykają drogę w Kozubszczyźnie. Mieszkańcy mają żal do wykonawcy prac

Dzisiaj przez cały dzień nie będzie przejazdu drogą prowadzącą od Kozubszczyzny w kierunku Motycza. Wszystko związane z układaniem nowej nawierzchni.

W środę zamknięty dla ruchu zostanie odcinek drogi prowadzącej z Kozubszczyzny w kierunku Motycza w gminie Konopnica. Jest to związane z prowadzonym remontem nawierzchni. Dzisiaj wykonawca ma układać nową warstwę nawierzchni, przez co ruch nie będzie możliwy. O ile mieszkańcy cieszą się, że droga będzie w końcu wyremontowana, to jednak mają zastrzeżenia co do całkowitego zamknięcia dla ruchu tej drogi.

-Nie zostaliśmy w żaden sposób poinformowani przez wykonawcę o zamknięciu drogi dla jakiegokolwiek ruchu z powodu wylewania nowej nawierzchni. Pod ścianą zostali postawieni sąsiedzi, którzy mają dzisiaj pogrzeb bliskiej osoby. Ze względu iż nikt nie pomyślał o wprowadzeniu ruchu wahadłowego będą mięli utrudniony dojazd do kościoła w Konopnicy. Byli w tej sprawie nawet u kierownika budowy, jednak ten poinformował ich, że takie dostali zadanie, muszą wylać asfalt oraz zamknąć całkowicie przejazd – napisali do nas mieszkańcy Kozubszczyzny.

Największym problemem ma być to, że nigdzie nie ma żadnych informacji o zamknięciu drogi. – Ogłoszenia o zamknięciu szosy nadal nie ma, każdy ma jakieś obowiązki i musi się gdzieś udać. Jak wiadomo teraz większość osób porusza się autami więc nieporozumieniem jest to, że firma która wykonuje remont zamyka na cały dzień drogę, nie informując wcześniej o tym mieszkańców. Dlaczego o wszystkim musimy się dowiadywać samodzielnie? Do tego panuje dezinformacja. Gdy dzwonimy do gminy, mówią nam, że szosa nie będzie całkowicie zamknięta dla ruchu, natomiast kierownik budowy, do którego mieszkańcy się udają, tłumaczy że przejazd nie będzie możliwy – dodają mieszkańcy.

Wykonawca prac wyjaśnia, że utrudnienia związane z układaniem nowej nawierzchni będą występowały tylko dzisiaj. Od jutra ruch zostanie wznowiony. Z tego też powodu od godz. 12.35 Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie wprowadza objazd dla linii nr 85. Autobusy w obu kierunkach przejazdu zostają skierowane następującą trasą: … – al. Kraśnicka – Konopnica – Kozubszczyzna (przejazd droga powiatową nr 2228L) – Motycz – …

Agnieszka Kotela ze SKANSKA S.A., poinformowała nas, że wraz z zamawiającym o mogących pojawić się całkowitych (tymczasowych) zamknięciach remontowanych dróg informowano mieszkańców. To dzisiejsze potrwa jedynie jeden dzień jednak całkowite zamknięcie tego odcinka było konieczne. Stosując rozwiązania, które przez zmotoryzowanych niestety są odbierane jako utrudnienia w ruchu, polegające na m.in. całkowitym zamknięciu drogi staramy się wyeliminować potencjalne niebezpieczne sytuacje związane z prowadzeniem robót pod ruchem. To gwarantuje bezpieczeństwo pracownikom, jak i wszystkim uczestnikom ruchu drogowego. Nie zawsze jesteśmy świadomi tego, że np. wspomniane czasowe wyłączenie z ruchu odcinka remontowanej ulicy zazwyczaj oznacza krótszą i co niemniej ważne, dokładniejszą realizację prac, co nie jest możliwe w pracy w trybie odcinkowym. Taka praktyka przynosi wymierne efekty. O ile nieustannie rośnie świadomość społeczna na temat niebezpieczeństw związanych w pracami pod ruchem, nie można zapominać także o ryzyku, jakie wiąże się z brakiem uwagi na terenie budowy zamkniętej. Kierowcy mogą być zaskoczeni, jeżeli któregoś dnia nie będą w stanie przejechać ulubioną trasą, ponieważ nagle wyrasta przed nimi szlaban. Pamiętajmy jednak, że całkowite zamknięcie obszaru budowy jest podyktowane przede wszystkim względami bezpieczeństwa. W tej kwestii każda firma budowlana musi spełnić standardy, które wynikają z przepisów polskiego prawa. Aby zwiększyć bezpieczeństwo swoich pracowników oraz osób postronnych, coraz częściej firmy idą o krok dalej. Niektóre ustalają własne standardy BHP, znacznie wyższe niż te wymagane przez normy prawne.

– W Skanska mamy własne przepisy, które dotyczą m.in. pracy na zamkniętym obszarze budowy. W tym przypadku mówią one o przestrzeganiu takich zasad jak: ograniczenie prędkości do 30km/h na terenie budowy, organizacja wewnętrznego ruchu kołowego i pieszego oraz wyłącznie ruchu po oznaczonych drogach komunikacyjnych, które powinny być utwardzone. Raport BHP, który przygotowaliśmy w tym roku w Skanska, pozwala nam stwierdzić, że wdrażane przez nas szczególne środki bezpieczeństwa pozwalają w znacznym stopniu ograniczyć niebezpieczne sytuacje, na które mogą być narażeni nasi pracownicy, jak i osoby przypadkowe – wyjaśnia Agnieszka Kotela.

Zamykają drogę w Kozubszczyźnie. Mieszkańcy mają żal do wykonawcy prac

(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne, mapa – ZTM)
2016-08-17 11:25:48

25 komentarzy

  1. Ocena: 0

    Wszystko ładnie pięknie, droga wymagała szybkiego remontu,ale dlaczego jednocześnie na tak dlugim odcinku prowadzone są prace? Nie można było tego etapami zrobić? To jakiś wyścig?

    • To są jednak koszty. W przetargach firmy biją się maksymalnie obniżając cenę to muszą oszczędzać gdzie się da.
      Położenie od razu nawierzchni na całym odcinku jednego dnia jest tańsze niż etapowanie. Koszty ściągnięcia sprzętu, uruchomienia wytwórni masy bitumicznej, etc.

    • wypowiadają sie ludzie co mają najmniej do powiedzenia i widzy

  2. Ocena: 0

    czyli jak zwykle, gmina umywa ręce przed Podatnikami, a wykonawca ma w głębokim poważaniu, bo dostał kasę Podatników od gminy…

  3. Jak na Ukrainie . Co tam jeden dzień . Co tam pogrzeb . Przecież to nie rodzina „prezesa ” firmy , czy wójta . Szkoda kasy na ogłoszenie że droga nie będzie przejezdna . To tylko jeden dzień . Po co te żale wylewać na asfalt , jak można to zrobić w kościele . Ot , myślenie urzędników i prywaciarzy asfalciarzy .

  4. To faktycznie lipa, zarówno ze strony ze strony gminy/powiatu jak i wykonawcy.
    W cywilizowanych gminach/miastach o zmianie organizacji ruchu informuje się co najmniej kilka dni wcześniej na stornie internetowej a często dodatkowo rozwieszeniem ogłoszeń w sąsiedztwie inwestycji.
    A jak robi porządna firma (tak jak w mojej okolicy Skanska w ubiegłym roku) to na kilka dni przed asfaltowaniem i zamknięciem ulicy mieszkańcy mieli w skrzynkach na listy taką informację o utrudnieniach i niemożliwości dojazdu do posesji oraz prośbę o przeparkowanie pojazdów przed rozpoczęciem prac.

  5. Ocena: 0

    Wykonawca poinformował o zamknięciu drogi wczoraj po 21 – mężczyźni roznosili ulotki z informacją i mapą. Chyba jednak trochę za późno…

    • Ocena: 0

      szkoda, że nie do wszystkich te ulotki dotarły…

      • Rafał Linkiewicz
        Ocena: 0

        Sylwia, ale ZTM wywieszał ulotki na przystankach, że ulica będzie nie przejezdna zarówno dla autobusów jak i samochodów. Więc wiesz… można było przewidzieć.

  6. Heh z ciekawości wpisałem w google kozubszczyzna zamknięta droga. Po chwili byłem już na fejsie miejscowości gdzie widnieje post dodany wczoraj około godz. 14
    https://www.facebook.com/Legendy.Historia.Konopnicy/photos/a.256352181179574.1073741828.256345237846935/675391015942353/?type=3&theater
    Informacja była a Ci co tam mieszkają na pewno tę stronę mają „polubioną” więc w czym problem? Nawet jeśli to taki ciemnogród bez internetu (choć na stronie widzę 600 lajków), to co jeden obyty mógł wydrukować informacje i wywiesić w tamtejszym wiejskim domku kultury, czyli pewnie u jakiegoś Stacha w sklepie.

    • Sławomir Kołoniedziej
      Ocena: 0

      Oczywiście, poza tym na każdym przystanku jest informacja, że przystanki na tym odcinku będą nieczynne, z powodu zamknięcia drogi. Wystarczy choć raz nie gapić się przed siebie, tylko rozejrzeć się wokół siebie. Albo przesiąść się „waznym” samochodziarzom do autobusu linii 85.

      • Nie wiem jak tam u nich jest , ale co obchodzi ludzi informacja na przystanku, jak jeżdżą autem? A na dodatek tak jak ja, nie mam FB to jak mam o tym wiedzieć? Ulotki? Ja wszystkie ulotki wyrzucam do śmieci !! Info o zamknięciu powinno być na wielkim znaku postawione przynajmniej tydzień wcześniej a nie z dnia na dzień informacja. Jakoś do ZTMu musieli dotrzeć i poinformować wcześniej, to dla czego nikt nie chodził po mieszkańcach i ich osobiście nie informował?? Nie mieszkam tam i tą drogą nie jeżdżę , no może raz na pół roku, ale faktycznie mieszkańcy maja rację w tym wypadku.

  7. Ocena: 0

    U nas czego by nie zrobił robił to tak źle, każdy taki mądry i idealny. Cieszcie się że już zębów bie będzie trzeba sobie wbijać jadąc to droga a i objazdow miejscowi znają wiele. Polak se poradzi

  8. Ocena: 0

    Ksiądz na mszy już o tym teąbił tydziń temu
    Pierwszy termin lania masy miał być w zeszłą środę ale jak w każdej dziedzinie są poślizgi
    To że droga bedzie zamknięta dla ruchu tranzytowego to nie znaczy że tubylcy nie będą mogli osobówkami jeździć po asfalcie kilka godzin po hego ułorzeniu.
    A jak ktoś strasznie jest uzależniony od poruszania się samochodem to może go zostawić koło gminy i przejść sie te kilkaset metrów po świeżo wyremontowanym chodniku.

  9. Ocena: 0

    Co za pajace. Zamiast się cieszyć że w parę dni będzie zrobione to mają głupie pretensje. Takim to najlepiej nic nie robić niech dalej po tych dziurach jeżdżą. Bo szkoda przez 2 dni zrobić te 20 km więcej A potem smigac po ładnej drodze…. polakom nie dogodzi w żaden sposób.

  10. Ocena: 0

    a co ja kretyn by na durnych stroanach siedziec ? interet jest wszedzie debilu a info o laniu przekladane od 2 tygodni dlatego zamieszanie

Z kraju

Polityka i społeczeństwo

Nauka i technologia