Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zamość: Nie miał czym wrócić do domu, zabrał auto spod myjni

Na nietypowy pomysł szybkiego powrotu do domu wpadł jeden z mieszkańców gminy Sitno. Mężczyzna zabrał auto zaparkowane pod myjnią i odjechał.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek po południu w Zamościu. Policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży wartego 14 tys. złotych auta marki Renault.

– Do zdarzenia doszło na jednej z samochodowych myjni na terenie miasta. Nieznany sprawca zabrał pozostawiony tam przez klienta na czas wykonania usługi, samochód. Kiedy pracownicy zorientowali się, że brakuje powierzonego im pojazdu powiadomili policję – opisuje zdarzenie podinsp. Joanna Kopeć z zamojskiej Policji.

Policjanci przejrzeli monitoring i rozpoznali sprawcę zaboru auta.

– Okazał się nim 38-letni mieszkaniec gm. Sitno. Mężczyzna zatrzymany został w miejscu zamieszkania. Odzyskano również skradziony pojazd. Stał zaparkowany przed domem 38-latka – dodaje podinsp. Joanna Kopeć.

Mężczyzna pod zarzutem krótkotrwałego użycia pojazdu trafił do policyjnego aresztu. Pojazd zwrócono właścicielowi. 38-latek tłumaczył, że zabrał samochód, bo nie miał czym wrócić do domu.

Zgodnie z kodeksem karnym za popełniony czyn grozić mu może kara do 5 lat pozbawienia wolności.

2016-06-28 12:49:13
(fot. ilustr. lublin112.pl)

5 komentarzy

  1. G mu zrobią .. a te cymbaly z myjni kluczyki mogli zabrać do biura ..

  2. Nie no nie wierze,ale idiota.

  3. To nie ten co krótkotrwale użył, ale myjnia powinna odpowiadać wobec właściciela auta!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  4. Studętkom jezdem to wiem, że...

    Dlaczego określenie: krótkotrwałego zaboru stosuje się tylko wobec kradzieży samochodu, przecież mozna to odnieść też np. do kradzieży pieniędzy.
    Wiadomo, że jak ktoś nie ma kasy, a zajumie np. 2-3 tauzeny to długo ich nie będzie kisił w kieszeni i zaraz je wyda.
    Też powinien odpowiadać za krótkotrwałe użycie.

Z kraju