Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Zalany Nałęczów, Tomaszów i Zamość – Setki strażaków walczą ze skutkami burz

Od wczorajszego popołudnia setki strażaków z całego regionu walczą z usuwaniem skutków burz i nawałnic, które przeszły nad naszym województwem. Najwięcej interwencji jest w powiatach: tomaszowskim, zamojskim i puławskim.

Od wtorku od godz. 15 strażacy z naszego regionu już 145 razy wyjeżdżali do zgłoszeń związanych z usuwaniem skutków burz. Przeważały interwencje do zalanych przez wodę budynków a także do powalonych przez wiatr drzew czy konarów. Najwięcej z nich było w pow. tomaszowskim, gdzie ponad 200 strażaków zarówno z PSP jak i ochotnicy, wyjeżdżali do blisko 60 zgłoszeń. Choć w większości przypadków działania zostały już zakończone, to wciąż napływają kolejne informacje o zalanych posesjach.

Z kolei w powiecie zamojskim strażacy odnotowali 20 interwencji. Tutaj ulewy dały się we znaki głównie w samym mieście, gdzie opady były tak intensywne, że kanalizacja burzowa nie nadążała z odprowadzaniem płynącej ulicami wody. Jednak działania ratunkowe wciąż trwają. Obecnie strażacy usiłują uratować przed zalaniem budynki w miejscowości Wólka Łabuńska. Tam zagrożona jest m.in. chlewnia z tucznikami. W związku z prowadzoną akcją zamknięty dla ruchu został przebiegający w pobliżu odcinek drogi krajowej nr 17. Wprowadzono objazdy.

Mocno popadło również w Nałęczowie, gdzie istniało zagrożenie dla zabytkowych obiektów sanatoryjnych. Znajdujący się w parku staw zapełnił deszczówką i w pewnych momencie zaczął przebierać, a woda zbliżyła się do zabudowań. Zalana została również droga wojewódzka nr 830, ruch w kierunku Lublina kierowano na objazdy przez Markuszów. W powiecie parczewskim i bialskim zanotowano po kilkanaście zdarzeń, głównie przy zalanych posesjach. Wiele gospodarstw domowych jest pozbawionych prądu. Energetycy pracują nad usuwaniem awarii w rejonie Kocka, Janowa Podlaskiego czy też Opola Lubelskiego. Jak jednak zapewniają, do południa dostawy energii mają zostać wznowione.

Najmniej szkód związanych z burza było za to w powiecie lubelskim. Tu straż pożarna wyjeżdżała zaledwie kilka razy. Były to powalone drzewa lub konary oraz pożar poddasza budynku w miejscowości Zadębie pod Bychawą.

2015-05-27 09:12:38
(fot. ilustr. lublin112.pl)

9 komentarzy

  1. W Bychawie to nieźle huknęło, jak w ten budynek piorun strzelił.

    • Jak huknęło w budynek mieszkalny, to dobry Bóg wymierzył karę grzesznikom, albo miał złe namiary z GPS i pomylił się np. o jedną chałupę w prawo lub w lewo.

  2. To kara za głosowanie na dudaszwiliego

    • mogło w ciebie trafić- szkoda. Może następnym razem chociaż w twój komputer- w nagrodę.

      • Nie źycz drugiemu co tobie nie miłe i

        • Wybrałem właściwie jak większość myślących Polaków . więc się nie obawiam. ” PO nas choćby potop ”
          dewiza lemingów- więc się zaczęło. Dalej uparcie chcą zatopić Polskę z PO-mocą sił natury.Szaman Niesiołowski odprawia gusła i buduje arkę.Dołącz kolo do niego.

  3. Te burze i opady to kara za wyniki głosowania na PIS,……..

    • Ciebie już wcześniej pokarało za głosowanie na PO. Brakiem rozumu.

      • toważysz igor ma od rana nieregularny stolec wieć przymknij oko na to co w pocie czoła i pośpiechu naskrobał

Z kraju