W ciągu najbliższych godzin nad północnymi Włochami rozwinie się ośrodek niskiego ciśnienia, który z czasem będzie przemieszczał się na północ, przez wschodnie Alpy i Karpaty. W nocy z piątku na sobotę (13/14.09.2024) niż ten dotrze do południowej części Polski, gdzie będzie się stopniowo pogłębiać.
Wczoraj po południu mieszkańcy Zamościa oraz gminy Zamość doświadczyli gwałtownych opadów deszczu, które spowodowały poważne podtopienia na terenie miasta. Ulewne deszcze doprowadziły do zalania wielu budynków mieszkalnych oraz kilkunastu obiektów użyteczności publicznej.
Dzisiaj Zamość i okolice zostały dotknięte gwałtowną burzą, podczas której doszło do licznych zalań i podtopień. Do godziny 19.00 zamojscy strażacy interweniowali już 116 razy. Na szczęście, mimo licznych zgłoszeń, żaden z mieszkańców nie ucierpiał.
W niedzielę w regionie prognozowane są groźne zjawiska burzowe. Będą im towarzyszyły nawalne opady deszczu oraz lokalnie gradu. W trakcie przechodzenia burz należy liczyć się z silnymi porywami wiatru.
W związku z frontem burzowym, który przemieszczał się wczoraj nad województwem lubelskim, jednostki ochrony przeciwpożarowej z terenu działania Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie odnotowały 57 interwencji.
Po wczorajszej nawałnicy, która przeszła nad regionem, strażacy usuwali skutki powodzi błyskawicznej w Bychawce Pierwszej. Doszło tam do podtopienia posesji, a także uszkodzenia lokalnej drogi.
W związku z wczorajszymi intensywnymi opadami deszczu, wczoraj do godzin popołudniowych strażacy w całym kraju odnotowali 1761 zdarzeń. Najwięcej na terenie woj.: śląskiego 1077 i małopolskiego 460. Ta liczba nadal rośnie, bo działania prowadzone są również dzisiaj.
Zamojscy strażacy od wczoraj usuwają skutki podtopień. Na dzień 5 czerwca do godz. 7.49 przyjęli 145 zgłoszeń związanych z podtopieniami. Na terenie miasta Zamość interweniowali 122 razy.
W środę w regionie prognozowane są duże szkody materialne spowodowane ulewnymi opadami deszczu pochodzenia burzowego w krótkim czasie, silnymi gradobiciami i porywami wiatru do 70-90 km/h. Duża ilość wyładowań doziemnych stwarzać ma realne zagrożenie dla zdrowia, życia i mienia.
Nagłe ocieplenie, roztopy i padający deszcz sprawiły, że doszło do miejscowych podtopień i zalań. W miniony weekend strażacy z powiatu janowskiego mieli pełne ręce roboty związane z usuwaniem skutków takich zdarzeń.
Rzeki Huczwa i Krzna przekroczyły stan alarmowy. Zalane zostały pobliskie łąki, jednak jak podkreślają służby, nie ma zagrożenia wystąpienia powodzi.
We wtorek Polska znajdzie się w wilgotnym, polarno-morskim powietrzu napływającym z zachodu, i południowego-zachodu Europy przez cyklony ulokowane nad północnymi i zachodnimi obszarami Starego Kontynentu. Zaznaczy się wpływ wilgotnej masy powietrza oraz przechodzenie nad naszym krajem strefy pofalowanego frontu atmosferycznego. Dodatkowo w kolejnych godzinach nad krajem obserwowany będzie wzrost zachmurzenia warstwowego oraz konwekcyjnego. Dlatego w wielu regionach prognozowane są opady deszczu o zmiennym, w tym umiarkowanym, chwilami miejscami intensywnym stopniu intensywności z lokalnymi zjawiskami burzowymi.
Dziesiątki interwencji związanych z zalanymi posesjami i wodą wdzierającą się do budynków zanotowali już strażacy z naszego regionu. Najgorsza sytuacja występuje w powiecie biłgorajskim.
Silne ulewy i lokalne burze wystąpią w woj. lubelskim. Spadnie nawet 40-65 mm deszczu w ciągu 24 h. Niewykluczone są miejscowe podtopienia i zalania w regionie.
W regionie prognozowane są intensywne opady deszczu. Lokalnie może dojść do zalań i podtopień. Silne ulewy i słabe lokalne burze prognozowane są do niedzieli.