Czwartek, 09 maja 202409/05/2024
690 680 960
690 680 960

Zaginął tuż przed narodzinami córki, szukała go cała Polska. Po pół roku w stodole przed domem znaleziono jego ciało

Policjanci, rodzina, znajomi, a nawet znany jasnowidz przez pół roku poszukiwali 30-latka z naszego regionu, który zaginął w tajemniczych okolicznościach. Teraz, po odnalezieniu jego zwłok, zagadek jest jeszcze więcej.

64 komentarze

  1. Albo rodzinka kłamie albo wracając coś odwalił..np kogos potrącił i zwiał.

  2. Pochodzący z Hutkowa? Cz raczej z Hutek?

  3. Też mi kurła jasnowidz.

    • Srata tata, priedu cyk!

      A’propos jasnowidza:
      Do drzwi jasnowidza puka klient
      – Kto tam? – pyta jasnowidz.
      -Eee tam, chu…j z ciebie nie jasnowidz – mówi klient i odchodzi.

  4. Na początku telefon był aktywny i nie ustalono gdzie ostatni raz logował się do sieci?
    Jeżeli ostatnie logowanie było z okolic domu / stodoły, teren zostałby przeszukany bardzo dokładnie.
    W takim razie ostatnie logowanie gdy telefon był włączony, ale nie odbierał połączenia musiało mieć miejsce daleko od miejsca odkrycia zwłok.

    • Założę się że nikt tego nie sprawdził. Niestety tak w Polsce szuka się zaginionych…

      • Telefon to jedno, ale że nikt nie odnalazł do tej pory auta? I jak dostał się do domu niezauważony. Zakladam że nie samochodem, a skoro innym transportem to jakim cudem nikt go nie widział…

    • W tym dniu co pamiętam polska sieć nie wykryla logowania Pana Mateusza telefonu na terenie Polski

  5. i nie czuć było ??? ach rodzinka

  6. Nie wierze w to, że nikt nie wyczuł okropnego smrodu z rozkładających się zwłok. Co poddasze stodoły było hermetyczne, że nic nie było czuć ?? Rodzinka kręci jak nic.

    • No jasne, bo ty wiesz najlepiej jak było. Nigdy nie zrozumiem jak w obliczu takiej tragedii można jechać po rodzinie, która i tak swoje cierpi.

      • A kto jedzie po rodzinie? Weź się walnij w głowę. Kot w krzakach zdechnie i jak się truchło rozkłada to wali jak cholera, a tu ciało człowieka gdzie temperatury na poddaszu są bliskie 60 stopni i nic nie śmierdziało? Weź jeszcze raz się walnij w ten pusty łeb.

  7. i nikt nie czuł smrodu gnijacego ciala … przez tyle miesiecy na takie upały… cos grubymi nicmi to zaszyte

    • cialo po 2 tygodniach jest pozbawione smierdzacych gazów, potem zasycha i aż tak nie czuć. poza tym to był koniec marca/poczatek kwietnia a nocami było dosyc chlodno aby zniwelowac wszelkie zapachy