Za te manewry 74-letni kierowca stracił prawo jazdy (wideo)
13:23 18-02-2020 | Autor: redakcja
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 15 na drodze wojewódzkiej nr 801 w miejscowości Gołąb w powiecie puławskim, na trasie Dęblin – Puławy. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, z którego wynikało, że pojazd osobowy wypadł z drogi.
Policjanci pracujący na miejscu ustalili, że kierowca opla, jadąc od strony Puław, po minięciu Wólki Gołębskiej, rozpoczął manewr wyprzedzania jadącego przed nim pojazdu i kontynuował go, mimo jadących z naprzeciwka samochodów.
Kierowcy widząc co się dzieje, zjeżdżali na pobocze, żeby uniknąć zderzenia. Po wyprzedzeniu samochodu jadącego przed nim, kierowca opla stracił panowanie nad kierownicą i zjechał z drogi, zatrzymując się w rowie. Nie potwierdziły się wstępne informacje o tym, że kierujący zasłabł w trakcie jazdy. 74-letni mieszkaniec gminy Puławy został przewieziony do szpitala. Mężczyzna był trzeźwy, nie doznał poważnych obrażeń.
W związku ze stworzeniem realnego zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Za swoje zachowanie, kierowca będzie odpowiadał przed sądem.
(fot. Policja Puławy, wideo deblinnews.pl)
frog to pipa przy nim , nawet stig polotu nie ma , a bor jazdy uczyć się może od dziadka
Stary i głupi.
Fajne te wasze komentarze. Już teoria, że kierowca Passata winien. Fujarki, może czas odświeżyć przepisy ruchu drogowego. Kończenie manewru wyprzedzania na podwójnej ciągłej oraz skrzyżowaniu to fujarki nie widzą ? Jak się nie jest pewnym wyprzedzania to się nie wykonuje takiego manewru tym bardziej, że inne auta spychał ze swojego pasa ruchu.
Podobny dziadunio zachowywał się wczoraj na drodze. Wyprzedzał z lewej i z prawej, oczywiście bez kierunkowskazów z szelmowskim uśmiechem, wciskał się na grubość lakieru, aby w terenie zabudowanym przyspieszyć do stówki… a babcia obok hahała się do rozpuku… Chyba jednak założę kamerę do auta…
Czytam, czytam i stwierdzam że sami „znawcy” prawa i przepisów ruchu drogowego piszą komentarze. Brawo!!!
Płk *** ***. Zastępca szefa Więzienistwa. Oczywiście z nadania PiS. Prywatnie kolega Zbigniewa Zera. W listopadzie 2019 r w Kozienicach, smiertelnie potrącił na przejściu dla pieszych 60 letnią kobietę. Do dziś dzień nie ma przedstawienionych zarzutów i pracuję sobie jak gdyby nigdy nic.
TO JA KIEROWALEM TYM SAMOCHODEM PRZYZNAJE SIE , TERAZ MOZECIE MNIE ROZSTRZELAC