W stojącego na prawym pasie jezdni uszkodzonego dostawczego mercedesa wjechał z impetem kierowca opla. Na miejscu pracują policjanci, tworzą się korki.
a czy zafodowiec z busa wystawił trójkąt ?? Czy może za zimno było aby wyjść z kurnika ?
Eluuu
Miał trójkąt tylko trochę za blisko pojazdu.
.
Dobrze miał ustawiony. Na autostradzie lub ekspresówce 100m za pojazdem, poza terenem zabudowanym od 30 do 50m, w terenie zabudowanym za pojazem lub na nim.
Jabłonka
A to nie ekspresówka ta Solidarności? Po szybkości pojazdów wydaje mi się że tak.
Szczur
Nie, ekspresówka zaczyna się wiele dalej. Na tym odcinku obowiązuje ograniczenie, a w zatoce obok często suszą.
Sylvan
Ja przejeżdżałem z żoną kilkadziesiąt minut wcześniej i miał trójkąt nie widoczny, za blisko pojazdu, nie miał także żadnych świateł ostrzegawczych włączonych. Jeśli na takiej drodze zepsuje się auto, należy włączyć światła awaryjne oprócz stawiania trójkąta, a jeśli padł akumulator powinien poprosić służby drogowe o zabezpieczenie nieoświetlonego odcinka drogi do przyjazdu lawety.
Remik
Ale zobaczyłeś trojkat
Franio
1. Ta droga jest oświetlona na całej długości.
2. To nie autostrada ani ekspresówka, lecz jeszcze droga w obszarze zabudowanym, z limitem prędkości do 60, czy 70km/h.
3. Z tym, że niektórzy dostają małpiego rozumu na dwujezdniowych, bezkolizyjnych drogach to się zgadzam. Ale właśnie na tym polega różnica pomiędzy drogami „zwykłymi”, a ekspresówkami.
Na tych pierwszych może stać popsuta ciężarówka, może nią (akurat nie tą) jechać traktor, albo rowerzysta, może biegać pies, albo łoś, itp. natomiast na ekspresówkach takie rzeczy nie powinny się wydarzać. Pojazd z awarią powinien stań na pasie awaryjnym, a w krótkim czasie powinny go służby odholować.
Franio
4. O takich parametrach jak geometria: promienie łuków (pionowych, poziomych), widoczność, szerokość pasów, pasa drogowego, nawet nie wspominam.
Franio
Ale co ja tam wiem. Szwagier mówił, że on to potrafi taką drogą lecieć 150km/h i jest bezpiecznie, a ograniczenie prędkości służy tylko łupieniu kierowców.
Telefonik
Busa nie widział, a trójkąt by zauważył
Remik
Trojkat stal by za busem co by to zmienilo jak stodoly nie zobaczyl
Leon
Świateł awaryjnych nie miał. Stał z godzinę.
Nnn
No nie miał świateł widziałem
Dobrze że, bez trupa się obyło ale dużo nie brakowało.
.
w której szkole uczą „że,”? przecinek stawia się przed „że”. chyba jakaś placówka dla nierozgarniętych…
xxx
Ktoś tu ewidentnie prze(combo)nował
Zenek
Szkoda że nie walnął lewą stroną…. Może by przejrzał na oczy jakby mu d…ą wyszły
Jarosław
No poprostu mistrzunio
janek
Co wy z tym trójkatem ? Busa nie widział ,a trójkąt by zauważył ?
aspik
Trójkąt był widziałęm przed kolizją
Ja
W cywilizowanym kraju stał by za nim solidnie oświetlony pojazd. Czy to policja czy auto techniczne.
Tym bardziej, że dostawczak stał od południa. To musiało się tak zakończyć.
ToJa
Ten dostawczak stał przynajmniej 2 godziny w tym miejscu i nikt go nie scholował, czy przynajmniej dobrze oznaczył przed zmrokiem.
total nie kumaty i ślepy !!!!
niekumaty
dobze plose pani
Siadaj, pała.
a łoczy to miał ten kierofca łopla??
a czy zafodowiec z busa wystawił trójkąt ?? Czy może za zimno było aby wyjść z kurnika ?
Miał trójkąt tylko trochę za blisko pojazdu.
Dobrze miał ustawiony. Na autostradzie lub ekspresówce 100m za pojazdem, poza terenem zabudowanym od 30 do 50m, w terenie zabudowanym za pojazem lub na nim.
A to nie ekspresówka ta Solidarności? Po szybkości pojazdów wydaje mi się że tak.
Nie, ekspresówka zaczyna się wiele dalej. Na tym odcinku obowiązuje ograniczenie, a w zatoce obok często suszą.
Ja przejeżdżałem z żoną kilkadziesiąt minut wcześniej i miał trójkąt nie widoczny, za blisko pojazdu, nie miał także żadnych świateł ostrzegawczych włączonych. Jeśli na takiej drodze zepsuje się auto, należy włączyć światła awaryjne oprócz stawiania trójkąta, a jeśli padł akumulator powinien poprosić służby drogowe o zabezpieczenie nieoświetlonego odcinka drogi do przyjazdu lawety.
Ale zobaczyłeś trojkat
1. Ta droga jest oświetlona na całej długości.
2. To nie autostrada ani ekspresówka, lecz jeszcze droga w obszarze zabudowanym, z limitem prędkości do 60, czy 70km/h.
3. Z tym, że niektórzy dostają małpiego rozumu na dwujezdniowych, bezkolizyjnych drogach to się zgadzam. Ale właśnie na tym polega różnica pomiędzy drogami „zwykłymi”, a ekspresówkami.
Na tych pierwszych może stać popsuta ciężarówka, może nią (akurat nie tą) jechać traktor, albo rowerzysta, może biegać pies, albo łoś, itp. natomiast na ekspresówkach takie rzeczy nie powinny się wydarzać. Pojazd z awarią powinien stań na pasie awaryjnym, a w krótkim czasie powinny go służby odholować.
4. O takich parametrach jak geometria: promienie łuków (pionowych, poziomych), widoczność, szerokość pasów, pasa drogowego, nawet nie wspominam.
Ale co ja tam wiem. Szwagier mówił, że on to potrafi taką drogą lecieć 150km/h i jest bezpiecznie, a ograniczenie prędkości służy tylko łupieniu kierowców.
Busa nie widział, a trójkąt by zauważył
Trojkat stal by za busem co by to zmienilo jak stodoly nie zobaczyl
Świateł awaryjnych nie miał. Stał z godzinę.
No nie miał świateł widziałem
Dobrze że, bez trupa się obyło ale dużo nie brakowało.
w której szkole uczą „że,”? przecinek stawia się przed „że”. chyba jakaś placówka dla nierozgarniętych…
Ktoś tu ewidentnie prze(combo)nował
Szkoda że nie walnął lewą stroną…. Może by przejrzał na oczy jakby mu d…ą wyszły
No poprostu mistrzunio
Co wy z tym trójkatem ? Busa nie widział ,a trójkąt by zauważył ?
Trójkąt był widziałęm przed kolizją
W cywilizowanym kraju stał by za nim solidnie oświetlony pojazd. Czy to policja czy auto techniczne.
Tym bardziej, że dostawczak stał od południa. To musiało się tak zakończyć.
Ten dostawczak stał przynajmniej 2 godziny w tym miejscu i nikt go nie scholował, czy przynajmniej dobrze oznaczył przed zmrokiem.
Co, nikt nie wziął go na „chol”?