Z impetem wjechał w tył stojącego pojazdu dostawczego. Utrudnienia w ruchu na wyjeździe z Lublina (zdjęcia)
17:40 11-01-2021
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 16:40 na al. Solidarności w Lublinie. W rejonie al. Warszawskiej zderzyły się dwa samochody: dostawczy mercedes i osobowy opel. Na miejscu interweniowała straż pożarna oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierujący oplem mężczyzna jechał w kierunku Warszawy. W pewnym momencie z impetem wjechał w tył stojącego na prawym pasie jezdni dostawczego mercedesa, który wcześniej uległ awarii.
Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Oplem podróżował tylko kierowca. Ratownicy przyznają zgodnie, że gdyby w pojeździe znajdował się pasażer, miałby on niewielkie szanse na przeżycie.
Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Występują utrudnienia w ruchu.
(fot. lublin112.pl)
Komórkowiec pisał SMS-a
Przykład jak znalazł, po wczorajszym najechaniu. Czy nadal są tacy, którzy twierdzą, że pojazd zatrzymany w niedozwolonym miejscu można staranować, a winny najechania nie jest najeżdżający, a kierujący którego pojazd się np. popsuł?
Ten wypadek, to kolejny argument, dlaczego do ruchu nie powinny być dopuszczone pojazdy z kierownicą z prawej strony.
1. To, że pojazd może być pozostawiony z lewej strony jest zdarzeniem znacznie rzadszym niż postój po prawej stronie.
2. To, że obok kierującego może także ktoś siedzieć – jest prawdą. Ale tylko może, bo bardzo często jest wolne. Przebywanie kierowcy za kierownica podczas kierowania jest pewne.