Z ciężarówki spadła skrzynka z narzędziami. Zderzyły się dwa auta
13:31 27-02-2019

Do zdarzenia doszło w środę około godziny 12:20 na al. Witosa w Lublinie. W rejonie wiaduktu z ul. Grygowej zderzyły się dwa samochody osobowe: toyota i peugeot. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, pojazdy jechały w kierunku Świdnika. W pewnym momencie z ciągnika siodłowego spadła na jezdnię skrzynka z narzędziami. Kierująca toyotą kobieta widząc leżącą na pasie ruchu przeszkodę, zaczęła hamować. Poruszająca się za nią peugeotem młoda kobieta nie zdołała się zatrzymać i uderzyła w tył toyoty.
Do szpitala przetransportowano kilkumiesięczne dziecko oraz kobietę podróżujące toyotą. Jak nas poinformowano, nie odnieśli oni obrażeń ciała, jednak ratownicy zadecydowali, aby dziecko trafiło pod opiekę lekarzy i zostało dokładnie zbadane, czy nic mu się nie stało. Policjanci ukarali kierowcę ciężarówki mandatem. Obecnie prowadzą na miejscu czynności związane z kolizją.
Występują niewielkie utrudnienia w ruchu. Zablokowany jest jeden pas jezdni w stronę Świdnika.
(fot. lublin112)
Szkoda ze szofer nie zgubił głowy……
Może jestem ślepy, ale na zdjęciach nie ma volvo…
Może jestem ślepy ale nigdzie nie jest napisane o volvo.
A gdzie miało być volvo?!
Nie jest bo redakcja poprawiła tekst. Pierwotnie zamiast toyoty było volvo.
,,Zawodowy” szofer. Jak nie lodem to skrzynkami miotają ćwoki. Moim zdaniem jest to stwarzanie zagrożenia w ruchu i mandat to za mało.
„Nie zachowanie odległości od poprzedzającego pojazdu”. Dobrze, że są jeszcze ludzie potrafiący prawidłowo ocenić zdarzenie i określić sprawcę.
Żeby nie było tak jak ma to miejsce na forum, gdzie przy zderzeniu winnym zawsze jest rowerzysta bo np. miał niesprawny dzwonek w rowerze, czy szalik w nieodpowiednim kolorze.
Udupią dziewczynę co nie wyhamowała ale kierowca ciężarówki zawinił bo cała przyczyna to skrzynka kierowca ma obowiązek zabezpieczyć ładunek-skrzynkę gdyby nie to nie było by stłuczki
A czy Paniusia która przywalila w hamujacą przed nią Toyotę ,dostała mandat ? bo jej się ewidentnie też należy …za „niezachowanie bezpiecznego odstępu ” …
Kierowca który gubi „graty ” powinien być oczywiscie za to ukarany mandatem ,ale tu winną zdarzenia jest ewidentnie pani która nie zdążyła zahamować i wjechała w hamującą toyotą i myślę że została ukarana mandatem karnym …jeśli nie to „gratuluję ” konsekwecji ” policji .To jest dokładnie taka sama sytuacja jak ktoś gwałtownie hamuje bo mu wychodzi nagle pieszy ,albo wbiega jakieś zwierzę przed auto .,,,a ten z tyłu ma jechać z taką szybkością i w takiej odlegości zeby zdążyć zahamować
Jak to” ukarali kierowcę cieżarówki mandatem ” ? jemu się oczywiscie mandat należał, a mandat dla „zagapionej ” w peugeocie gdzie ?
A gdzie mandat dla artystki z peugota która jeździ bezpiecznie na zderzaku?
To ulica Antoniny Grygowej,a nie Grygowa. Wstyd że nie zna się nazw ulic we własnym mieście.