Niedziela, 05 maja 202405/05/2024
690 680 960
690 680 960

Wyczuł narkotyki u współpasażera. Przejęto ponad 2 kg marihuany

Wyjątkowy węch podróżującego pociągiem mężczyzny, doprowadził do zatrzymania sporej ilości narkotyków. Przewoził je jadący z nim współpasażer.

41 komentarzy

  1. Teraz będę spał spokojnie. Policja niech się zajmie tymi z pks-u

  2. frajer to z kolesia ze nie zabezpieczyl nalezycie ładunku przed wydostawaniem sie aromatu, nie nadaje sie na kuriera

  3. Gość do końca życia będzie opowiadał rodzinie jak to się przyczynił do zatrzymania groźnego bandyty… Zwykły Janusz.

  4. Mecenas - anty konfident

    Nastał sobie gość w papiery.

    Mówiąc kolokwialnie.
    Teraz ten donosiciel będzie chodził po sądach i zeznawał gdzie jechał o której godzinie wywąchał trawkę i czy siedział przy oknie w przedziale.

    Wszyscy zatrzymani w tej sprawie a więc również wspólnicy pasażera z towarem będą mieli pełny wgląd do akt

    W aktach sprawy będzie imię, nazwisko, adres a może i nr telefonu Pana FRAJERA, bo tak trzeba nazwać takie donoszenie aby donieść

    Wróże z doświadczenia zawodowego, że wyroki w takiej sprawie to max. 5 no może 7 lat dla herszta bandy.
    Z czego jak nie karany za narkotyki odsiedzi połowę do warunkowego zwolnienia.

    Większość opuści areszt na pierwszej rozprawie i dostanie wyroki w zawieszaniu.

    Jak się komuś nudzi w życiu i szuka przygód to polecam postąpić podobnie.

    • Co w sytuacji gdy dany „donosiciel” nie wstawi się na przesłuchanie lub odmówi zeznań oraz na odprawę w sądzie jako świadek nie stawi się lub będzie musiał wyjechać do USA bo tam np jutro dostanie pracę.
      Wyobraźmy sobie sytuację drugą że jest taka sytuacja jak wyżej ale osoba dzwoniąca na policję nie podaj swoich danych, ani po wyjściu z pociągu odmawia podania swoich danych – czy w takiej sytuacji „Frajer” jest zawożony na komisariat ? – i sprawa jest kierowana do sądu jako współudział ? – lub utrudnianie pracy policji ?

      • nie bardzo mogę rozkminić o co Ci chodzi.

        Możliwe jest, że zadzwonił i podał rysopis kuriera nie ujawniając się przy tym.
        Na stacji udał głupiego, wysiadł np. innymi drzwiami i odszedł niepokojony przez nikogo.

    • Ja piernicze, co za kraj bezprawia. I po co to napisałeś? Żeby ludzi postraszyć, aby na przyszłość przypadkiem nie zachowywali się uczciwie. Co to za głupia logika? To chyba lepiej zrobić tak, żeby nie mieli tego wglądu do akt i chronić świadka, a nie przestępców. Ręce opadają

      • napisałem, żeby każdy wiedział jak to działa.

        Jeżeli ktoś myśli, że doniesie i jest SUPER to niech wie jak życie wygląda.
        Często ludzie nie zdają sobie sprawy na co się piszą.

        Rozumiem gdyby ten człowiek robił komuś najmniejszą krzywdę,
        Choćby obraził słownie współpasażera.
        Wtedy wzywać policję do chama i karać.

  5. Ciekaw jestem gdzie i przez kogo został wychowany ten kapuśniak. Z dzida pradziada mi prawiono , ze donoszenie to największa moralna porażka. Co innego gdyby handlował tym pod gimnazjum. Jak to mówił Stanisław Grzesiuk kapować nie wolno ale odegrać się można. Boso ale w ostrogach dla kumatych.

  6. Najprostsze wytłumaczenie Policjant jechał z nim od początku a do mediów poszedł komentarz że to zwykły obywatel. Sprawa dla mnie prosta w mediach musi iść przekaż że trawka jest zła i ” Kowalski” tego nie akceptuje i że donoszenie jest okej. Druga sprawa utajnienie funkcjonariusza poprzez zmylenie publiki. Może już po mnie idą ludzie Kamińskiego i Ziobry

    • gwarantuje Ci, że tak nie jest.

      Jakby to faktycznie policja rozpracowała taką grupę to chwalili by się sukcesem.
      I jeżeli myślisz, że ów policjant który odpowiada za przekazywanie info. do mediów może sobie WYMYŚLAĆ różne historie jak przebiegała akcja to jesteś w błędzie.

      Jestem pewny, że jest tak jak napisane.
      Czyli zwykła menda podkablowała chłopinę w pociągu. Później przeszukali miejsca zamieszkania itd.

  7. strach pomyśleć, że mamy takie … społeczeństwo czytając te oświecone 'komentarze”

  8. Strach pomyśleć co się dzieje na prawdziwym rynku dragów, skoro antynarkotykowi zajmują się przechwytywaniem trawki.

  9. to jest wlasnie ten lepszy sort Polakow…
    frajer na zawsze bedzie frajerem!