Czwartek, 09 maja 202409/05/2024
690 680 960
690 680 960

Wsiadł po pijanemu za kierownicę, jazdę zakończył wpadając do stawu. Dwie osoby w szpitalu (zdjęcia) AKTUALIZACJA

Przesadził z prędkością, na łuku jezdni auto wypadło z drogi i dachowało w stawie. Na pomoc pijanemu 18-latkowi wskoczył do wody świadek zdarzenia. Obaj trafili do szpitala.

30 komentarzy

  1. Nie świadek, tylko strażacy go wyciągnęli. Świadek próbował i wylądował w szpitalu z pociętą dłonią.

    • Chcesz powiedzieć, że ranny w wypadku pijak wziął głęboki wdech, a później poczekał sobie pod wodą, do góry nogami, aż przyjedzie straż?

    • Prawda. Byłem i widziałem. Strażacy dobra robota 👍 👏

  2. Wyciągneło go czterech świadków z pobliskich jednostek OSP😉

  3. Nie był ranny tylko pijany,krzyczał żeby drzwi otworzyć. Tyle wersji co świadków,ale rano woda była zimna😉

  4. A ja się nie zgadzam na to bym stał się właścicielem tego zatopionego wraku!

  5. Ranny to On nie był,tylko pijany i nawet miał siłę wolać o pomoc tylko drzwi nie mógł otworzyć…Straż wyciągneła a nie świadek

  6. Kierowcę wyciągnęli strażacy a nie świadek zdarzenia

  7. Przynajmniej młody próbował, a nie jak 5 innych świadków stali i się patrzyli 😉

  8. Tak wygląda typowy weekend. Przecież po solidnym piciu taki kozak nie będzie zamawiał taksówkę by bezpiecznie wrócić do domu. Szkoda kasy.

  9. Na nagraniu wyglądało jakby świadek się ścigał z kierowcą

  10. Szkoda że świadek skoczył do wody. Niech zdrowieje,

Dodaj komentarz