Wręczenie nagród w konkursie „Domowe pączki”
07:59 05-03-2024
Tradycyjnym symbolem tłustego czwartku są pączki, czyli drożdżowe wyroby nadziewane konfiturą lub marmoladą. Aby wziąć udział w konkursie należało do 8 lutego br. wykonać i dostarczyć do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego domowe pączki wraz z opisem ich przygotowania.
Komisja konkursowa oceniła wszystkie nadesłane prace i wyłoniła laureatów. Ocenie podlegał nie tylko smak wyrobu, ale także jego wygląd. Uczestnicy konkursu wykazali się niezwykłą kreatywnością.
Autorzy najlepszych 30 prac konkursowych otrzymali nagrody rzeczowe.
Lista laureatów:
- Janina Korda
- Karolina Kalińska
- KGW Hładioszki w Janówce rep. przez Agatę Semeniuk
- KGW Sami Swoi
- Maria Solecka
- Teresa Hołubowicz KGW w Przewłoce
- Jolanta Mazurkiewicz
- Magdalena Baran
- Maria Grzesiak
- Danuta Pietrusik
- Paulina Pietrusik
- Bogumiła Koprianiuk
- Białonowska Sylwia
- Zofia Kawalerska
- Magdalena Dziekanowska
- Anna Borys
- Mariola Borys
- Krystyna Oleszek
- Dorota Sokół
- Anna Gdula KGW „Rokitno Bez Granic” w Rokitnie
- Magdalena Jagiełło
- Natalia Szpilka-Jones KGW w Boniewie
- Wójcik Anna
- Gminne Stowarzyszenie Aktywnych Kobiet w Fajsławicach
- Krystyna Brzozowska
- Jadwiga Kowalczyk
- „Pączki Uli” Panie z sołectwa wsi Mysłów
- Pietras Marta
- KGW Wilkowianki w Wilkowie
- Monika Rotmańska
Tak jest, to jest dobry kierunek, tego należy się trzymać. Po co nam CPK (czy wystarczy na niego betonu?), po co elektrownia atomowa? Tradycja, lokalne potrawy, karp po strażacku, małe, rodzinne gospodarstwa, agroturystyka dla Niemców, wegetacja w zapyziałym skansenie podczas gdy świat zap,dala do przodu.
Ty wolisz miękkie, zwisłe paróweczki ( ha ha) a ja pierogi lub bułeczki (różnie to nazywają) ale muszę się z tobą zgodzić że CPK i elektrownie atomowe to przyszłość i nasz dobrostan. Odwrotnie jak chce hyży.
Tradycja i jej kultywowanie jest OK bo to nasza historia nasze korzenie.
Pozdro dla kumatych.
Wydarzenie w stylu: „Każda pliszka swój ogonek chwali”. Tym razem padło na pączusie.
A widzicie jakie smakołyki można zrobić z ukraińskiej pszenicy technicznej ?
Wystarczy chcieć i umieć !
nie ma czegoś takiego jak pszenica techniczna
Oj, to dobrze, bo będą piec z co prawda droższej, ale za to dobrej, tylko dlatego, że polskiej mąki
I to wlasnie jest zadanie dla zarzadu wojewodztwa, marszalka itp. darmozjadow – niech se nagradzaja paczki, kolacze, i inne cebularze, ale nie za budzetowe pieniadze, lecz za wlasne. Do niczego wiecej nie sa potrzebni i sie nie nadaja.
Uważam, że konkurs „Domowe pączki”, jest lepszy niż konkurs plucia, czy siusiania na odległość.
Ale rzut beretem to powinna być dyscyplina olimpijska!