Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wraca temat ścieżki w koronach drzew na Roztoczu. RPN ponownie szuka wykonawcy

Po unieważnieniu wiosną konkursu na koncepcję architektoniczną ścieżki w koronach drzew na Roztoczu, wiele osób zastanawiało się, czy w ogóle jest szansa na budowę obiektu. Okazuje się, że Roztoczański Park Narodowy nie rezygnuje z zadania i ponownie szuka firmy, która zajmie się projektem.

Roztoczański Park Narodowy ogłosił kolejny konkurs na stworzenie projektu ścieżki w koronach drzew oraz wieży widokowej. Postanowiono bowiem stworzyć dodatkowe atrakcje, które pozwolą na wydłużenie sezonu turystycznego. Do tego dochodzi zwiększenie atrakcyjności obszaru o mniejszych walorach przyrodniczych, a przyległego do popularnego wśród przyjezdnych Zwierzyńca. W grę wchodzi także modernizacja i rozbudowa należącego do Parku Ośrodka Edukacyjno-Muzealnego.

Zgodnie z założeniem nowa infrastruktura rozszerzy ofertę turystyczną w obszarze peryferyjnym Parku, a tym samym zapewni zatrzymanie turystów na dłuższy czas odciążając jednocześnie obszary o większych walorach przyrodniczych. To właśnie aspekt ekologiczny jest tu stawiany na pierwszym miejscu. Spacer w koronach drzew ma dać możliwość spojrzenia na las z zupełnie innej perspektywy. Turyści będą mieli możliwość obserwacji roślin i zwierząt znajdujących się na różnych poziomach drzewostanu, a przez to często nieuchwytnych z poziomu ziemi. Natomiast taras widokowy umożliwi obserwację koników polskich, wypasanych na pobliskiej łące.

Firmy, która wykonana koncepcję architektoniczną tego zadania, zaczęto szukać na początku roku. Niebawem jednak okazało się, że konkurs obarczony był wadą prawną. Dlatego też zapadła decyzja o jego unieważnieniu. Stąd też podjęto kolejne działania w tym zakresie.

Jeżeli chodzi o ścieżkę w koronach drzew, to założenia wskazują, iż ma mieć ona długość ok. 580 m. Początkowe 30 m to podziemny tunel, następne 300 m pobiegnie gruntem po grzbiecie wydmy, a nad ziemią znajdzie się odcinek mający ok. 250 m. Całość ma się zaczynać w pobliżu Ośrodka Edukacyjno-Muzealnego w Zwierzyńcu. Planowaną wysokość ścieżki wskazano na około 25 m od poziomu gruntu, natomiast w jej najwyższym punkcie zlokalizowana zostanie zadaszona platforma widokowa. Na całym przebiegu ścieżki znajdą się również elementy edukacyjne w postaci m.in. tablic, gier, czy quizów. Co ważne, całość ma być dostępna dla osób z niepełnosprawnościami ruchowymi.

Natomiast na lokalizację dla wieży widokowej wskazano wzgórze Polak w Panasówce. Jej wysokość zaplanowano na 45 m. Dzięki temu turyści będą mieli możliwość obserwacji zarówno rozległych krajobrazów Roztocza, w tym zróżnicowanych drzewostanów Roztoczańskiego Parku Narodowego, jak i jego strefy krawędziowej. Z wieży widoczna ma być także Kotlina Sandomierska z Równiną Biłgorajską i wchodzący w jej skład rozległy obszar Puszczy Solskiej.

9 komentarzy

  1. Cóż to za wymysły takie? Jeszcze „Drabinę na kosmos” niech sobie postawią cudaki.

  2. Moim zdaniem super pomysł.
    Na Kaszubach, jednym z fajniejszych miejsc do odwiedzenia jest wieża widokowa w Wieżycy, to po prostu wysoka wieża z tarasem widokowym na szczycie, sięga ponad korony drzew – bardzo ciekawa atrakcja.
    Jeżeli bilety nie będą po pierdylion cebulionów – to będzie to miało „wzięcie”.

    (ciekawostka – idąc na Wieżycę, po drodze można zobaczyć daglezje, u „nas” ich nie widziałem)

    • Faktycznie, zależy co kto komu i z kim. Ja nie lubię tak, ale inni niech się cieszą.

  3. budzetowe patole

  4. istniejacych siue nie remontuje, niue czysci, zarobic mozna tylko na budowaniu nowych – parkowa patologia

  5. To park narodowy czy cyrk?

  6. Mieszkanka Zwierzyńca

    To najgłupszy z pomysłów o jakim słyszałam. Niech jeszcze nie remontują i nie konserwują tego latami, tak jak wież widokowych i drewnianych pomostów na Stawach Echo. Chyba chcą być odpowiedzialni za wypadki, w tym śmiertelne. To taka sama głupota jak pomysł z wyłączeniem kawałka ulicy Browarnej przy „Kościółku na Wyspie” z ruchu samochodowego i zakorkowanie całego miasta przez turystów. Zacznijcie myśleć o konsekwencjach i skończcie wymyślać głupoty.

  7. Turystów odpycha przede wszystkim brak parkingów. Można nabudować atrakcji ale na piechotę kilkadziesiąt kilometrów nikt nie będzie drałował.

  8. W Niemczech taka atrakcja nazywa się Baumwipfelpfad, mają ich 18 w różnych miejscach kraju. Najbliżej Polski w Heringsdorfie koło Świnoujścia. Bilet rodzinny 2+2 to niewiele ponad 30 euro. Byłem, polecam, bardzo długa ścieżka z wieżą widokową, faktycznie w samych koronach drzew, a wieża nie dość że na wzgórzu to sama ma ponad 30 metrów. Ale u nas – po co, na co? Lepiej postawić parę ławeczek i kosz na puszki po piwie.

Dodaj komentarz

Z kraju