Niedziela, 05 maja 202405/05/2024
690 680 960
690 680 960

Wojewoda przeprosił za wypowiedź na temat Marszu Równości? – Nikogo nie przepraszam ani za jedno słowo

Zakończył się proces wytoczony wojewodzie lubelskiemu przez organizatora Marszu Równości w Lublinie. Sprawa zakończyła się ugodą, z której Bartosz Staszewski jest zadowolony. Tymczasem Przemysław Czarnek zapewnia, że nie przeprasza ani za jedno słowo wypowiedziane na temat Marszu Równości i z żadnego słowa nie zamierza się wycofywać.

24 komentarze

  1. Nie obchodzą mnie pedały, wynaturzenia i wykolejency, ale nie kazcie siebie lubić

    • Czas już się z tym zmierzyć na serio zacofana ściano wschodnia. Albo mieszkacie w wolnym kraju, albo nie dla Was przywileje i prawa obywatelskie. Jak się nie podoba to wracajcie pod ”ruskiego buta”, Dla Was pała na plecach, but na twarz, pogarda, bieda i strach.

  2. Brawo Panie Wojewodo. Sodomici niech wiedzą co o nich myślimy.

    • Pan napisał o tych facetach w długich czarnych i brunatnych sukienkach. Których w Lublinie jest pod dostatkiem ?

  3. Niewiele mnie z Panem Czarnkiem łączy ideowo ale tutaj zgadzam się z nim w całej rozciągłości.

  4. Klasyka – normalny pisowski BUC!

  5. Nikogo nie przeprasza ale jednak przeprasza niektórych odbiorców… Logika PiS.

  6. Janusz komentarzy

    Przepraszać za poglądy? Hmmm
    To znaczy, że teraz na siłę mamy kogoś lubić, wierzyć w coś w brew naszym poglądom bo tak wypada?
    Mam gdzieś środowisko LBGT i nie zaglądam nikomu do łóżka, ale nie będę mówił, że to jest takie ok. I nie podoba mi się na siłę wmawianie, że to jest normalne. Może zaczniemy organizować marsze heteroseksualnych? Bo teraz to ja zaczynam się czuć jak człowiek dyskryminowany.

    • Pytanie brzmi: czy urzednik panstwowy moze miec poglady …. Np. policjantom i sedziom zabrania sie miec poglady …

  7. Cóż, wolność słowa, niestety wypowiadanie się negatywnie o tych biednych mniejszościach, które by mogły pluć bezkarnie na „normalnych” ludzi, jest nielegalne.
    I tak w koło Macieju.

  8. Ja to chyba pójde do sadu z aktem zgonu dziadka. Te wojewoda przegrał w sądzie tyle spraw, że może się okazać że dziadek żyje.

    • We warszawce na pewno żyje i u bufetowej kamienice odzyskuje.

      • Nie pierdz..iel. Jego Dziadek żyje mimo, że poległ w katastrofie smoleńskiej. Chcieli Go zastrzelić („strzały w 37 sekundzie”), ale się nie dał. Ukrywa się, bo go macierewicz chce dopaść i dokończyć. Plotka o życiu w „warszawce” jest znana wszystkim. Zmyła prymitywna, ale skuteczna.

  9. Powiedział prawdę i tyle, ale dla POKO prawda jest niewygodna.

  10. Pycha kroczy przed upadkiem…. co Pan Panie wojewodo bedzie robil jak PiS odejdzie… zmywak w UK?