Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wjechał w pieszych nie zwalniając. Mamy nagranie groźnego wypadku w Lublinie (wideo)

Kierowca autobusu zaczął hamować dopiero po tym, jak potrącił dwójkę pieszych. Trwa wyjaśnianie dokładnych przyczyn wypadku na ul. Łęczyńskiej.

111 komentarzy

  1. Głupi uśmiech na piance piwa

    I zawsze ten spadający but… Zawsze…

  2. Nie posrajta się w tych komentarzach ,jeden mądrzejszy od drugiego . Jak macie się kłócić to lepiej odpuścicie sobie komentowanie .

  3. Redakcjo a macie informacje na temat stanu zdrowia tych ludzi? Mam nadzieję, że obrażenia nie są poważne

  4. Pan Sprawiedliwy

    To byli ludzie z okolic Leczynskiej i znajac tamtych mieszkancow mlodzi gniewni nie odpuszcza mu. Ja po nagraniu dodam ze taki kuerowca squr powinien gowna z szamb wizic a nie ludzi. Mam nadzieje ze bedzie w tyl ek walony w celi 7 razy dziennie.

  5. wtargnęli, pewnie w telefony patrzyli, kierowca niewinny, co miał zrobić, hamować, jak hamulce może niesprawne

  6. Autobus podwykonawcy ale kierowca zatrudniony w mpk

    • Czyli najlepszy przewoźnik w Polsce nie ma wystarczającej ilości autobusów do obsługi powierzonych mu zadań ?? Co robi Żuk, przecież to spółka miasta !!

  7. kierowca bawarskiego szrotu

    Gdybys mial za grosz rozumu wiedział byś, że pieszych się nie zaprasza na przejście z uprzejmości, kiedy są dwa pasy w jednym kierunku. Jeszcze w dodatku jak ustepujesz na prawym pasie. Zamiast używać mózgu, to doklej jeszcze jedna kamerę na boczną szybę, żeby później się pochwalić jakie masz super ujęcia i jak przyczyniłes się do potrącenia. Zakuty deklu idź po rozum do głowy i ustępuj jak jest bezpiecznie. Jak ktoś się spieszy na autobus lub wpuszczasz dziecko jest możliwość, że z za a Twojego auta nie wyjrzy na drugi pas. Wystarczy że będzie skrzyżowanie tuż za przejściem i drugi kierowca wjeżdża myśląc że skrecasz, bo jadąc prawie na równo z tobą, kierunkowskazu nie zobaczy. W ten sposób nazbierales nagrań jak prowokowales nieszczęście. Brawo głąbie

    • „drugi kierowca wjeżdża myśląc że skrecasz” – zakaz wyprzedzania/omijania dotyczy także takich „myślicieli”. Jak ktoś nie potrafi kierować to niech na piechotę chodzi albo autobusem jeździ.

    • Sytuacje o których piszesz istotnie są niebezpieczne. Ale ich powodem jest omijanie/wyprzedzanie na PdP – manewry zabronione na PdP.
      Dlaczego tłumaczysz baranów, którzy nie potrafią jeździć, a czepiasz się kierowców zachowujących się prawidłowo? Ustąpieniu pierwszeństwa pieszym jest działaniem pożądanym, a często jedynym możliwym – jeżeli piesi znajdują się na PdP lub na nie wchodzą. Tak – dopiero wchodzących, bo ich także nie można potrącić.
      Nie jest to napisane wprost w PoRD ale zapisu, który daje pierwszeństwa przejazdu pojazdu przed wchodzącymi na PdP pieszymi także nie ma.
      Wiem, że masz w nosie przepisy, bo sam wiesz lepiej jak jeździć, żeby było ci wygodniej (a tłumaczysz to tym, żeby było bezpieczniej), ale jest jeden przepis o którym zapomniałeś.

      „Kierujący pojazdem zbliżający się do miejsca oznaczonego znakiem D-6, D-6a albo D-6b jest obowiązany zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych lub rowerzystów znajdujących się w tych miejscach lub na nie wchodzących lub wjeżdżających.” – także tych spieszących się na autobus.

      To przejazd pół metra obok pieszych, co do których nie wiadomo co zrobią: czy wejdą czy nie wejdą – jest narażaniem ich na niebezpieczeństwo.

      • kierowca bawarskiego szrotu

        Ciężko zobaczyć pieszego przez auto, które jedzie lekko przede mną. Trudno też przewidzieć że akurat sie zatrzyma, kiedy nie widze pieszego ani wyraźnego hamowania. Zamiast zasłaniać sie przepisem i być ” mądrym inaczej”, jeszcze opisz przepis na „martwe pole” i całkowicie zredukujesz kolizje. NAtomiast w praktyce jest inaczej

  8. Autobus był sprawny techniczny może i wina kierowcy bo coraz więcej jeździ emerytów bo nie ma kto A w tym wieku to nie wszyscy są orlami za kółkiem jak by co niektórym zrobić szczegółowe badania to pewnie by nie nadawali do wozenia ludzi

  9. To jest sytuacja ktora opisuje to co sie dokladnie dzieje na polskich drogach… Mam wielki pojazd więc zejdzcie mi z drogi bo nie będę hamował. A już najbardziej potwierdza to ze kierowculy MPK „nie wszyscy” myślą że mają wszędzie pierszeństwo a już napewno przy wyjeździe z wysepki przystankowej… Niestety Panowie i panie. jesteście w błędzie…

  10. Czasami się wydaje że ci kierowcy wożą gorzej niż gówna w szambiarce patrząc jak co poniektóra chołota się zachowuje w autobusie.

Z kraju