Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wjechał volkswagenem do rowu, miał 4 promile

W poniedziałek po południu pijany kierowca zakończył jazdę w przydrożnym rowie. Mężczyzna miał w organizmie 4 promile alkoholu.

W poniedziałek po godzinie 13 policjanci z Dołhobyczowa zostali skierowani do miejscowości Mircze w powiecie hrubieszowskim. Ze zgłoszenia wynikało, że w rowie znajduje się pojazd osobowy, a kierowca auta prawdopodobnie jest nietrzeźwy.

Na miejscu funkcjonariusze ujawnili w rowie przy drodze z Mircza do Łaskowa pojazd osobowy. Volkswagenem kierował 34-letni mieszkaniec gminy Mircze. Jak się okazało po badaniu alkomatem, miał on w organizmie 4 promile alkoholu. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy.

Wkrótce 34-latek odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawiania wolności.

(fot. Policja Hrubieszów)

4 komentarze

  1. Przekroczenie prędkości o ponad 50km/h nie wpływa już na wysokość mandatu, aczkolwiek policjant może skierować sprawę do sądu, jeżeli uzna to za zasadne.
    Z pijaństwem jest lepiej. Bo bez względu na stan trzeźwości, sprawca i tak staje przed sądem. Dla sądu stan upojenia (1, czy 2, czy 3, czy jeszcze więcej promili) ma znaczenie także pozorne, bo dla wydanego wyroku już nie ma absolutnie to znaczenia, bo karą będzie skromna grzywna oraz zakaz kierowania.

  2. Dla takiego, z braku przydrożnych drzew wyciętych przez innych „kierowców”, dobry i rów.
    Chociaż szkoda, że bez przepustu.

  3. z medycznego punktu widzenia to powinien nie żyć

  4. I pewnie nic mu się nie stało. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie.

Z kraju