Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zobacz moment dachowania hondy na ul. Kunickiego

Dzisiaj przed południem na ul. Kunickiego dachował pojazd osobowy. Kierujący hondą zignorował sygnalizację świetlną i doprowadził do dachowania auta. Moment wypadku zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.

54 komentarze

  1. Gosia kontra debil. Gosia – 1, debil – 0.

  2. Józef, ile można?

  3. Gratuluje mądrym głowom z politechniki chyba w Butanie tak genialnej przebudowy ul. Kunickiego czym się tak szczycili. Nie dość, że korki gigant zamiast udrożnić ruch to jeszcze przy tym ustawienie świateł jest wprost rewelacyjne. Skrzyżowania i sygnalizację powinno się dostosowywać także do bezmyślnych kierowców. Ostatnio były tam dwa dzwony. Zrobić można na prawdę dużo, żeby poprawić tam bezpieczeństwo – zacząłbym od tego, że wydłużyłbym okresy pomiędzy zmianą świateł dla różnych kierunków bo faktycznie zapala się tam bardzo szybko zielone od strony Piaskowej. Jak jeden ruszy spod świateł bo mu się spieszy, a drugi jedzie majestatycznie jak ten Hondą to nie trzeba się zastanawiać co z tego wyniknie… Brakuje także sygnalizatorów pionowych. Te wiszące mają taką wadę, że bardzo często kierowca ma nisko świecące słońce i nie widzi tych wysokich sygnalizatorów. Powinna być także zielona fala i Kunickiego powinno mieć od Nowego Światu, aż po budynek gdzie był kiedyś komisariat zielone światło na wszystkich skrzyżowaniach. Jak ma czerwone to ruszają wszystkie kierunki przecinające Kunickiego. Tu nie trzeba zbyt wiele myśleć, żeby niewielkim kosztem poprawić działanie tego bubla.

  4. … a tak oglądając to nagranie nie macie wrażenia, że ten gość Oplem celowo w niego wjechał ? Po uderzeniu w ogóle nie zmienił prędkości. Normalna osoba albo by wyhamowała, albo próbowała odbić kierownicą albo stanęłaby na 2-3 metrach. A ten gigant jedzie jak na tempomacie…

    • Mam wrażenie, że kierująca Oplem kobieta hamuje bardzo ostro przed uderzeniem, po czym przez chwilę nie zauważa nawet, że doszło do mocniejszego kontaktu między pojazdami (wystarczy popatrzyć na zdjęcia prawego boku HRV, żeby zobaczyć, że trafiła go bardzo delikatnie, nieznacznie rysując tylko błotnik).
      A kierowca HRV zrobił dosłownie wszystko, żeby ją wywrócić (właściwie to „test łosia” mu wyszedł tak, jak Mercedesowi W168 mniej więcej), kobitka z Corsy mu tylko delikatnie pomogła. Gdyby nie uparł się wracać na swój pas w prawo, skończyłoby się na przerysowaniu zapewne.

  5. Będzie teraz pustak z Hondy jeździł mp-kiem!!!!!!!!!!.

  6. niezła ściema.

    Na czerwonym wjechała honda bo zwykle zielone maja auta z Pięknej kiedy ruszają również auta z Kunickiego w Nowy Świat na zielonym.

  7. Racja, zrzędzisz jak pijana baba

  8. No tak ale to było typowe kierujący pojazdem który uderzył w Hondę nie chciał uniknąć zdarzenia drogowego. Na filmiku dokładnie widać ze wgl nie hamowal dopiero zaczął hamować po uderzeniu . Wina hondy jest ewidentna. Ludzie za bardzo są lapczywi na odszkodowanie .

    • Jakbyś jezdzil przez piaskowa to byś wiedział ze z lewego pasa jedzie się na wprost lub w lewo. Pierwsze zielone zapala się dla prawego pasa do skrętu w prawo, a po kilku sekundach dla lewego to co tu piszesz za głupoty człowieku jak opel wjechał już parę sekund ( 5-6) po tym jak honda miała czerwone. Mieszkam tam i codziennie tędy jeżdżę przed i po pracy i wiem jaki hardcor tak jest…

    • I tak nie było późnego żółtego tylko późne czerwone!

  9. A ja analizując nagranie powiem tak: ten typ z hondy wcale nie pisał smsa w trakcie jazdy, wcale nie grzebał w radiu czy kierownicy. Widać jasno, że próbował uniknąć zderzenia, bo odbił w lewo. Czyli moim zdaniem przejechał ŚWIADOMIE na późnym, bardzo późnym żółtym i był świadomy tego co robi i patrzył przed siebie. Według mnie jest zwykłym polskim cwaniaczkiem co myśli, że jak przeleci na wczesnym czerwonym to nic się nie stanie, bo kto w tym czasie mógłby wyskoczyć tak szybko z takiej podporządkowanej pod skosem w dół na dodatek. A tu masz ci los, nowa honda poszła się gonić, niech to w mordę, to nie moja wina bo pewnie ten co we mnie przywalił to jego wina, bo pewnie trzymał gaz na półsprzęgle i wystartował na swoim żółtym specjalnie, żebym w niego przyłoił. No i dobrze ci tak, cwaniaczku.

  10. niedługo zrobią światła przy wyjeździe z bramy

Z kraju