Niedziela, 05 maja 202405/05/2024
690 680 960
690 680 960

Ruszyła kampania związana z bezpieczeństwem motocyklistów „Nie bądź następny…”

Ruszyła kampania na rzecz bezpieczeństwa motocyklistów. Towarzyszy jej przejmujący spot filmowy o tragicznej historii młodego miłośnika jednośladów, który apeluje o ostrożność do innych motocyklistów.

24 komentarze

  1. Zaraz będzie foch bo przecież tak zwani motocykliści jeżdżą bezpieczne i przepisowo, a wszystkim wypadkom są winni „puszkarze”.

  2. a teraz my motocykliści czekamy na filmik ukazujący jak to kierowcy samochodów skręcają w lewo i wymuszają pierwszeństwo na prawidłowo jadących motocyklistach, jak na skrzyżowaniu wyjeżdżają z drogi podporządkowanej i myślą „aaa zdążę…” – tylko w takim przypadku jeżeli się nie uda przed samochodem to dochodzi to kolizji, sprawa inaczej wygląda z udziałem motocyklisty, ma mniejsze szanse, tak się składa, ze musimy duuuuużo więcej przewidywać – bezpiecznego sezonu motocykliści !!!

    • Aaron Fleischman

      1) „a teraz my motocykliści czekamy na filmik ukazujący jak to kierowcy samochodów skręcają w lewo i wymuszają pierwszeństwo na prawidłowo jadących motocyklistach”

      Ad. 1. Rozumiem, że masz na myśli tych motocyklistów, którzy „prawidłowo” wyprzedzają na skrzyżowaniach i zostają potrąceni przez skręcających w lewo kierowców osobówek?

      2) „jak na skrzyżowaniu wyjeżdżają z drogi podporządkowanej i myślą „aaa zdążę…”

      Ad. 2. Rzeczywiście, czasem trudno jest przewidzieć, że ktoś na 50 może jechać 150 km/h…

      • Ja GRAB GSF 600S

        To wszystko to stereotypy. Jest tyle samo „baranów” na kierownicą samochodów jak i motocykli. Szkoda ciągnąć tematu bo i tak zawsze będzie winny motocyklista.

    • @takijeden
      Nie potrzebna już żadna następna kampania.
      Wystarczy ten zalew durnych żółtych naklejek umieszczonych na zderzakach, szybach i w ogóle właściwie wszystkich elementach karoserii samochodów stojących w korkach. Na dachu chyba tylko jeszcze nie widziałem.

    • Zawsze trafi się imbecyl na drodze.. proponuje wyjechać do UK i nauczyć się prowadzić pojazd mechaniczny w bardziej cywilizacyjnym miejscu jak Polska

  3. „Joanna” jeżeli jest miejsce na pasie ruchu to motocyklista jak najbardziej ma prawo przejechać obok, jeżeli zmienia pas też może jechać między samochodami tylko musi jeszcze zasygnalizować zmianę pasa ruchu, na ciebie napluć to za mało, to trzeba lać strumieniem puki ciepły !!!

    • Ma prawo jechać po ciągłej linii? Naprawdę? Po pasach wyłączonych z ruchu też ma prawo jechać? I rysować mi samochód tez ma prawo? To ja mam prawo śmiać się z każdego który zdycha w zderzeniu z osobówką. Tylu was już zginęło i nadal będziecie a na dodatek obiecuję KAŻDY przypadek złamania przepisów przez motocyklistów, który nagrał się na moja kamerkę – przesyłać na policje. Mam duzo czasu wiec sobie z przyjemnością pochodzę na zeznania, jak to już miało miejsce. I będe bardzo z siebie zadowolona jeśli chociaż kilku z was straci uprawnienia wskutek moich działań. Zatem strzeżcie się matołki bo mam kilka samochodów i w każdym kamerka. We wrześniu podam wam ilość zgłoszeń jakie wysałam na policję 🙂

      • A ty naucz się kultury jazdy W żadnym kraju motocykiista nie stoi w korku Samochody tak się ustawiają żeby bez problemu mógł przejechać Tylko w Polsce takie Joasie myślą że pas jest wyłącznie dla nich

  4. Lecz się kobieto na nogi…

    • Jedno można o tobie powiedzieć pozytywnie: masz talent do wymyślania bajek… naucz się języka polskiego i możesz tworzyć fantastykę…

    • na nogi też jest już za poźno …:(

  5. „Aaron Fleischman” kierowcy samochodów wymuszają pierwszeństwo skręcając w lewo na motocyklach jadących Z NAPRZECIWKA – czaisz ?? zgadzam się może są tacy co jeżdżą za szybko, ale mi nie raz samochód wyjechał przy 50-60km/h, na szczęście skończyło się dobrze, a wystarczyło spojrzeć dokładniej,

  6. czy w moim komentarzu jest coś o ciągłej linii ?? jest coś o powierzchni wyłączonej ?? nawet jeżeli ta ciągła linia jest i motocyklista się zmieści obok samochodu na tym samym pasie to MA PRAWO PRZEJECHAĆ czy ty to rozumiesz czy zbyt skomplikowane to dla ciebie ? 50 kamerek sobie zamontuj i możesz od razu do prezydenta z tym pójść…

  7. Nielegalne jest poruszanie sie po linii ciagłej a takie są np przy dojezdzaniu do skrzyzowania – zatem jednak łamią prawo. Ja bynajmniej jak widze takiego to zjeżdzam możliwe blisko lini aby nie mógł sie wcisnąć. Banalne 🙂

  8. Joanna ewidentnie ma problem ze sobą. Ona posiadając kilka samochodów zawsze jeździ tylko i wyłącznie zgodnie z przepisami i piętnuje łamiących przepisy motocyklistów…
    Ale spójrzmy na jej ostatni komentarz…
    Czy nie napisała że zjeżdża maksymalnie do lewej strony?
    Joasiu kochana – przepisy w Polsce mówią jasno że należy poruszać się jak najbliżej prawej krawędzi jezdni…
    Więc teraz Ty, zgodnie z Twoją logiką, postępujesz nielegalnie…
    A co do rysowania aut przez motocykle…. proszę Cię… jakieś Relanium plus dobre antypsychotyczne leki powinny Tobie pomóc…
    :*

    • Nie, napisała że zjeżdża maksymalnie do linii. Nie napisała której

      • A na skrzyżowaniu gdzie są linie ciągle?
        Przy osi jezdni czy przy jej prawej krawędzi?

  9. kierowcy samochodów stojąc w korku i widząc przeciskającego się motocyklistę rozszarpaliby go najchętniej gołymi rękami, skoro nie mogą to przy pierwszej nadarzającej okazji zajadą mu drogę lub zepchną na pobocze. Ot taka to polska tradycja i żadne przepisy tego nie zmienią. To tak jakby pisior popaprańcowi umożliwił włączenie się do ruchu… po moim trupie !!

    • Nie wszyscy. Dużo osób robi miejsce, czy to w korku, czy nawet sami z siebie na trasie

  10. Krótka piłka jak motocyklista(jak dla mnie to samobójcy i dawcy organów,bo za motocyklistów uważam tych którzy z normalną prędkością się poruszają a nie pędzą jak wariaci na ścigaczach) pędzi po 150 km/h to co mieć pretensje do osobówki,nie wymusił tylko nie zobaczył w lusterku jak z ogromną prędkością jechał…jedź z dozwoloną prędkością to nikt nie wymusi…I ta żenująca gadka bo adrealina !!! I potem rodzina pogrążona w smutku,jak się kupuje dziecku ścigacza trzeba się liczyć z najgorszym.Jak jechał jak wariat i spowoduje wypadek to wiadomo kogo winna po co dochodzenie,ciąganie po sądach,