Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

W weekend w Lublinie odbędzie się zlot pojazdów produkowanych w lubelskiej FSC i w czasach PRL

Ciekawe wydarzenie zaplanowano na najbliższy weekend w Lublinie. Mowa o zlocie pojazdów, jakie były produkowane w fabryce przy ul. Mełgiewskiej w Lublinie. Nie zabraknie też klasyków z czasów PRL-u.

Przez lata w Fabryce Samochodów Ciężarowych w Lublinie produkowano oraz montowano m.in. Lubliny i Żuki, samochody marki Daewoo Nexia, Musso i Korando, Peugeoty 405, Honkery a nawet transportery opancerzone SKOT. W najbliższy weekend wiele z tych pojazdów będzie można podziwiać na zlocie, jaki odbędzie się przy ul. Mełgiewskiej w Lublinie, tuż obok fabryki, w której powstały.

Do udziału w imprezie organizatorzy zapraszają wszystkie osoby, które są posiadaczami pojazdów pochodzących z lubelskiej fabryki, jednak nie tylko. Mile widziane są również pojazdy z epoki PRL, począwszy od rowerów, przez motorowery, motocykle, samochody osobowe i pojazdy ciężarowe, na przyczepach kończąc.

Wydarzenie wystartuje w sobotę o godz. 16 na parkingu przed centrum handlowym Outlet. Oficjalne rozpoczęcie zlotu zaplanowano na godz. 16:30. Dla uczestników oraz publiczności przygotowano m.in. prezentację pojazdów, wybór najstarszego pojazdu FSC i PRL, konkurs dla powolniaków na najwolniejszą jazdę, będą też puchary i dyplomy. Tego dnia w godzinach wieczornych uczestnicy będą mogli wziąć też udział w spacerze „miasto nocą”, czyli przejeździe przez miasto.

W niedzielę impreza rozpocznie się w południe. Zaplanowano piknik „Kocham swoją FSC”, spacer historyczny z przewodnikiem po terenie fabryki, będzie oczywiście prezentacja pojazdów, wybrane zostaną też najpiękniejsze, najstarsze i najbardziej przerobione żuki. Oprócz tego odbędzie się wyścig na korbach, konkurs wiedzy o FSC, konkurs „Gracja w ruchu”, a także będą animacje dla dzieci.

(fot. lublin112.pl)

8 komentarzy

  1. Ciekawe czy Żuka też zrobili na tej hali.

  2. Fajny pomysł, ale dlaczego nie na terenie dawnej fabryki. Na tych uliczkach byłby klimat.

  3. Tyle zostało – pooglądać stare trupy, bo produkcji to już żadnej w Lublinie nie ma…

  4. Ten cały wesoły żuk jest mega irytujący, w wakacje jedzie max. 20 km/h głównymi ulicami przez centrum miasta tamując ruch i puszczając jakąś żenadę pokroju Boys – Jesteś Szalona licząc przy okazji na atencję. Dno i metr mułu.

Z kraju