W weekend w Lublinie odbędzie się zlot pojazdów produkowanych w lubelskiej FSC i w czasach PRL
07:43 15-10-2021
Przez lata w Fabryce Samochodów Ciężarowych w Lublinie produkowano oraz montowano m.in. Lubliny i Żuki, samochody marki Daewoo Nexia, Musso i Korando, Peugeoty 405, Honkery a nawet transportery opancerzone SKOT. W najbliższy weekend wiele z tych pojazdów będzie można podziwiać na zlocie, jaki odbędzie się przy ul. Mełgiewskiej w Lublinie, tuż obok fabryki, w której powstały.
Do udziału w imprezie organizatorzy zapraszają wszystkie osoby, które są posiadaczami pojazdów pochodzących z lubelskiej fabryki, jednak nie tylko. Mile widziane są również pojazdy z epoki PRL, począwszy od rowerów, przez motorowery, motocykle, samochody osobowe i pojazdy ciężarowe, na przyczepach kończąc.
Wydarzenie wystartuje w sobotę o godz. 16 na parkingu przed centrum handlowym Outlet. Oficjalne rozpoczęcie zlotu zaplanowano na godz. 16:30. Dla uczestników oraz publiczności przygotowano m.in. prezentację pojazdów, wybór najstarszego pojazdu FSC i PRL, konkurs dla powolniaków na najwolniejszą jazdę, będą też puchary i dyplomy. Tego dnia w godzinach wieczornych uczestnicy będą mogli wziąć też udział w spacerze „miasto nocą”, czyli przejeździe przez miasto.
W niedzielę impreza rozpocznie się w południe. Zaplanowano piknik „Kocham swoją FSC”, spacer historyczny z przewodnikiem po terenie fabryki, będzie oczywiście prezentacja pojazdów, wybrane zostaną też najpiękniejsze, najstarsze i najbardziej przerobione żuki. Oprócz tego odbędzie się wyścig na korbach, konkurs wiedzy o FSC, konkurs „Gracja w ruchu”, a także będą animacje dla dzieci.
(fot. lublin112.pl)
Ciekawe czy Żuka też zrobili na tej hali.
Impreza jest apolityczna.
teraz tam produkują akta elektryczne już milon wyprodukowali w teorii
Akta to ty ubeku paliłeś i stąd błąd
Fajny pomysł, ale dlaczego nie na terenie dawnej fabryki. Na tych uliczkach byłby klimat.
Będzie wycieczka z przewodnikiem po byłej fabryce.
Tyle zostało – pooglądać stare trupy, bo produkcji to już żadnej w Lublinie nie ma…
Ten cały wesoły żuk jest mega irytujący, w wakacje jedzie max. 20 km/h głównymi ulicami przez centrum miasta tamując ruch i puszczając jakąś żenadę pokroju Boys – Jesteś Szalona licząc przy okazji na atencję. Dno i metr mułu.