W środku nocy zachciało mu się frytek. Kuchnia stanęła w płomieniach (zdjęcia)
08:25 31-12-2019
Pożar w bloku przy ul. Racławickiej w Świdniku został zauważony około godziny 1 w nocy z poniedziałku na wtorek. Paliło się mieszkanie zlokalizowane na parterze czteropiętrowego budynku.
Na miejscu interweniowała straż pożarna ze Świdnika, Piask i Minkowic, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Jak się okazało, ogniem objęta była kuchnia. W mieszkaniu przebywała jedna osoba. Mężczyzna zdołał się ewakuować jeszcze przed przybyciem ratowników.
Jak wyjaśniał lokator, zgłodniał i postanowił przyrządzić sobie frytki. Usnął jednak czekając, aż będą gotowe. Obudził się, kiedy w pomieszczeniach było już pełno dymu. Przyznał również, że wcześniej pił alkohol. Sprawą zajmują się teraz policjanci.
(fot. lublin112.pl)
Frytkowym skrytożercom mówimy stanowczo nieeee!!!!!
No faktycznie . Skrytożerstwo mu się nie udało .
Całe województwo się śmieje .
A z czego tu się śmiać? Z czyjegoś nieszczęścia? Jak zachorujesz np na taką też to będzie śnieszne?
Blok pod trzynastką i jeszcze w Świdniku. To musi być tragiczne.
gratuluję intelektu
po pijaku to bułka tarta
Ta frytkowa gastrofaza zakończona ogniem to chyba nie tylko od alkoholu ?
A to nie wiedział, ze podjadanie tuż przed snem nie jest zdrowe ??
Tam patola mieszka. Tam kazdy na alkoholu chodzi.
Za takie obrażanie możesz nabawić się biedy
Ale ma rację
Maka zamknęli ?
Na kacu najlepiej kebs smakuje, ewentualnie hot-dog z Orlenu.
Morał tylko jeden : ,,Piłeś,nie jedż”