Nie udało się uratować życia mężczyzny, po którym przejechał samochód osobowy. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, 61-latek wraz z rowerem leżał na jezdni.
To na co on się gapił, że leżącego człowieka zauważył „w ostatniej chwili”?
XD
Ty tępy/tępa jesteś jak jest ciemno to weź zauważ sobie człowieka leżącego na ulicy. Ale jesteście zjechani, ciekawe jak byście szczekali gdybyście to wy byli za kierownicą.
WAS
To co, bez świateł jechał, a może miał tylko jedno sprawne?
janusz
A na jezdni to się śpi czy co? Czy to izba wytrzeźwień?
WAS
Na jezdni mogą znaleźć się – z różnych przyczyn – różne przeszkody. A psim obowiązkiem kierującego jest jechać z taka prędkością i z taką uwagą, żeby po zauważeniu przeszkody zdążyć się zatrzymać lub ją bezpiecznie ominąć.
Mirek
Nie zwalania to poszkodowanego z tego że jak się chleje to się nie wsiada na rower , gość był tak nawalony ze zasna na środku drogi
aa
Na prostej drodze może by la szansa, ale nap wyjeżdżając z zakrętu?
Z drugiej strony to na rowerze nie widać ani świateł (może odpadły), ani odblasków. A czy rowerzysta miał jakiś odblask na sobie? Wtedy szansa zauważenia byłaby zdecydowanie wyższa.
Dziadek ze Slamsowa
Rowerzysta zanim ułożył się do snu na środku drogi powinien sobie zapalić znicz
Sołtys
Wątpliwe że on leżał na jezdni, raczej go potrącił jadącego na 100 %
kaziu
leżał na jezdni uchalny jak świnia
Brudnopis
Świnia to cię zrobiła ty wieśniaku trochę szacunku dla świętej pamięci umarłego człowieka
To na co on się gapił, że leżącego człowieka zauważył „w ostatniej chwili”?
Ty tępy/tępa jesteś jak jest ciemno to weź zauważ sobie człowieka leżącego na ulicy. Ale jesteście zjechani, ciekawe jak byście szczekali gdybyście to wy byli za kierownicą.
To co, bez świateł jechał, a może miał tylko jedno sprawne?
A na jezdni to się śpi czy co? Czy to izba wytrzeźwień?
Na jezdni mogą znaleźć się – z różnych przyczyn – różne przeszkody. A psim obowiązkiem kierującego jest jechać z taka prędkością i z taką uwagą, żeby po zauważeniu przeszkody zdążyć się zatrzymać lub ją bezpiecznie ominąć.
Nie zwalania to poszkodowanego z tego że jak się chleje to się nie wsiada na rower , gość był tak nawalony ze zasna na środku drogi
Na prostej drodze może by la szansa, ale nap wyjeżdżając z zakrętu?
Z drugiej strony to na rowerze nie widać ani świateł (może odpadły), ani odblasków. A czy rowerzysta miał jakiś odblask na sobie? Wtedy szansa zauważenia byłaby zdecydowanie wyższa.
Rowerzysta zanim ułożył się do snu na środku drogi powinien sobie zapalić znicz
Wątpliwe że on leżał na jezdni, raczej go potrącił jadącego na 100 %
leżał na jezdni uchalny jak świnia
Świnia to cię zrobiła ty wieśniaku trochę szacunku dla świętej pamięci umarłego człowieka
Byłeś? Widziałeś? Czy tylko plotki siejesz?
Jesli na3bany to uj mu upe