Nie udało się uratować życia mężczyzny, po którym przejechał samochód osobowy. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, 61-latek wraz z rowerem leżał na jezdni.
Straszna śmierć, tak leżeć i czekać, aż ktoś łaskawie rozjedzie To już lepiej postarać się o pozwolenie na broń, albo z czarnoprochowca skorzystać. Pozwolenia nie potrzeba.
Franio
Nie wpadłeś na to, że ten człowiek leżał na jezdni, bo został potrącony wcześniej? Też wybierasz jezdnie do urządzenia sobie drzemki?
Franio
Zapomniałeś napisać, że zanim człowiek dostał zawału, i wywrócenia się na rowerze, powinien przed sobą i za sobą wpierw trójkąt ostrzegawczy rozstawić.
kaziu
zawału dostał chyba od wódy
Franio
Może i od wódy. Ale jakie to ma znaczenie?
Panie
Takie że gościu był pijany ,wywrócił się na rowerze i zasna na środku drogi
Franio
Czy kierowcy zatrzymano prawo jazdy? Sytuacja to typowe niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Gdyby jechal wolniej to by się zatrzymał przed leżącym rowerzystom.
Deszcz
Najlepiej to w ogóle ograniczyć na każdej drodze nawet i ekspresówce ograniczenie do 40… Wtedy na pewno nic się nie stanie nikomu
Zadziwionyy
Jak szybko trzeba zapiera….ć ?
Bławat
Nieoświetlony odcinek drogi Brak świateł w samochodzie? Pędzę ile widzę wszystko ponadto za szybko
Franio
Mniej więcej tyle co napisałeś, ale jeszcze +20km/h. Żeby nie było, że jestem powolniakiem, ale doskonałym kierowcą. Jeżdżącym co prawda szybko, ale bezpiecznie.
elo elo
tam jest 90
Franio
Sprawdziłem.
Nie krajówka, lecz droga wojewódzka 809.
Cała miejscowość to obszar zabudowany, z czego przez większość wsi jest ograniczenie do 40.
Domy gęsto przy drodze, chodnik z jednej strony. Co kilka metrów wjazdy, zjazdy. Kilka PdP, także przynajmniej jedno z Agatką.
Franio
„Zdarzenie miało miejsce na nieoświetlonym odcinku drogi.” brakuje jeszcze informacji, że do najechania doszło w obszarze zabudowanym.
Kierowca
Przy 90-100 nawet jak odcinek nieoświetlony to spokojnie można zobaczyć co leży albo przechodzi przez jezdnię. Oczywiście jeśli się patrzy na drogę a nie w smartfonika.
Franio
W zabudowanym to raczej 40-50km/h. Tym bardziej po zmroku. Prędkości, które podałeś to są prędkości z drogi ekspresowej, a nie drogi przez wieś.
kaziu
ograniczenie jest 90km/ h zwykła krajówka
Franio
Sprawdziłem.
Nie krajówka, lecz droga wojewódzka 809.
Cała miejscowość to obszar zabudowany, z czego przez większość wsi jest ograniczenie do 40.
Domy gęsto przy drodze, chodnik z jednej strony. Co kilka metrów wjazdy, zjazdy. Kilka PdP, także przynajmniej jedno z Agatką.
Ktoś tu kłamie. Albo Ty, albo najpopularniejsza na świecie mapa ze zdjęciami.
Franio
Jeżeli człowieka leżącego obok roweru nazywa się rowerzystą, to oczekują takiego samego nazywania osoby, która samochodem przewozi (na haku, czy na dachu) rowery.
Tak samo jak osoba prowadząca pieszo rower jest pieszym – tak samo osoba leżąca obok roweru powinna być klasyfikowana jako osoba piesza.
lima
Dziś dalej czepeczka uciska? Wyluzuj, nie napinaj się bo ci żyłka pęknie.
Słońce świeci, ładna pogoda, wypij browara i pobaw się z kobietą (jeśli masz taką możliwość). Po co się tak pienić.
ps. w domu zapewne mają z takim wszystkowiedzącym gamoniem utrapienie. Może idź do psychiatry.
Pabloo(oryginał)
Lima, my wszyscy prosiliśmy już wiele razy. Niestety Frania przyspawali migomatem do tego forum wraz z jego trójkołowym rowerkiem na plastikowych kółeczkach i taczuszka na piasek ???
pismak
A jak nazwać frania co pisze głupoty
Brudnopis
Synek policjanta to i bezkarnie mu przejdzie to jest polskie prawo!!!!
Deszcz
Jakby nie był synem policjanta to byś pewnie w ogóle się nie odezwał.
Szkoda czytać
Do Frania. Skończ te durnowate wypociny bo piszesz sam do siebie i zaraz sobie odpowiadasz. Po południu brak komentarzy czyli tylko w pracymasz dostęp do neta. Ciekawe czy pracodawca widzi czym zajmujesz się w pracy i za co zgarniasz kasę. No chyba że masz płacone od linijki a 112
777
Będę powtarzał do końca życia, że rowerem nie jeździ się po ulicy tylko po chodniku lub rowem jak chce się żyć.
Franio
Ja uważam, że samochodem też można po chodniku.
Franio
Ciekawa teoria.
Ale by być konsekwentnym, to pod wypadkiem ze zderzenia motocykla z osobówką, albo osobówki z ciężarówką powinieneś to samo napisać o motocyklach czy osobówkach.
Franio
Jestem ciekaw co napiszesz, gdy Ci jakiś Pan Chodnikowy Rowerzysta rozjedzie dziecko czy matkę na chodniku.
777
To niech matka walczy o odszkodowania od kaskadera.
777
Nikt nie ma OC. To podobna grupa. Więc nich mają wspólne ścieżki. Co za różnica czy rower taranuje dziecko na chodniku czy samochód taranuje dziecko na rowerku?
Franio
Gdy ja napiszę coś analogicznego względem motocyklistów, po wypadku w którym auto zabija motocyklistę, to jestem wyzywany od idiotów.
Straszna śmierć, tak leżeć i czekać, aż ktoś łaskawie rozjedzie To już lepiej postarać się o pozwolenie na broń, albo z czarnoprochowca skorzystać. Pozwolenia nie potrzeba.
Nie wpadłeś na to, że ten człowiek leżał na jezdni, bo został potrącony wcześniej? Też wybierasz jezdnie do urządzenia sobie drzemki?
Zapomniałeś napisać, że zanim człowiek dostał zawału, i wywrócenia się na rowerze, powinien przed sobą i za sobą wpierw trójkąt ostrzegawczy rozstawić.
zawału dostał chyba od wódy
Może i od wódy. Ale jakie to ma znaczenie?
Takie że gościu był pijany ,wywrócił się na rowerze i zasna na środku drogi
Czy kierowcy zatrzymano prawo jazdy? Sytuacja to typowe niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Gdyby jechal wolniej to by się zatrzymał przed leżącym rowerzystom.
Najlepiej to w ogóle ograniczyć na każdej drodze nawet i ekspresówce ograniczenie do 40… Wtedy na pewno nic się nie stanie nikomu
Jak szybko trzeba zapiera….ć ?
Nieoświetlony odcinek drogi Brak świateł w samochodzie? Pędzę ile widzę wszystko ponadto za szybko
Mniej więcej tyle co napisałeś, ale jeszcze +20km/h. Żeby nie było, że jestem powolniakiem, ale doskonałym kierowcą. Jeżdżącym co prawda szybko, ale bezpiecznie.
tam jest 90
Sprawdziłem.
Nie krajówka, lecz droga wojewódzka 809.
Cała miejscowość to obszar zabudowany, z czego przez większość wsi jest ograniczenie do 40.
Domy gęsto przy drodze, chodnik z jednej strony. Co kilka metrów wjazdy, zjazdy. Kilka PdP, także przynajmniej jedno z Agatką.
„Zdarzenie miało miejsce na nieoświetlonym odcinku drogi.” brakuje jeszcze informacji, że do najechania doszło w obszarze zabudowanym.
Przy 90-100 nawet jak odcinek nieoświetlony to spokojnie można zobaczyć co leży albo przechodzi przez jezdnię. Oczywiście jeśli się patrzy na drogę a nie w smartfonika.
W zabudowanym to raczej 40-50km/h. Tym bardziej po zmroku. Prędkości, które podałeś to są prędkości z drogi ekspresowej, a nie drogi przez wieś.
ograniczenie jest 90km/ h zwykła krajówka
Sprawdziłem.
Nie krajówka, lecz droga wojewódzka 809.
Cała miejscowość to obszar zabudowany, z czego przez większość wsi jest ograniczenie do 40.
Domy gęsto przy drodze, chodnik z jednej strony. Co kilka metrów wjazdy, zjazdy. Kilka PdP, także przynajmniej jedno z Agatką.
Ktoś tu kłamie. Albo Ty, albo najpopularniejsza na świecie mapa ze zdjęciami.
Jeżeli człowieka leżącego obok roweru nazywa się rowerzystą, to oczekują takiego samego nazywania osoby, która samochodem przewozi (na haku, czy na dachu) rowery.
Tak samo jak osoba prowadząca pieszo rower jest pieszym – tak samo osoba leżąca obok roweru powinna być klasyfikowana jako osoba piesza.
Dziś dalej czepeczka uciska? Wyluzuj, nie napinaj się bo ci żyłka pęknie.
Słońce świeci, ładna pogoda, wypij browara i pobaw się z kobietą (jeśli masz taką możliwość). Po co się tak pienić.
ps. w domu zapewne mają z takim wszystkowiedzącym gamoniem utrapienie. Może idź do psychiatry.
Lima, my wszyscy prosiliśmy już wiele razy. Niestety Frania przyspawali migomatem do tego forum wraz z jego trójkołowym rowerkiem na plastikowych kółeczkach i taczuszka na piasek ???
A jak nazwać frania co pisze głupoty
Synek policjanta to i bezkarnie mu przejdzie to jest polskie prawo!!!!
Jakby nie był synem policjanta to byś pewnie w ogóle się nie odezwał.
Do Frania. Skończ te durnowate wypociny bo piszesz sam do siebie i zaraz sobie odpowiadasz. Po południu brak komentarzy czyli tylko w pracymasz dostęp do neta. Ciekawe czy pracodawca widzi czym zajmujesz się w pracy i za co zgarniasz kasę. No chyba że masz płacone od linijki a 112
Będę powtarzał do końca życia, że rowerem nie jeździ się po ulicy tylko po chodniku lub rowem jak chce się żyć.
Ja uważam, że samochodem też można po chodniku.
Ciekawa teoria.
Ale by być konsekwentnym, to pod wypadkiem ze zderzenia motocykla z osobówką, albo osobówki z ciężarówką powinieneś to samo napisać o motocyklach czy osobówkach.
Jestem ciekaw co napiszesz, gdy Ci jakiś Pan Chodnikowy Rowerzysta rozjedzie dziecko czy matkę na chodniku.
To niech matka walczy o odszkodowania od kaskadera.
Nikt nie ma OC. To podobna grupa. Więc nich mają wspólne ścieżki. Co za różnica czy rower taranuje dziecko na chodniku czy samochód taranuje dziecko na rowerku?
Gdy ja napiszę coś analogicznego względem motocyklistów, po wypadku w którym auto zabija motocyklistę, to jestem wyzywany od idiotów.