Niewielkie utrudnienia w ruchu napotkają kierowcy na ul. Filaretów w Lublinie. Najpierw mazda uderzyła w bariery, potem zderzyły się dwa auta. Na miejscu pracują policjanci.
Pan Edward L. Swoim renaultem… Ciekawe czy trzeźwy. Nieraz widziałem jak szarżował po ulicach miasta jak za dawnych lat
Franio
Prosta sprawa, drugi pojazd jechał po mokrym i nie da rady wyhamować jak ten pierwszy, który jechał po suchym.
hmm
Mazda fajne auto, ale ta rdza … Miałem inny model, byłem mega zadowolony, ale korozja zjadała ją w oczach. Podobno nowe też takie są. Jak ten temat opanują to będą prawdziwe auta na lata, jak stare japończyki. Na ten moment bez znajomego blacharza czy lakiernika lepiej tę markę omijać.
mark
jeszcze w podtytule….
wszechznafca z 112
Mazdy fajne so ale gnijo a francuzy sie palo i gaz wybuha i ledy podpalajo samochody.
Bławat
Amortyzator? Przypuszczam, że to tylna belka poszła w … tył. Bez amortyzatora da się jechać, tylko nieregularnie i wysoko buja, bez sprężyn niemiłosiernie trzęsie, oraz zdziera nadkola.
abc
Amortyzator to pewnie został wyrwany przy uderzeniu w krawężnik. Po prostu za szybko na mokrej nawierzchni. Opony niby bieżnik mają tylko w jakim wieku? Może już są twarde ze starości.
Kuba
Norma w Mazdach.
Kiedyś znajomemu w trakcie jazdy amortyzator wpadł do bagażnika. Nadwozie było jeszcze całkiem fajne, więc nie podejrzewał nawet, że kielichów już nie ma 🙂
Fjm
Kubuś nie amortyzator tylko mocowanie amortyzatora tak jak heder to nie header he he
Lola
Tak to jest jak dziady szrotami jeżdżą.
haha
mówiłem, daj dwie trytytki bo jedna może się urwać
Pan Edward L. Swoim renaultem… Ciekawe czy trzeźwy. Nieraz widziałem jak szarżował po ulicach miasta jak za dawnych lat
Prosta sprawa, drugi pojazd jechał po mokrym i nie da rady wyhamować jak ten pierwszy, który jechał po suchym.
Mazda fajne auto, ale ta rdza … Miałem inny model, byłem mega zadowolony, ale korozja zjadała ją w oczach. Podobno nowe też takie są. Jak ten temat opanują to będą prawdziwe auta na lata, jak stare japończyki. Na ten moment bez znajomego blacharza czy lakiernika lepiej tę markę omijać.
jeszcze w podtytule….
Mazdy fajne so ale gnijo a francuzy sie palo i gaz wybuha i ledy podpalajo samochody.
Amortyzator? Przypuszczam, że to tylna belka poszła w … tył. Bez amortyzatora da się jechać, tylko nieregularnie i wysoko buja, bez sprężyn niemiłosiernie trzęsie, oraz zdziera nadkola.
Amortyzator to pewnie został wyrwany przy uderzeniu w krawężnik. Po prostu za szybko na mokrej nawierzchni. Opony niby bieżnik mają tylko w jakim wieku? Może już są twarde ze starości.
Norma w Mazdach.
Kiedyś znajomemu w trakcie jazdy amortyzator wpadł do bagażnika. Nadwozie było jeszcze całkiem fajne, więc nie podejrzewał nawet, że kielichów już nie ma 🙂
Kubuś nie amortyzator tylko mocowanie amortyzatora tak jak heder to nie header he he
Tak to jest jak dziady szrotami jeżdżą.
mówiłem, daj dwie trytytki bo jedna może się urwać