Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

W maździe urwał się amortyzator, pojazd uderzył w bariery. Zderzyły się też dwa auta (zdjęcia)

Niewielkie utrudnienia w ruchu napotkają kierowcy na ul. Filaretów w Lublinie. Najpierw mazda uderzyła w bariery, potem zderzyły się dwa auta. Na miejscu pracują policjanci.

Dwa zdarzenia drogowe miały miejsce przed południem w okolicach przejścia dla pieszych na ul. Filaretów w Lublinie. Najpierw kierujący mazdą starszy mężczyzna, jadąc w stronę ul Jana Pawła II, stracił panowanie nad pojazdem.

W wyniku tego auto wpadł w poślizg, uderzyło w bariery i zatrzymało się na pasie zieleni. Jak się okazało, przyczyną utraty panowania miał być fakt, iż ze znajdującego się w kiepskim stanie technicznym auta oderwał się amortyzator.

Niebawem po drugiej stronie ulicy zderzyły się dwa samochody osobowe. Było to klasyczne najechanie na tył. Obaj kierowcy jechali w stronę ul. Zana. Kierujący seatem widząc znajdujące się na oznakowanym przejściu dla pieszych osoby zatrzymał się, aby umożliwić im bezpieczne pokonanie jezdni. Po chwili w tył jego auta wjechał kierowca renaulta.

W obu przypadkach podróżujące pojazdami osoby nie odniosły obrażeń ciała. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności kolizji. Występują niewielkie utrudnienia w ruchu.

W maździe urwał się amortyzator, pojazd uderzył w bariery. Zderzyły się też dwa auta (zdjęcia)

W maździe urwał się amortyzator, pojazd uderzył w bariery. Zderzyły się też dwa auta (zdjęcia)

W maździe urwał się amortyzator, pojazd uderzył w bariery. Zderzyły się też dwa auta (zdjęcia)

W maździe urwał się amortyzator, pojazd uderzył w bariery. Zderzyły się też dwa auta (zdjęcia)

(fot. lublin112.pl)

14 komentarzy

  1. W mazdach gnije spód jak diabli. Niestety wiekszosc wlascicieli martwi sie najwyzej tylnymi nadkolami i progami, a powinni skontrolowac podluznice i kielichy czasami… Mialem taki sam samochod, i kiedy mialem jeszcze sile walczyc z rudą, oprocz estetyki, a moze i przede wszystkim, zająlem się poważnymi sprawami. Bo o ile zjedzone nadkole moze najwyzej powodowac ból oczu, tak gnijące elementy nośne i zawieszenie mize prowadzic do takich sytuacji jak powyzej.

  2. To teraz niech odpowiada ten, co mu przegląd techniczny podpisał, bo zakładam, że ma taki aktualny. Zatem ile są warte te przeglądy.

    • Mialem taka mazdzine i nigdy na przegladzie nikt sie nie czepial zawieszenia. Tuleje, koncowki, lacznikinzawsze mialem w bdb stanie, amory trzymaly parametry i ogolnie nic nie sprawialo zlego wrazenia podczas jazdy. Do czasu az polecial mi amor… mechanik dobral sie do tematu i okazalo sie ze mocowania to jedna pazdziez, a kielichy nadawaly sie jedynie do spawania. A nic nie wzbudzalo podejrzen… kompletnie. Zeby sie tluklo, skrzypialo albi cos, a tu nic. I moze podobnie bylo w opisanym przypadku?

Z kraju