W Lublinie planują stworzenie ogrodów deszczowych. Ogłoszono specjalny konkurs
17:51 14-02-2021
W ramach Zielonego Budżetu w Lublinie zaplanowano stworzenie ogrodów deszczowych. Jest to forma terenów zielonych, które poza funkcją ozdobną pełnią jeszcze jedną bardzo ważną rolę. Mianowicie filtrują wodę opadową i stopniowo oddają ją do ekosystemu. Tym samym zwiększa się jej retencję.
Na razie jest mowa o przynajmniej dwóch tego typu obiektach. Miejsca, w których zostaną one zlokalizowane, zostaną wybrane w ramach konkursu. Mogą w nim brać udział organizacje pozarządowe, ich celem jest zaproponowanie co najmniej 4 miejsc na lokalizację ogrodów deszczowych, a także wykonanie dla każdej z nich projektu. Wszystko musi być poprzedzone konsultacjami ze specjalistą w zakresie tworzenia ogrodów deszczowych.
Jak wyjaśnia Hanna Pawlikowska, Dyrektor Biura Miejskiego Architekta Zieleni, miastu zależy na tym, aby działania na rzecz retencji wody w mieście stawały się coraz powszechniejsze. Założenie ogrodów deszczowych i związana z tym akcja edukacyjna mają też sprawić, aby pojawiła się „moda” na tego typu realizacje na prywatnych posesjach.
Urzędnicy wybiorą najlepszą ofertę, a zadaniem jej autora będzie wykonanie przynajmniej dwóch z zaprojektowanych przez siebie ogrodów deszczowych. Do tego dochodzi ich utrzymanie przez rok. Ogłoszenie wyników zaplanowano na 22 marca zaś zadanie ma być zrealizowane do 31 grudnia 2021 roku.
(fot. pixabay – zdjęcie ilustracyjne)
Przecież jest od wielu lat na kompielowej.
Niech miasto nie kosi trawy tak jak bylo w tym roku – to spowoduje zatrzymanie duzej ilosci wody, plus nie kosic brzegow Bystrzycy – tez pomoze zatrzymac troche wody – obecnie Wody Polskie staraja sie maksymalnie przyspieszyc przeplyw…
Komary będą zachwycone.
Ludzie też.
Brawo, w końcu jakiś konkretny pomysł na Park Ludowy. Sprowadzi się jeszcze egzotyczne żaby, papugi i małpy.
Żyć nie umierać, będzie jak w amazoni. A pomysłodawca, za ten projekt będzie rozkoszował się na tej egzotycznej enklawie pod palemką koszernymi drinkami z parasolką.
Wylęgarnia dla komarów i meszek.
System chłonny połączony z dołami deszczowymi to tak. Stojąca woda to śmierdzące bajorka,