Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

W Lublinie i Garbowie odbędą się wyścigi rowerowych tandemów. Kierowców czekają utrudnienia w ruchu

W dniach od 29 kwietnia do 2 maja na terenie Lublina i powiatu lubelskiego odbędzie się XXVI Międzynarodowy Wyścig Kolarski Tandemów oraz IV Hetman Paracycling Cup o Puchar Marszałka Lubelszczyzny. Należy spodziewać się utrudnień w ruchu.

W sobotę 29 kwietnia rozpocznie się XXVI Międzynarodowy Wyścig Kolarski Tandemów oraz IV Hetman Paracycling Cup o Puchar Marszałka Lubelszczyzny. Zawodnicy będą zmagać się na trasach wytyczonych po ulicach Lublina oraz drogach powiatu lubelskiego. Wyścig ma mieć cztery etapy.

Pierwszy z nich zaplanowano w sobotę Lublinie, gdzie punkt startu i mety zlokalizowany będzie na ul. Poligonowej. Będzie to jazda indywidualna na czas. Trasę wyznaczono przez ul. Poligonową i Zelwerowicza, następnie uczestnicy przejadą starym odcinkiem ul. Poligonowej, pod wiaduktem skierują się w drogę serwisową do skrzyżowania z ul. Relaksową. Ulice te w godz. od 9.00 do 13.30 zostaną wyłączone z ruchu pojazdów.

Drugi etap będzie się odbywał w niedzielę w Garbowie. Start i meta zlokalizowana zostanie przed Urzędem Gminy, zaś 6-km trasa wiedzie przez ul. Słoneczną, Leśną, Makową oraz ul. Szkolną i Krakowskie Przedmieście. W tym przypadku kolarze wystartują jednocześnie, a utrudnienia w ruchu spodziewane są w godzinach od 10:30 do 15:50.

Trzeci etap, w poniedziałek 1 maja, rozegrany zostanie na terenie strefy ekonomicznej na Felinie. Start i metę zaplanowano na ul. Hessa, zaś trasę wyznaczono ulicami: Wilhelma Hessa, Plewińskiego, Braci Krausse i Rataja. W tym przypadku ulice będą wyłączane z ruchu pojazdów w godz. 9:30 – 13:45.

Ostatni dzień zmagań ma się odbywać w centrum Lublina. W godzinach od 9:00 do 13:45 będą się ścigać ze startu wspólnego na dystansie 1,4 km. Wyścig rozpocznie się i zakończy na Alejach Racławickich na wysokości Placu Teatralnego. Przejazd wyznaczono ul. Łopacińskiego, Radziszewskiego, Uniwersytecką, Marii Curie-Skłodowskiej i Grottgera.

O ile etap w Garbowie odbywać się będzie przy ruchu ograniczonym, czyli będzie on wstrzymywany tylko na czas przejazdu zawodników, tak w Lublinie ulice po których poruszać się będą kolarze, zostaną całkowicie wyłączone z ruchu pojazdów. Warto pamiętać, że utrudnienia zaczną się wcześniej, jeszcze przed startem zawodników. Objazdami pojadą również pojazdy komunikacji miejskiej.

Pierwszy wyścig kolarski tandemów o charakterze ogólnopolskim, został zorganizowany jesienią 1998 roku w Firleju i Lubartowie. Wzięło w nim udział 18 załóg z 4 klubów z Polski, a wygrała je lubelska załoga. W następnym roku były dwie edycje wyścigu – wiosenna i jesienna. Od 2000 roku, zawody zyskały statut imprezy międzynarodowej. Od tego czasu wyścig jest organizowany podczas weekendu majowego.

(fot. lublin112.pl)

20 komentarzy

  1. Zaraz się zacznie.
    Ci którzy korkują całe miasto przez cały rok, będą biadolić, że kilka razy w roku, przez kilka godzin, zostanie zamkniętych kilka ulic na obrzeżach miasta.

  2. Po placu buraczanym niech się ścigają.

    • A co Ty innym mówisz którędy mają się ścigać? Sam żeś masz pewnie bagażnik w aŁdicy burakami wypełniony, żeby docisk burakiem się równo na osie rozkładał.

      • Jak chcą się ścigać to niech sobie tor wybudują.Ugorów jest pełno.

        • Jak chcą się ścigać, to niech to sobie robią wszędzie tam, gdzie jest to możliwe. Czyli np. na drodze publicznej, która na czas odbywających się zawodów, staje się właśnie torem.
          Nigdzie na świecie nie buduje się specjalnych torów do wyścigów (za wyjątkiem kilku rodzajów sportów: F1, Nascar, itp).
          Zawsze do: biegów, wyścigów kolarskich, wyścigów samochodowych wykorzystuje się drogi publiczne. Nawet tor F1 w Monce Carlo wyznacza się na zwykłych ulicach. Tam się niemal całe miasto zamyka na kilka dni dla ruchu.

      • lecz się chory człowieku

      • Droga nie jest do zabawy. Ścieżki są od tego.

        • Ścieżki też nie są do zabawy. To są normalne drogi, tylko że przeznaczony do poruszania się po nich rowerami, e-hulajnogami.
          Każda droga służy do poruszania się (to jest jej podstawowa funkcja), lecz droga może być wykorzystana także do innych celów, np. zawodów sportowych, marszów, odbywania praktyk religijnych i wszystkiego na co zostanie wydane pozwolenie.
          Droga, na której odbywa się jakieś specjalne wydarzenie, na czas tego wydarzenia przestaje być zwykła drogą publiczną.

        • Oddział 5
          Wykorzystanie dróg w sposób szczególny
          „Art. 65. Zawody sportowe, rajdy, wyścigi, przewóz osób kolejką turystyczną i inne imprezy, które powodują utrudnienia w ruchu lub wymagają korzystania z drogi w sposób szczególny, mogą się odbywać pod warunkiem zapewnienia bezpieczeństwa porządku podczas trwania imprezy oraz uzyskania zezwolenia na jej przeprowadzenie.”

          -znowu się pomyliłeś. Jeżeli zawody sportowe uznać za zabawę, to wg. art. 65 droga jest do zabawy.

        • W tym jest problem ze niektórzy kierowcy tak uwązają i niedzielni rowerzyści, DDR nie jest do żadnym placem zabaw , ani tym bardziej piaskownicą dla dzieci ponizej lat 10-u. Obowiązuje ruch prawą stroną z czym niestety wielu rowerzystów jeżdzących w parach ma problem. Jazda obok siebie na zatłoczonych ddr dla szybciej jeżdzących rowerzystów to duze utrudnienie, ci w parach to zwykle blebblblbe, jadą powoli i są zwykłymi zawalidrogami, brakuje policji która pogoni to towarzystwo .

  3. A podobno drogi są publiczne. Ale chuć circensium znosi zasady, he, he…

  4. Wąchanie czyjegoś tyłka ale sport .

  5. Ten co jadł fasolę siedzi z tyłu, albo z buta leci

  6. Super będzie chwila ciszy, ulga od ruchu samochowego. To sie tak rzadko zdarza ale dobre i to.

  7. A dodawanie gazu w samochodzie z miętkim brzuchem i nadwagą to dopiero sport

  8. Q na Botaniku ciężko wyjechać to jeszcze Relaksową zamkną dla kilku pajaców w obcisłych gaciach. Dla kilku wariatów dokucza mieszkańcom osiedla, będę czekał z jajami zgniłymi na balkonie na powitanie tych pseudosportowców.

Z kraju