W lipcu wpadło 651 pijanych kierowców. Nieco mniej, niż rok wcześniej, jednak liczba ta wciąż przeraża
16:49 03-08-2022
Po kilku latach rosnącej fali nietrzeźwych kierujących, zanotowany został spadek. Mowa o pierwszym miesiącu wakacji. Wstępne na razie dane lubelskiej policji wskazują, iż na drogach naszego regionu zatrzymano w lipcu 651 osób, które prowadziły swoje pojazdy po pijanemu. I nie mówimy tu o rowerzystach czy też kierowcach na tzw. kacu, gdyż zgodnie z prawem jest to wykroczenie. Patrząc na lata ubiegłe, to w 2021 roku od początku do końca lipca wpadło 782 pijanych kierowców, w 2020- 700, a w 2019 – 550.
Niebawem, gdyż od 17 września, planowane jest zaostrzenie przepisów mających ukrócić proceder jazdy po pijanemu. Obecnie wiele osób nie przejmuje się tym, że zostaną zatrzymani przez policjantów, gdyż wiedzą doskonale, że nie trafią za kratki. Przed sądem otrzymają kolejny zakaz kierowania i grzywnę, której i tak nie zapłacą. Potwierdzają to funkcjonariusze drogówki wskazując, iż często wpadają osoby, które mają nawet po 3 czy 4 sądowe zakazy i w dalszym ciągu jeżdżą pod wpływem alkoholu.
Dlatego też, zgodnie z przegłosowaną przez sejm nowelizacją przepisów, za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości po raz kolejny, obligatoryjnie orzekana będzie kara pozbawienia wolności. Jednak co najważniejsze, będzie też konfiskata pojazdu prowadzonego przez pijanego kierowcę. Stosowana ona będzie w przypadkach, kiedy alkomat wykaże u kierowcy ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie, lub spowoduje on wypadek mając co najmniej 0,5 promila alkoholu. Obecnie projektem nowych przepisów zajmuje się Senat.
(fot. lublin112)
Pijanych? Czy na delikatnym kacu!!!
Dopóki nie zaczną konfiskować im samochodów będą jeździć dalej. Oczywiście nadal nawaleni.
Pija za dobro w kraju
A przy konfiskacie już zostało pomyślane co będzie dalej z tymi autkami? Bo parkingów braknie.
bezpieczne drogi wg Morawieckiego , jak obiecał buhahahahahahahahaha
Jak ktoś nie pije, to znaczy że nie śledzi dokładnie poczynań naszego rządu.
A we Włodawie, wszyscy pijani kierujący jakich zatrzymano to rowerzyści.
1promil dla Polaków powinien być dopuszczalny.
Naród pijacki.
Niestety, ale ra dziecka okupacja zrobiła swoje.