Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

W domu zastał włamywaczy. Daleko nie uciekli (zdjęcia)

Kiedy wrócił do domu, zastał w nim dwóch włamywaczy. Na widok właściciela obaj rzucili się do ucieczki. Daleko jednak nie uciekli, sprawcy zostali zatrzymani. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Przed weekendem bialscy policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące włamania do domu. Do zdarzenia doszło na terenie gminy Biała Podlaska. Z relacji zgłaszającego wynikało, że zastał włamywaczy na gorącym uczynku zdarzenia.

Kiedy sprawcy zobaczyli właściciela uciekli z posesji. Wówczas właściciel ruszył za nimi w pościg wspólnie ze świadkiem. Policjanci na bieżąco otrzymywali informacje o położeniu obu mężczyzn. Dzięki wspólnym działaniom z pokrzywdzonymi policjanci zatrzymali obydwu podejrzewanych o włamanie. Z relacji zgłaszającego wynikało dodatkowo, że uciekający mężczyźni użyli wobec jednego z nich gazu łzawiącego, grożąc oprócz tego nożem.

Jeden z zatrzymanych to 29-letni mieszkaniec Warszawy, drugi zaś 26-letni mieszkaniec powiatu wołomińskiego. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze ujawnili przy nich gotówkę i biżuterię wycenioną na kwotę ponad 110 tysięcy złotych.

W trakcie przeszukania miejsca zamieszkania 26-latka mundurowi ujawnili dodatkowo narkotyki. Wobec obydwu podejrzanych bialski sąd na wniosek policji i prokuratury zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Zgodnie z obowiązującymi przepisami mężczyznom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy.

W domu zastał włamywaczy. Daleko nie uciekli (zdjęcia)

W domu zastał włamywaczy. Daleko nie uciekli (zdjęcia)

W domu zastał włamywaczy. Daleko nie uciekli (zdjęcia)

W domu zastał włamywaczy. Daleko nie uciekli (zdjęcia)

(fot. Policja Biała Podlaska)

5 komentarzy

  1. Biedna warszawka musi na prowincjach dorabiać. Nawet kaptury mieli, nie to co kiedyś w klapkach przyjechał do Lublina.

  2. Wychodzą rządy czaskowskiego bida aż piszczy.

  3. Okradany powinien mieć prawo do pomylenia uciekających z dzikami.

  4. Teraz skarbowy będzie się pytał po co mu tyle pieniędzy.

Z kraju