Piątek, 17 maja 202417/05/2024
690 680 960
690 680 960

W centrum ul. Zana nadal panuje królestwo turpizmu. Nie ma mocnych na szpetne billboardy, gdyż…są obiektami prywatnymi (zdjęcia)

Antyestetyczny przykład wciąż dominuje w centrum Lublina. Z ul. Zana od lat nie można pozbyć się szczątków pokrywających dwa billboardy (jeden z nich zapełniony jest fragmentami reklamy firmy „Dywanoland”, drugi apartamentowca „Litevski Artresidence”), usytuowane tuż przy chodniku biegnącym wzdłuż północnej krawędzi ulicy, pomiędzy budynkami nr 32 a 38.  

27 komentarzy

  1. Polska kraj reklam i dziurawych dróg i durnej biurokracji. Facet se może co chce wymalować na tych bilordach i ma w dooopie co wy na to,
    Brak estetyki , dziadostwo , brud , byle jakośći bangladeszowy design ot co . Podobny styl wokół ronda na Wileńskiej nawalone reklam na maksa że nie wiadomo co czytać ale co płaco urzędasom to stojo.

  2. No syf, zgadza się, ale z Zana to takie centrum jak z Ponikwody…

  3. Sekta pełną gębą

    Widzisz kołtunie ? Dopiero co napisałem: Ja nie wtrącam się do nich, ale oni wtrącają się do mnie.
    Czego nie zrozumiałeś ?

  4. A Zana jedna z najgorszych ulic już urzędasom nie przeszkadza ? Apeluję o zmianę nazwy tej ulicy na aleję Tysiąca Łat

  5. Nie szkoda mu kasy? Przecież podatki chyba płaci za teren, a dodatkowo mógłby na tym zarabiać. Dziwne.